| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-10-06 07:01:18
Temat: Re: Dlaczego tak trudno być razem
Użytkownik "millka" <m...@k...olsztyn.pl> napisał w wiadomości
news:blpuc5$con$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Maciek" <m...@n...pl> napisał w wiadomości
> news:blpmn4$g1u$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > Witam
> >
> > Czytam teraz książkę o tytule jak w temacie. Okazuje się że wiele
> małżeństw
> > (par) ma wiele problemów. Wiadomo zresztą.
> > Jedno tylko zdanie mi się podobało "Ktoś kto potrafi żyć sam potrafi też
> żyć
> > w parze".
> >
> > Co sądzicie??
> >
> > Pozdrawiam
> >
> > Maciek
>
> a masz moze ta ksiazke w wydaniu internetowym?? a jesli ktos ma chetnie
> przeczytam:)
> pozdrawiam:)
> moj emil: millka[@]go2.pl
Niestety nie mam.
Maciek
>
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-10-06 07:02:19
Temat: Re: Dlaczego tak trudno być razem
Użytkownik "millka" <m...@k...olsztyn.pl> napisał w wiadomości
news:blpuc5$con$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Maciek" <m...@n...pl> napisał w wiadomości
> news:blpmn4$g1u$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > Witam
> >
> > Czytam teraz książkę o tytule jak w temacie. Okazuje się że wiele
> małżeństw
> > (par) ma wiele problemów. Wiadomo zresztą.
> > Jedno tylko zdanie mi się podobało "Ktoś kto potrafi żyć sam potrafi też
> żyć
> > w parze".
> >
> > Co sądzicie??
> >
> > Pozdrawiam
> >
> > Maciek
>
> a masz moze ta ksiazke w wydaniu internetowym?? a jesli ktos ma chetnie
> przeczytam:)
> pozdrawiam:)
> moj emil: millka[@]go2.pl
Niestety nie mam.
Maciek
>
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-10-06 08:19:54
Temat: Re: Dlaczego tak trudno być razem
Użytkownik "Maciek" <m...@n...pl> napisał w wiadomości
news:blpmn4$g1u$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witam
>
> Czytam teraz książkę o tytule jak w temacie. Okazuje się że wiele
małżeństw
> (par) ma wiele problemów. Wiadomo zresztą.
> Jedno tylko zdanie mi się podobało "Ktoś kto potrafi żyć sam potrafi też
żyć
> w parze".
>
> Co sądzicie??
100% racji.
Jak mi baba mowi, "ze ja bez ciebie zyc nie moge" (albo daje sygnaly o
takiej tresci), to mi automatycznie nastepuje skret o 180st i cala naprzod
:(
Nie wiem, ale jest uczucie ze nie chce sie wiazac z osoba, ktara na kazdy
moj gest zareaguje histeria, ze jej sie konczy zycie.
Podejrzewam ze jeszcze gorzej by bylo, jak staloby sie odwrotnie.
Przeciez po takim tekscie w oczach kobiety facet kurczy sie do dziecka :)
oscar
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-10-06 08:37:37
Temat: Re: Dlaczego tak trudno być razemOn Sun, 5 Oct 2003 20:07:28 +0200, "Maciek" <m...@n...pl>
wrote:
>"Kto? kto potrafi żyć sam potrafi też żyć
>w parze"
Dla mnie brzmi w stylu
"...Kto serca ciemnego noc jasna poznaje,
ten w dniu urodzin swe zycie snuje..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-10-06 08:40:05
Temat: Re: Dlaczego tak trudno być razemOn Mon, 6 Oct 2003 10:19:54 +0200, "oscar" <o...@k...net.pl> wrote:
>Podejrzewam ze jeszcze gorzej by bylo, jak staloby sie odwrotnie.
>Przeciez po takim tekscie w oczach kobiety facet kurczy sie do dziecka :)
Zgadzam sie, taki tekst to tak jak wziecie kredytu mieszkaniowego do
splacania przez 25 lat ;-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-10-06 16:30:37
Temat: Re: Dlaczego tak trudno być razemUżytkownik "Maciek" <m...@n...pl> napisał:
> (..) "Ktoś kto potrafi żyć sam potrafi też żyć w parze".
No pewnie. Jak czesto "podwieszamy sie" pod kogos (partnera), przegladamy w
jego oczach, ma nam zastapic "caly swiat", utwierdzac w wartosci, byc
oparciem i wogole "utrzymywac" przy zyciu ;) Bo SAMI tego nie potrafimy. Nie
umiemy sami stac mocno na nogach, sami dla siebie byc wyznacznikiem
wartosci, "lubic" siebie itd.
Ktos, kto sam ze soba czuje sie ok i nie potrzebuje drugiej osoby by
oddychac - jest najlepszym partnerem.
Joanna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-10-06 20:36:48
Temat: Re: Dlaczego tak trudno być razem
Użytkownik "Joanna_Maria" <j...@g...pl_wytnij> napisał w wiadomości
news:bls5e7$6ul$1@zeus.man.szczecin.pl...
> Użytkownik "Maciek" <m...@n...pl> napisał:
> > (..) "Ktoś kto potrafi żyć sam potrafi też żyć w parze".
>
> No pewnie. Jak czesto "podwieszamy sie" pod kogos (partnera), przegladamy
w
> jego oczach, ma nam zastapic "caly swiat", utwierdzac w wartosci, byc
> oparciem i wogole "utrzymywac" przy zyciu ;) Bo SAMI tego nie potrafimy.
Nie
> umiemy sami stac mocno na nogach, sami dla siebie byc wyznacznikiem
> wartosci, "lubic" siebie itd.
> Ktos, kto sam ze soba czuje sie ok i nie potrzebuje drugiej osoby by
> oddychac - jest najlepszym partnerem.
>
> Joanna
Dokładnie tak to odbieram i chyba to autor zdania miał na myśli.
Maciek
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-10-07 10:09:28
Temat: Re: Dlaczego tak trudno być razemMaciek:
> Jedno tylko zdanie mi się podobało "Ktoś kto potrafi żyć sam
> potrafi też żyć w parze".
> Co sądzicie??
Niedorzecznosc. :)
Bardzo wiele osob potrafi zyc samotnie (tzn sama), ale nie potrafia
zyc w zwiazku.
Dlaczego tak jest?
To kwestia sposobu pojmowania wolnosci.
Dlatego kazdy dla kogo 'niewola' w zwiazku jest czyms ponad sily
potrafi jedynie funkcjonowac samotnie, zas w parze - juz nie potrafi.
Dla mnie osobiscie rzeczywista niewola bylaby samotnosc, wiec
nie potrafiac funkcjonowac samodzielnie, pozostaje 'niewolnikiem'
nie-samotnosci. ;)
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |