Dlaczego ludzie się pobierają?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2002-03-29 12:35:09

Temat: Re: Dlaczego ludzie się pobierają?
Od: "Duch" <a...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

> Ok, tylko czy ta ,,fajna ?wiadoma umowa'' musi bya formalna, na
> papierze, z urzednikiem?

Jasne, ze nie musi! :-)
Swietnie jest wtedy gdy umowa funkcjonuje *nawet*bez* "papierka".

> S? ró?ne umowy :) na mocy których mo?na dzielia
> te wszystkie wspania3e rzeczy o których piszesz...

Problem w tym, ze z tych co znam,
jeden z partnerow nie chce umowy.
Druga osoba chce i nie wie co myslec
o tej niecheci drugiego.
Jezeli jest juz ze mna 15 lat, to co mu przeszkadza?

Czy rozwaza jakies inne mozliwosci?
Odejscie?
(IMO, tak)
Zdrufka, Duch

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2002-03-29 13:06:57

Temat: Re: Dlaczego ludzie siępobierają?
Od: "Duch" <a...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

> To może "rozwód" z tą osobą?
> Może rozmowa?
> Myślę, że trzeba by dać jej w jakiś sposób do zrozumienia
> co się dzieje, że to Ci nie odpowiada.
> Sądzę, że trudno ująć to w słowa tak, aby ta osoba nie
> odebrała tego jako atak. Może jakoś powolutku ....

Dzieki za odpowiedz (na ten temat).
"Rozwod" na razie niemozliwy.
Cos ostatnio "ruszylo" (wczoraj), bo juz nie moglem wytrzymac,
(pare lat to trwa).
Zostawiajac emocje,
samo opis tego wszystkego bylby bardzo ciekawy.

> Sądzę, że trudno ująć to w słowa tak, aby ta osoba nie
> odebrała tego jako atak.

Dokladnie, ta osoba ma tak wszystko "skonstruowane",
ze nie przyjmuje zupelnie do wiadomosci pewnych rzeczy.
Zdrufka, Duch

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-03-29 13:12:30

Temat: Re: Dlaczego ludzie siępobierają?
Od: r...@l...mofnet.gov.pl (Robert Goliat) szukaj wiadomości tego autora

Witam!

----- Original Message -----
From: "Duch" <a...@p...com>
To: <p...@n...pl>
Sent: Friday, March 29, 2002 1:35 PM
Subject: Re: Dlaczego ludzie siępobierają?

> Problem w tym, ze z tych co znam,
> jeden z partnerow nie chce umowy.
> Druga osoba chce i nie wie co myslec
> o tej niecheci drugiego.
> Jezeli jest juz ze mna 15 lat, to co mu przeszkadza?
> Czy rozwaza jakies inne mozliwosci?
> Odejscie?

O ile dobrze zrozumiałem - jesteście razem już 15 lat,
Ty chciałabyś "związać się" z nim "umową" - małżeństwem
a on nie chce tego?

Ale z drugiej strony jak wiem, to coś Ci nie pasuje w
jego zachowaniu, prawda?
Może nadchodzi czas, kiedy trzeba stanąć przed wyborem:
- być z nim, pomimo pewnych zachowań itd...
lub
- zrezygniwać z tego związku, zaryzykować ewentualną samotność,
lub szukanie innego związku.

Z tego co już tu na grupę napisałaś wyłania mi się taki obraz:
- masz już dość jego zachowania w pewnych kwestiach
- chcesz się z nim związać
- on nie chce więzów formalnych

Obawiam się, że trudno będzie zmienić jego zachowania
ugruntowane przez co najmniej ostatnie 15 lat.

Pozdrawiam Świątecznie - RoberT.

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-03-29 13:16:13

Temat: Re: Dlaczego ludzie się pobierają?
Od: "ajtne" <a...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Wiktor Grębla" <g...@p...fm> napisał w wiadomości
news:slrn.pl.aa8qfo.h7.greblus@greblus.localdomain..
.

> I tu dochodzimy do sedna, tylko należy zdawać sobie sprawę z tego
> dlaczego ten _rytuał_ jest dla nas subiektywnie aż taki ważny?

A to pewnie kwestia samoświadomości, wartości, dojrzałości i pewnie paru
innych -ości ;)))
Zmykam do subiektywnie ważnego sernika ;)))

:)

joa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-03-29 13:19:52

Temat: Re: Dlaczego ludzie się pobierają?
Od: Wiktor Grębla <g...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

ajtne napisał(a):

> Pewnie, że nie, ale jakiś rytuał społeczny jest potrzebny. Jakoś tak było i
> jest, że w różnych kulturach ważne wydarzenia miały określone rytuały.
[ciach]
> takiego się dzieje? Uwewnętrznia się ta umowa? Nabiera mocy dla samego
> człowieka? I chyba tak jest, że im ten rytuał jest subiektywnie ważniejszy,
> tym umowa trudniejsza do naruszenia...

I tu dochodzimy do sedna, tylko należy zdawać sobie sprawę z tego
dlaczego ten _rytuał_ jest dla nas subiektywnie aż taki ważny?

Żeby się nie okazało że za pół roku nasze subiektywne wartości w
magiczny sposób uległy zmianie o 180 stopni ;)

Pozdrawiam
W.
--
He knew the tavernes well in every toun.
-- Geoffrey Chaucer

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-03-29 16:24:11

Temat: Re: Dlaczego ludzie siępobierają?
Od: "Duch" <a...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

> O ile dobrze zrozumiałem - jesteście razem już 15 lat,
> Ty chciałabyś "związać się" z nim "umową" - małżeństwem
> a on nie chce tego?

To nie u mnie :-), ale nie szkodzi.
Facet nie chce, ona... boi sie zapytac,
on powie nie, co ona ma zrobic.
Poza tym, facet jest "sredniej jakosci", IMO.

> Może nadchodzi czas, kiedy trzeba stanąć przed wyborem:
> - być z nim, pomimo pewnych zachowań itd...
> lub
> - zrezygniwać z tego związku, zaryzykować ewentualną samotność,
> lub szukanie innego związku.

Dziewczyna jest za delikatna, nie zdobedzie sie druga mozliwosc.

> Pozdrawiam Świątecznie - RoberT.

Rowniez, Duch

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-03-31 13:33:10

Temat: Re: Dlaczego ludzie się pobierają?
Od: "Mania" <m...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Oliwia" <i...@p...onet.pl> wrote in message
news:a81kdm$gic$1@news.polbox.pl...
> > Uuuu!
> > Oli - to ty jesteś z tych, które są wierne nawet temu, który błaga cię,
> > żebyś została niewierna i zostawiła go? :-)
>
> Nie wiem czy z tych ..... ale napewno z takich ktore nie obiecuja ze beda
> trwac i one i emocje .... one jak one .... ale emocje napewno nie sa
> przewidywalne .... stety lub niestety .....

ale przecież możemy je kontrolować ?
pytam, z niejaką nieśmiałością

Mań

PS cze :)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-04-02 06:38:30

Temat: Re: Dlaczego ludzie się pobierają?
Od: "Oliwia" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Mania" napisał

> > Nie wiem czy z tych ..... ale napewno z takich ktore nie obiecuja ze
beda
> > trwac i one i emocje .... one jak one .... ale emocje napewno nie sa
> > przewidywalne .... stety lub niestety .....
>
> ale przecież możemy je kontrolować ?
> pytam, z niejaką nieśmiałością

wiesz co podobno tak .... ale niektorym to nie wychodzi .... poza tym ....
jak obiecujesz ze bedziesz kogos kochac ... to skad wiesz czy Twoje emocje
nie zmienia znaku np.? to tak jakby brac za nie odpowiedzialnosc ... czy to
fair?

I druga sprawa .... obiecuje sobie czy obiecuje drugiej osobie???
Jesli sobie to nikt nie jest w stanie zdjac ze mnie obietnicy ... a jesli
drugiej osobie to czy ta druga strona moze?

Oliwia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-04-02 18:22:35

Temat: Re: Dlaczego ludzie się pobieraj??
Od: Artur Drzewiecki <d...@p...bez.onet.spamu.pl> szukaj wiadomości tego autora

>Przychodzi mi na mysl pewna analogia ... ksiazka "17 nieseksualnych powodow
>dla ktorych ludzie uprawiaja seks" jedynym "czysta" przyczyna uprawiania
>seksu byl seks seksualny ..... tak jak tutaj przyczyna jest "milosc" .....
>wydaje mi sie ze pozostale przyczyny traktuja instytucje malzenstwa ... czy
>analogicznie seks bardzo przedmiotowo .... jako srodek do osiagniecia
>pewnego celu .... (aby nie byc samotnym, aby dziecko mialo rodzicow itd) ...
>tylko ze chyba robiac cos dla swojego szczescia jak nam sie wydaje (do
>ktorego nota bene mamy pelne prawo) obrywaja ludzie, ktorzy najmniej na to
>zasluzyli ...... krzywdzimy tych ktorzy maja dac nam szczescie ......
>dlaczego ?
Bo ludzie już tacy są.:-(((
--
Politycznie niepoprawny Artur Drzewiecki

Jeśli chcesz wysłać mi list, usuń słowa "bez." i "spamu." z mego adresu w nagłówku.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry