| « poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2010-06-08 16:52:38
Temat: Re: Dlaczego podejrzewam, że relacji "ja-to" jest w Polsce więcej niż relacji "ja-ty"?
azi napisał(a):
> On 8 Cze, 18:12, glob <r...@g...com> wrote:
> > azi napisał(a):
> >
> >
> >
> > > On 8 Cze, 16:20, glob <r...@g...com> wrote:
> > > > azi napisał(a):
> >
> > > > > On 8 Cze, 15:31, glob <r...@g...com> wrote:
> > > > > > azi napisał(a):
> >
> > > > > > > On 8 Cze, 14:07, glob <r...@g...com> wrote:
> > > > > > > > azi napisał(a):
> >
> > > > > > > > > On 8 Cze, 04:49, glob <r...@g...com> wrote:
> > > > > > > > > > Relacja___" ja--to "____. Chwila prawdy dla Marii_kiedy
uświadomiła
> > > > > > > > > > sobie, że przestała być uznawana za osobę i stała się po prostu "
> > > > > > > > > > nowotworem złośliwym w sali B-2___nadeszła rankiem następnego
dnia po
> > > > > > > > > > operacji piersi. Maria była jeszcze półśpiąca, kiedy bez żadnego
> > > > > > > > > > ostrzeżenia, została otoczona przez grupę zupełnie obcych osób w
> > > > > > > > > > białych kitlach_lekarza i studentów medycyny. Lekarz ściągnął z
niej
> > > > > > > > > > bez słowa koc i koszulę nocną, jakby była manekinem. Leżała naga.
> > > > > > > > > > Będąc zbyt słaba, by zaprotestować, Maria zdobyła się na
sarkastyczne
> > > > > > > > > > " No, dzień dobry ", skierowane do lekarza, który ją zignorował.
> > > > > > > > > > Zamiast odpowiedzieć na jej_było nie było_powitanie, zaczął
wykład o
> > > > > > > > > > nowotworach złośliwych dla stada studentów, którzy stali wokół
jej
> > > > > > > > > > łóżka. Gapili się potulnie na jej nagie ciało jak na przedmiot,
> > > > > > > > > > obojętni na jej reakcje. W końcu pan doktor zwrócił się łaskawie
> > > > > > > > > > wprost do Marii, pytając z roztargnieniem; " Puściła już pani
> > > > > > > > > > gazy?"........
> >
> > > > > > > > > > Relacja___" ja--ty "____.Miłość romantyczna opiera się na
rezonansie;
> > > > > > > > > > bez tej intymnej więzi pozostaje sama żądza. Przy obustronnej
empatii
> > > > > > > > > > również nasz partner jest podmiotem, dostrajamy się do niego czy
do
> > > > > > > > > > niej jako do "ciebie" i ogromnie zwiększa się nasz erotyczny
ładunek.
> > > > > > > > > > Kiedy para kochanków łączy się nie tylko fizycznie, ale i
> > > > > > > > > > emocjonalnie, oboje zatracają poczucie odrębności w czymś, co
nazwano
> > > > > > > > > > " orgazmem ego "_spotkaniem nie tylko ciał, ale ich jestestw.
> >
> > > > > > > > > ale co ma jedno do drugiego?
> > > > > > > > > znaczy to górne do dolnego?
> >
> > > > > > > > W pierwszym przypadku osoba jest traktowana przedmiotowo........ w
> > > > > > > > drugim podmiotowo, jeśli ucieka człowiek od własnych doznań np w
sferę
> > > > > > > > abstraków nauki, czy dogmatyki kk, wypierając siebie, nie lubiąc
> > > > > > > > siebie, przywiązując się do sfery zewnętrznej pomijając wewnętną,
> > > > > > > > traktuje innych jak rzeczy. W Polsce mamy obecnie Orwellowski świat i
> > > > > > > > to nawet rosjanie mówią, że polacy niesamowicie zrezygnowali z
własnej
> > > > > > > > wolności, przerażeni nią i uciekli od niej, porównuje się nawet
> > > > > > > > polaków do tych co w rosji jeszcze chwalą stalina i to rosjanie
> > > > > > > > mówią....a w takim świecie każdy z nas traktowany jest jak nasz
Maria.
> >
> > > > > > > ty masz wyjątkową umiejętność nie trzymania się jednego toku
> > > > > > > myślenia :)
> > > > > > > zdecydyduj sie w którym kierunku chcesz poprowadzić ten temat:
> > > > > > > kk. ruskich, totalitaryzmu czy wreszcie partnerstwa -- bo ja
> > > > > > > osobiście sie gubię.może by tak uściślić? ;)
> >
> > > > > > Widzisz...... jak masz życie gdzie inni ciebie traktują przedmiotowo,
> > > > > > to to również odbija się na sferze seksualnej i gdy idzisz na randkę
> > > > > > i powiedzmy dajecie sobie buzi i na tym chcesz przestać, to facet
> > > > > > ciebie nie posłucha i wbrew twoim płaczą siebie zaspokoi.
> > > > > > Temat to podmiotowe i przedmiotowe traktowanie ,jest bardzo szeroki.
> >
> > > > > zawsze będzą ludzie i taborety.
> > > > > zawsze się znajdzie taki delikwent, który nie wie kiedy dość.
> > > > > miałam kiedyś dawno temu taką historię.... niestety.
> > > > > facet nie wiedział kiedy przestać a może raczej nie zamierzał -
> > > > > stwierdził,że skoro go podnieciłam, to nie ma szans, tak nie
> > > > > zostawię...w każdym
> > > > > razie jak bym nie uszyła na poczekaniu historyjki o tym, że miesiąc
> > > > > wcześniej
> > > > > zginęli mi w wypadku rodzice i że jestem sfrustrowana i kiedy indziej
> > > > > to na pewno- to czuje, że nie byłoby mnie dziś. Facet był
> > > > > jak 2/3 pudziana i nie miałabym szans... a taki byl miły :(
> > > > > od tamtej pory mam traumę do bezmózgich dresów mięśniaków.
> >
> > > > Ciekawe ,bo gdy ludzie żyją uprzedmiatawiająco takie zchowania
> > > > narastają i ok 20% procent kobiet twierdzi, że pomimo oporu z ich
> > > > strony zostały zmuszone przez małżonka, partnera , albo kogoś, z kim
> > > > były w tym czasie_do aktu seksualnego, na który nie miały ochoty. I
> > > > faktycznie, kobiety zmuszane są do stosunków seksualnych
> > > > dziesięciokrotnie częściej przez mężczyzn, których kochają, niż przez
> > > > obcych. Brak empatii sprawia, że mężczyźni o osobowości narcystycznej
> > > > są obojętni na cierpienia, które zadają swoim "dziewczynom". Podczas
> > > > gdy dziewczyna przeżywa wymuszony seks jako odrażający akt przemocy,
> > > > on nie rozumie, że jest to dla niej nieprzyjemne, nie mówiąc już o
> > > > tym , by żywił dla niej chodź odrobinę współczucia. I faktycznie im
> > > > bardziej empatyczny jest mężczyzna, tym jest mniej prawdopodobne, by
> > > > zachowywał się jak drapieżca seksualny czy nawet wyobraził sobie, że
> > > > to zrobi. Ale że osobowość jest jak płaszcz to w świecie
> > > > uprzedmiotowienia nagle wzrasta ilość takich mężczyzn. Prawdopodobnie
> > > > wzrosła ilość gwaltów domowych.
> >
> > > Hmmm... znów mnie zadziwiasz Robert, no bo tak...
> > > Tu piszesz takie mądre i świadczące o twoim rozsądku
> > > i zrozumieniu kobiecej natury wnioski a za chwilę jesteś
> > > wulgarny i agresywny :/
> > > W każdym razie masz racje i mam tylko nadziej,ze to
> > > twoje osobiste wnioski skłaniają cię do takich komentarzy.
> > > Jednak nie bez tego, bym nie wytknęła ci widocznego dla mnie
> > > dysonansu w postrzeganiu kobiet i ich potrzeb. Czyli mówiąc oględniej:
> > > Jak to jest że potrafisz tak
> > > wnikliwie dostrzec kwestie wymuszanego zbliżenia,w których raczej nie
> > > masz z autopsji a
> > > z drugiej strony pałasz taka nienawiścią do wyznawców kk ich
> > > suwerennego wyboru do poczynań małżeńskich, pruderyjności i braku
> > > wyemancypowania w wielu aspektach?
> > > Przyznajesz,ze facet który zmusza żonę do seksu to bydle ale
> > > jej niechęć do niego wcale nie musi mieć swego żródła w doktrynach
> > > religijnych.
> > > A oto, na przykład wypalenia sie wzajemnego.
> > > Przy czym w facecie jak sie wypala miłość to pozostaje wzrok
> > > podsycający jakieśtam spełnienie natomiast w przypadku kobiety
> > > po wypaleniu miłości nie pozostaje nic co podsycałoby ją do spełnienia
> > > tychże "obowiązków" i wówczas powstaje konflikt.
> >
> > Dam ci przykład, powiedzmy, że wczuwam się w kobietę gwałconą, czyli
> > jej współodczuwam, to kogo będe kopał? Bedę kopał tego co jej to robi,
> > więc jak spojrzysz na kk i ich gwałty dzieci......to kogo będe kopał?
>
> no dobrze, ale kk to równie dobrze kler aż do szczytu a nie podrzędna
> parafiańszczyzna
> z ich chęcią zbawienia w egzekwowanych od nich przykazach.
> parafrazując: gwałcona kobieta to wyznawcy wiec czy taką sie jeszcze
> pognębia
> i obwinia, a może ta ''gwałcona" jest nieświadoma albo zastraszana-
> chyba nie nieprawdaż?
Patrz na pierwszy obrazek. Ludzie ci traktują Marię jak przedmiot,
takie zachowanie poniża ją i wywołuje ból, dlaczego oni się tak
zachowują,... bo nauka jest abstrakcyjna, lodowata bogini, wszystko co
cechuje człowieka jest jest wrogie, spycha ludzi do mechanizmów. I to
jest częsty obrazek w szpitalach. Teraz weźmy kk, dla nich dogmaty
ważniejsze są od ludzi, zachowują się dokładnie tak samo jak nasi
lekarze, czyli osoby są spychane do roli przedmiotów, więc ktoś kto
jest w kościele nie będzie dostrzegał człowieka i tego co on czuje,
więc nikogo nie obochodzi, to że dziecko wyje z bólu, tak jak narcyza
nie interesuje , że kobieta gwałcona wyje z bólu. Kto w takim bądź
razie chodzi do kk ......tacy sami jak nasi lekarze,
znieczuleni......tak więc czego się po nich można
spodziewać.......widzimy to na własne oczy. Kobiety które domagają się
tylko ludzkich praw są zasyczane nienawiścią, ten chłód jest zaraźliwy
więc mamy więcej gwałtów kobiet, więcej rzeczywistości przedmiotowej,
więcej krzywdy.
Ktoś kto uciekł od siebie dla abstrakcji, dogmatów nienawidząc siebie
podepcze każde istnienie. Walka toczy się miedzy zimnymi narcyzami, a
ludźmi ciepłymi których boli cierpienie innych.......niestety w polsce
przegrywamy.:(
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2010-06-08 19:17:57
Temat: Re: Dlaczego podejrzewam, że relacji "ja-to" jest w Polsce więcej niż relacji "ja-ty"?On 8 Cze, 18:52, glob <r...@g...com> wrote:
> Patrz na pierwszy obrazek. Ludzie ci traktują Marię jak przedmiot,
> takie zachowanie poniża ją i wywołuje ból, dlaczego oni się tak
> zachowują,... bo nauka jest abstrakcyjna, lodowata bogini, wszystko co
> cechuje człowieka jest jest wrogie, spycha ludzi do mechanizmów. I to
> jest częsty obrazek w szpitalach.
Jest w tym prawda i półprawda.
lekarz ma przede wszystkim primum non nocere a współczucie nie jest
zawarte
w wywiązywaniu się z obowiązków tego zawodu. o ile lekarz,który
potrafi się
wczuć w emocje i ból pacjenta(dostatecznie z jego punktu widzenia) dla
samego pacjenta wydawałby się
lekarzem\przyjacielem\bogiem\cudotwórcą\ a tyle sam dla siebie z
czasem
stałby sie wrakiem emocjonalnym i fizycznym. Nadchodzi moment w którym
musi
wyłączyć w sobie emocje bo nie mógłby ani zbytnio zacząć pracować, ani
długo uprawiać tego zawodu - przykład ginekolog,onkolog
dziecięcy,hematolog etc.
co innego jak ktoś ma tak zwane powołanie i przejawianie niewymuszonej
empatii stanowi pierwiastek jago jestestwa - wtedy to go nie męczy -
ale jest to rzadkość jak 1:1000
zatem nie wymagajmy empatii od ludzi którzy wykonują zawód, podobnie
jak manikiurzystka, która ma ci nie zaszkodzić - czyli nie skaleczyć a
twoje problemy ma w... głębokim poważaniu, niemniej mimo to nie
oczekujesz od niej nadnormatywnej eksploatacji dla twojej osoby, prócz
tego by ci oporządziła paznokcie.rozumiesz?
>Teraz weźmy kk, dla nich dogmaty
> ważniejsze są od ludzi, zachowują się dokładnie tak samo jak nasi
> lekarze, czyli osoby są spychane do roli przedmiotów, więc ktoś kto
> jest w kościele nie będzie dostrzegał człowieka i tego co on czuje,
> więc nikogo nie obochodzi, to że dziecko wyje z bólu, tak jak narcyza
> nie interesuje , że kobieta gwałcona wyje z bólu. Kto w takim bądź
> razie chodzi do kk ......tacy sami jak nasi lekarze,
> znieczuleni......tak więc czego się po nich można
> spodziewać.......widzimy to na własne oczy. Kobiety które domagają się
> tylko ludzkich praw są zasyczane nienawiścią, ten chłód jest zaraźliwy
> więc mamy więcej gwałtów kobiet, więcej rzeczywistości przedmiotowej,
> więcej krzywdy.
> Ktoś kto uciekł od siebie dla abstrakcji, dogmatów nienawidząc siebie
> podepcze każde istnienie. Walka toczy się miedzy zimnymi narcyzami, a
> ludźmi ciepłymi których boli cierpienie innych.......niestety w polsce
> przegrywamy.:(
oddanie kk dogmatom jak wiem jeszcze nie jest kwestią wyboru miedzy
życiem a śmiercią, wiec
ewentualne twoje zabiegi są jakby.... na zaś, przynajmniej przypadku
kobiet i ich pożycie. co się zaś tyczy
wykorzystywanych dzieci to istnieją do walki z tym zjawiskiem
odpowiednie organy prawa a i coraz
większa świadomość społeczna ma niebagatelny wpływ na zmniejszenie
pedofilskich poczynań na łonie...
tak czy inaczej swoimi nerwami w tym temacie i apodyktycznie-
zbiorowym
podejściem do wyznawców kk nic nie zdziałasz - jedynie może to,ze co
niektórzy uznają cię
za mocno odchylonego od normy :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2010-06-08 20:23:47
Temat: Re: Dlaczego podejrzewam, że relacji "ja-to" jest w Polsce więcej niż relacji "ja-ty"?
azi napisał(a):
> On 8 Cze, 18:52, glob <r...@g...com> wrote:
>
> > Patrz na pierwszy obrazek. Ludzie ci traktują Marię jak przedmiot,
> > takie zachowanie poniża ją i wywołuje ból, dlaczego oni się tak
> > zachowują,... bo nauka jest abstrakcyjna, lodowata bogini, wszystko co
> > cechuje człowieka jest jest wrogie, spycha ludzi do mechanizmów. I to
> > jest częsty obrazek w szpitalach.
>
> Jest w tym prawda i półprawda.
> lekarz ma przede wszystkim primum non nocere a współczucie nie jest
> zawarte
> w wywiązywaniu się z obowiązków tego zawodu. o ile lekarz,który
> potrafi się
> wczuć w emocje i ból pacjenta(dostatecznie z jego punktu widzenia) dla
> samego pacjenta wydawałby się
> lekarzem\przyjacielem\bogiem\cudotwórcą\ a tyle sam dla siebie z
> czasem
> stałby sie wrakiem emocjonalnym i fizycznym. Nadchodzi moment w którym
> musi
> wyłączyć w sobie emocje bo nie mógłby ani zbytnio zacząć pracować, ani
> długo uprawiać tego zawodu - przykład ginekolog,onkolog
> dziecięcy,hematolog etc.
> co innego jak ktoś ma tak zwane powołanie i przejawianie niewymuszonej
> empatii stanowi pierwiastek jago jestestwa - wtedy to go nie męczy -
> ale jest to rzadkość jak 1:1000
> zatem nie wymagajmy empatii od ludzi którzy wykonują zawód, podobnie
> jak manikiurzystka, która ma ci nie zaszkodzić - czyli nie skaleczyć a
> twoje problemy ma w... głębokim poważaniu, niemniej mimo to nie
> oczekujesz od niej nadnormatywnej eksploatacji dla twojej osoby, prócz
> tego by ci oporządziła paznokcie.rozumiesz?
>
> >Teraz weźmy kk, dla nich dogmaty
> > ważniejsze są od ludzi, zachowują się dokładnie tak samo jak nasi
> > lekarze, czyli osoby są spychane do roli przedmiotów, więc ktoś kto
> > jest w kościele nie będzie dostrzegał człowieka i tego co on czuje,
> > więc nikogo nie obochodzi, to że dziecko wyje z bólu, tak jak narcyza
> > nie interesuje , że kobieta gwałcona wyje z bólu. Kto w takim bądź
> > razie chodzi do kk ......tacy sami jak nasi lekarze,
> > znieczuleni......tak więc czego się po nich można
> > spodziewać.......widzimy to na własne oczy. Kobiety które domagają się
> > tylko ludzkich praw są zasyczane nienawiścią, ten chłód jest zaraźliwy
> > więc mamy więcej gwałtów kobiet, więcej rzeczywistości przedmiotowej,
> > więcej krzywdy.
> > Ktoś kto uciekł od siebie dla abstrakcji, dogmatów nienawidząc siebie
> > podepcze każde istnienie. Walka toczy się miedzy zimnymi narcyzami, a
> > ludźmi ciepłymi których boli cierpienie innych.......niestety w polsce
> > przegrywamy.:(
>
> oddanie kk dogmatom jak wiem jeszcze nie jest kwestią wyboru miedzy
> życiem a śmiercią, wiec
> ewentualne twoje zabiegi są jakby.... na zaś, przynajmniej przypadku
> kobiet i ich pożycie. co się zaś tyczy
> wykorzystywanych dzieci to istnieją do walki z tym zjawiskiem
> odpowiednie organy prawa a i coraz
> większa świadomość społeczna ma niebagatelny wpływ na zmniejszenie
> pedofilskich poczynań na łonie...
> tak czy inaczej swoimi nerwami w tym temacie i apodyktycznie-
> zbiorowym
> podejściem do wyznawców kk nic nie zdziałasz - jedynie może to,ze co
> niektórzy uznają cię
> za mocno odchylonego od normy :)
Normalny lekarz jest jeszcze lepszy gdy jest empatyczny, badania
mówią, że z takimi lekarzami pacjenci szybciej wracają do zdrowia, a z
lekarzami zimnymi wracają na sale operacyjną ,bo trzeba wyjąć
nożyczki, które lekarz obojętny na człowieka pozostawił. Tak więc nic
by się nie stało gdyby lekarz na tym obrazku potraktował pacjentkę jak
człowieka kilkoma serdecznymi słowami. Lub wcześniej przygotował ją na
to wydarzenie. Taki lekarz jest i medykiem i człowiekiem. Tak samo z
katolikami, kościół zatracił człowieczeństwo dla dogmatów, a w
chrześcijaństwie ono jest i w chrześcijaństwie mamy aborcję jako wybór
sumienia kobiety.....rozumiesz są różne okoliczności, czyli kk
zatracając człowieczeństwo jest w tej chwili tak samo krzywdzący i
obojętny jak nasi lekarze i narcyzi. Tak więc konsekwentnie będą
pogarszali i niszczyli każdego czującego człowieka życie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |