Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!newsfeed.tpinternet.
pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: "Ania Björk \(sveana\)" <a...@s...com>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Dlaczego mezczyzni sie nie zenia?
Date: Thu, 4 Jul 2002 11:48:38 +0200
Organization: news.onet.pl
Lines: 35
Sender: s...@p...onet.pl@h86n1fls33o981.telia.com
Message-ID: <ag15ks$og$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: h86n1fls33o981.telia.com
X-Trace: news.onet.pl 1025776092 784 213.65.82.86 (4 Jul 2002 09:48:12 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 4 Jul 2002 09:48:12 GMT
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:17195
Ukryj nagłówki
Znalazlam wakacyjny artykul
http://www2.gazeta.pl/kobieta/1,24477,899085.html
"Mezczyzni uwazaja, ze to, co najatrakcyjniejsze - zycie seksualne - mozna i
tak rozpoczac przed slubem.
Wiedza, ze zaletami posiadania zony mozna sie rozkoszowac, nie zblizajac sie
do oltarza - wystarczy razem zamieszkac.
Chca uniknac ewentualnych komplikacji (np. finansowych) przy rozwodzie.
Skoro posiadanie dzieci i tak chca odlozyc "na pózniej", to po co sie zenic?
Boja sie, ze malzenstwo bedzie oznaczalo zbyt wiele zmian i kompromisów.
Czekaja na swój ideal, bratnia dusze, a ta jak na zlosc...wciaz sie nie
pojawia.
Nie czuja niemal zadnej presji spolecznej, by wstepowac w zwiazek malzenski.
Nie chca zenic sie z kobietami, które juz maja dzieci (a tych przybywa).
Najpierw chca zbudowac dom, a dopiero potem znalezc zone.
I wreszcie:
Chca jak najdluzej nacieszyc sie stanem kawalerskim.
Delikatna jest tez dla mlodych mezczyzn kwestia dzieci - jak sie bowiem
okazalo, ZADEN z 60 ankietowanych panów nie wykazal palacej checi posiadania
potomstwa.
- Uznali, ze dzieci to bardzo odlegly cel w ich zyciu, zwiazany na dodatek z
przyjeciem na swe barki odpowiedzialnosci, której nie sa w stanie póki co
sprostac."
To o mezczyznach amerykanskich. Sporo z tego zgadza sie w opisie Szwedow. A
jak to wyglada w Polsce? Moze panowie grupowicze podyskutuja? A moze
dyskusja jest zbedna?
Wiem, ze ryzykuje teraz przypiecie mi etykietki "plytkiego tematu", ale mam
to w nosie, po tj dzisiejszej ciszy na grupie musialam tu cos wrzucic
:-)))))))))))))))
--
Ania Björk
|