Strona główna Grupy pl.sci.medycyna Dna moczanowa

Grupy

Szukaj w grupach

 

Dna moczanowa

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 8


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-11-16 15:02:56

Temat: Dna moczanowa
Od: "Żako" <z...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam!

Mam pytanie do grupy. :-) Chciałbym dowiedzieć się,
jak przebiega proces leczenia dny moczanowej?
Z tego co udało mi się znaleźć dzięki google,
to jest to tylko dieta. Ale może powiecie mi coś więcej
o tej chorobie? Czy powinienem bać się z tytułu
jej posiadania itd.?

Z góry dziękuję za odpowiedzi. :-)



--
Pozdrowienia
Żako

"It's nice to be home" - Rubens Barrichello - Monza 2002
"The victories belong to all of us" - Michael Schumacher po zdobyciu 7
tytułu Mistrza Świata


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2004-11-17 07:47:30

Temat: Re: Dna moczanowa
Od: "Ania" <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Witam!
>
> Mam pytanie do grupy. :-) Chciałbym dowiedzieć się,
> jak przebiega proces leczenia dny moczanowej?
> Z tego co udało mi się znaleźć dzięki google,
> to jest to tylko dieta. Ale może powiecie mi coś więcej
> o tej chorobie? Czy powinienem bać się z tytułu
> jej posiadania itd.?
>
> Z góry dziękuję za odpowiedzi. :-)
>
>
>
> --
> Pozdrowienia
> Żako
>
> "It's nice to be home" - Rubens Barrichello - Monza 2002
> "The victories belong to all of us" - Michael Schumacher po zdobyciu 7
> tytułu Mistrza Świata
>
> Witaj .
A czy masz już to zdiagnozowane ,ze to dna moczanowa.
Napiszę jak to było w przypadku mojego męża .W sierpniu zaczął go boleć paluch
u lewej nogi -typowe objawy jak przy dnie moczanowej ,co potwierdziła pani
doktor i zapisała leki przeciwzapalne ,ale badanie kwasu moczowego wyszło
ok ,po lekach ból jakby mniejszy ale obrzęk i zaczerwienienie całkowicie nie
ustąpiło .To trwało ok 3 tygodni ,potem tydzień bez bólu i następny atak
bólu ,lekarz stwierdził ze przy prawidłowym poziomie kwasu moczowego nie można
wykluczyć dny ,zapisał Milurit ból ponownie trochę ustąpił po ok 3
tygodniach,I znów tydzień dobrze i na nowo ból ,aż mąż sam zrobił
prześwietlenie stawu palucha ,OB,CRP .OB -56 CRP -1.44 .I wtedy okazało się ze
to zapalenie stawu .Pani doktor przepisała leki przeciwzapalne które mąz brał
przez 2 tygodnie ,obrzęk ,zaczerwienienie i sztywność palucha ustąpiły .Teraz
tylko kontrolne badania .I w taki sposób okazało się ze to nie dna .9oby to
się nie powtórzyło .Pozdrawiam


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2004-11-17 09:42:44

Temat: Re: Dna moczanowa
Od: "Żako" <z...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ania naskrobał(-a) co następuje:

> A czy masz już to zdiagnozowane ,ze to dna moczanowa.

Teoretycznie nie. Jednak w moim przypadku wygląda to trochę
poważniej.

Około 2 miesięcy temu spuchł mi bardzo paluch lewej stopy.
Ponieważ pomyślałem, że wybiłem go w czasie snu (uderzając
nogą o ścianę) stosowałem jedynie Altacet w żelu i starałem się
nie chodzić. Po około tygodniu, znów po przebudzeniu, stwierdziłem,
że "weszło mi coś" w łokieć lewej ręki. Po kilku dniach ból zaczął
promieniować na mieśnie ręki (przedramię). Takie sam objawy
pojawiły się w lewym kolania (z promieniującym bólem na mięśnie
łydki). Bóle palucha zaczęły ustępować, a opuchlizna znacząco się
zmniejszyła, ale oba objawy nie minęły.

Udałem się więc do lekarza pierwszego kontaktu. Ten nawet na mnie
nie spojrzał, tylko od razu wystawił skierowanie do ortopedy.
Oczywiście termin do ortopedy miałem na połowę grudnia. Wszystko
byłoby dobrze, do ostatniej środy.

W zeszły czwartek obudziłem się i stwierdziłem, że nie mogę chodzić -
kuleję na prawą nogę. Tym razem problemem okazał się prawa kostka
(staw skokowy). Wieczorem pojechałem na pogotowie. Lekarz
stwierdził nadwyrężenie ścięgna Achillesa. Nie zrobił nawet zdjęcia!
Mówiłem mu o problemach z innymi stawami. W każdym razie zalecił
leżenie i okłady z Altacetu. Niestety ból kostki nasilił się w czwartek
późnym wieczorem. O ile wcześniej mogłem chociaż "pokuśtykać",
o tyle teraz chodzenie było praktycznie niemożliwe. Cały piątek
stosowałem się do zaleceń lekarza pogotowia, ale stwierdziłem,
że cała kostka prawej nogi jest okropnie spuchnięta!

W sobotę popołudniu pojechałem do szpitala. Na izbie przyjąć
badał mnie ortopeda, do którego jestem zarejestrowany na
grudzień. Opowiedziałem mu o wszystkim. Po badaniu
kwasu moczowego stwierdzono, że jego poziom jest w
normie, ale podwyższony (5,8 dla normy ok.2-7,2).
Zapisał leki (Anapran i coś osłonowego na żołądek) i kazał się
zgłosić do lekarza pierwszego kontaktu. Sam stwierdził,
że moje schorzenia _napewno_ nie będą ortopedyczne.
W książecce RUM zapisał: Odczynowe zapalenie stawów.

Na szczęście po przepisanych lekach bóle ustały (choć w ręce
i kolanie nie do końca). Rodzinny przepisał mi ponowne
badanie kwasu moczowego i stwierdził, że wszystkie objawy
wskazują na dnę moczanową. Z tego co zdąrzyłem się zorientować
w internecie, nie wygląda to za różowo, ale wolałbym poznać
opinię, kogoś kto to przeszedł, lub zna się na tym, bo jak wiadomo
Internet ogromnym śmietnikiem jest. :-)


--
Pozdrawiam
Żako

"It's nice to be home" - Rubens Barrichello - Monza 2002
"The victories belong to all of us" - Michael Schumacher po zdobyciu 7
tytułu Mistrza Świata


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2004-11-17 14:02:28

Temat: Re: Dna moczanowa
Od: "Ania" <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Ania naskrobał(-a) co następuje:
>
> > A czy masz już to zdiagnozowane ,ze to dna moczanowa.
>
> Teoretycznie nie. Jednak w moim przypadku wygląda to trochę
> poważniej.
>
> Około 2 miesięcy temu spuchł mi bardzo paluch lewej stopy.
> Ponieważ pomyślałem, że wybiłem go w czasie snu (uderzając
> nogą o ścianę) stosowałem jedynie Altacet w żelu i starałem się
> nie chodzić. Po około tygodniu, znów po przebudzeniu, stwierdziłem,
> że "weszło mi coś" w łokieć lewej ręki. Po kilku dniach ból zaczął
> promieniować na mieśnie ręki (przedramię). Takie sam objawy
> pojawiły się w lewym kolania (z promieniującym bólem na mięśnie
> łydki). Bóle palucha zaczęły ustępować, a opuchlizna znacząco się
> zmniejszyła, ale oba objawy nie minęły.
>
> Udałem się więc do lekarza pierwszego kontaktu. Ten nawet na mnie
> nie spojrzał, tylko od razu wystawił skierowanie do ortopedy.
> Oczywiście termin do ortopedy miałem na połowę grudnia. Wszystko
> byłoby dobrze, do ostatniej środy.
>
> W zeszły czwartek obudziłem się i stwierdziłem, że nie mogę chodzić -
> kuleję na prawą nogę. Tym razem problemem okazał się prawa kostka
> (staw skokowy). Wieczorem pojechałem na pogotowie. Lekarz
> stwierdził nadwyrężenie ścięgna Achillesa. Nie zrobił nawet zdjęcia!
> Mówiłem mu o problemach z innymi stawami. W każdym razie zalecił
> leżenie i okłady z Altacetu. Niestety ból kostki nasilił się w czwartek
> późnym wieczorem. O ile wcześniej mogłem chociaż "pokuśtykać",
> o tyle teraz chodzenie było praktycznie niemożliwe. Cały piątek
> stosowałem się do zaleceń lekarza pogotowia, ale stwierdziłem,
> że cała kostka prawej nogi jest okropnie spuchnięta!
>
> W sobotę popołudniu pojechałem do szpitala. Na izbie przyjąć
> badał mnie ortopeda, do którego jestem zarejestrowany na
> grudzień. Opowiedziałem mu o wszystkim. Po badaniu
> kwasu moczowego stwierdzono, że jego poziom jest w
> normie, ale podwyższony (5,8 dla normy ok.2-7,2).
> Zapisał leki (Anapran i coś osłonowego na żołądek) i kazał się
> zgłosić do lekarza pierwszego kontaktu. Sam stwierdził,
> że moje schorzenia _napewno_ nie będą ortopedyczne.
> W książecce RUM zapisał: Odczynowe zapalenie stawów.
>
> Na szczęście po przepisanych lekach bóle ustały (choć w ręce
> i kolanie nie do końca). Rodzinny przepisał mi ponowne
> badanie kwasu moczowego i stwierdził, że wszystkie objawy
> wskazują na dnę moczanową. Z tego co zdąrzyłem się zorientować
> w internecie, nie wygląda to za różowo, ale wolałbym poznać
> opinię, kogoś kto to przeszedł, lub zna się na tym, bo jak wiadomo
> Internet ogromnym śmietnikiem jest. :-)
>
>
> --
> Pozdrawiam
> Żako
>
> "It's nice to be home" - Rubens Barrichello - Monza 2002
> "The victories belong to all of us" - Michael Schumacher po zdobyciu 7
> tytułu Mistrza Świata
>
> Witaj ponownie żako.
Wiesz dużo się naczytałam o tej dnie moczanowej i jakoś mi to Twoje nie pasuję
na tę dnę .U mojego męża też przemawiali za tą dną .Zrób sobie badania
OB,CRP,Latex i może morfologię .Zrób sobie prywatnie to kosztuje ale lepiej
wiedzieć co dolega .Widzisz mojemu męzowi też przepisywali ten Milurit co jest
typowy dla dny i niby też po tym trochę przeszło .Moze masz zapalenie
stawów .Idz do jakiegoś dobrego lekarza i nie daj się zbyć .Pozdrawiam Ania


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2004-11-17 15:14:24

Temat: Re: Dna moczanowa
Od: "Żako" <z...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ania naskrobał(-a) co następuje:

> Zrób sobie
> badania OB,CRP,Latex i może morfologię .Zrób sobie prywatnie to
> kosztuje ale lepiej wiedzieć co dolega .Widzisz mojemu męzowi też
> przepisywali ten Milurit co jest typowy dla dny i niby też po tym
> trochę przeszło .Moze masz zapalenie stawów .Idz do jakiegoś dobrego
> lekarza i nie daj się zbyć .

Dzięki wielkie za pomoc. W piątek mają zrobić mi oznaczenie kwasu
moczowego we krwi, więc każę sobie odpłatnie zrobić te dodatkowe
badania, o których piszesz. Jak będę miał w łapkach wyniku, to udam
się do innego lekarza. Mam nadzieję, że to jednak nie będzie dna, bo
jednym z zaleceń diety przy tej chorobie, jest odstawienie piwa i
czerwonego wina. ;-)

Jeszcze raz dziękuję za pomoc!


--
Pozdrawiam
Żako

"It's nice to be home" - Rubens Barrichello - Monza 2002
"The victories belong to all of us" - Michael Schumacher po zdobyciu 7
tytułu Mistrza Świata




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2004-11-17 18:03:55

Temat: Re: Dna moczanowa
Od: "Ania" <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Ania naskrobał(-a) co następuje:
>
> > Zrób sobie
> > badania  OB,CRP,Latex i może morfologię .Zrób sobie prywatnie to
> > kosztuje ale lepiej  wiedzieć co dolega .Widzisz mojemu męzowi też
> > przepisywali ten Milurit co jest  typowy dla dny i niby też po tym
> > trochę przeszło .Moze masz zapalenie  stawów .Idz do jakiegoś dobrego
> > lekarza i nie daj się zbyć .
>
> Dzięki wielkie za pomoc. W piątek mają zrobić mi oznaczenie kwasu
> moczowego we krwi, więc każę sobie odpłatnie zrobić te dodatkowe
> badania, o których piszesz. Jak będę miał w łapkach wyniku, to udam
> się do innego lekarza. Mam nadzieję, że to jednak nie będzie dna, bo
> jednym z zaleceń diety przy tej chorobie, jest odstawienie piwa i
> czerwonego wina. ;-)
>
> Jeszcze raz dziękuję za pomoc!
>
>
> --
> Pozdrawiam
> Żako
>
> "It's nice to be home" - Rubens Barrichello - Monza 2002
> "The victories belong to all of us" - Michael Schumacher po zdobyciu 7
> tytułu Mistrza Świata
>
> Witaj ponownie .
Aby potwierdzić czy to faktycznie jest dna to jest zalecane pobranie płynu z
zajętego stawu ,a takze na zdjęciu rendgenowskim mozna zauważyć kryształki
moczanu i dlatego też poproś swojego lekarza aby Ci dał skierowanie na
prześwietlenie .Leki na dnę moczanową nie są obojętne dla całego organizmu .A
moze to nie dna i po co się truć ,a faktyczna choroba będzie się rozwijać .Nie
daj się zbyć ,to jest Twoje zdrowie i Ty musisz walczyć o nie .A co do diety
na dnę to faktycznie nie zalecają tam piwa i innych alkocholi ale też trzeba
uważaać aby nie spożywać dużo puryn .Z mojej dotychczasowej wiedzy wiem ze
puryny znajdują się w mięsie .Dlatego dobrze to zdjagnozuj .Pozdrawiam
Ania .Życzę wytrwałości
>
>


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2004-11-17 19:51:40

Temat: Re: Dna moczanowa
Od: "Żako" <z...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ania naskrobał(-a) co następuje:

> Aby potwierdzić czy to faktycznie jest dna to jest zalecane pobranie
> płynu z zajętego stawu

Trochę groźnie to brzmi/ :-/

> .A co do diety na dnę to faktycznie
> nie zalecają tam piwa i innych alkocholi ale też trzeba uważaać aby nie
> spożywać dużo puryn .Z mojej dotychczasowej wiedzy wiem ze puryny
> znajdują się w mięsie .

A czy znany jest Ci wpływ zielonej herbaty na to schorzenie? Zieloną
herbatę bardzo lubię i piję często (codziennie), a z tego co wiem
oczyszcza ona krew z różnych toksyn.

> .Życzę wytrwałości

Dziękuję. :-)


--
Pozdrawiam
Żako

"It's nice to be home" - Rubens Barrichello - Monza 2002
"The victories belong to all of us" - Michael Schumacher po zdobyciu 7
tytułu Mistrza Świata


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2004-11-18 06:34:58

Temat: Re: Dna moczanowa
Od: "Ania" <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Ania naskrobał(-a) co następuje:
>
> > Aby potwierdzić czy to faktycznie jest dna to jest zalecane pobranie
> > płynu z  zajętego stawu
>
> Trochę groźnie to brzmi/ :-/
>
> > .A co do diety  na dnę to faktycznie
> > nie zalecają tam piwa i innych alkocholi ale też trzeba  uważaać aby nie
> > spożywać dużo puryn .Z mojej dotychczasowej wiedzy wiem ze  puryny
> > znajdują się w mięsie .
>
> A czy znany jest Ci wpływ zielonej herbaty na to schorzenie? Zieloną
> herbatę bardzo lubię i piję często (codziennie), a z tego co wiem
> oczyszcza ona krew z różnych toksyn.
>
> > .Życzę wytrwałości
>
> Dziękuję. :-)
>
>
> --
> Pozdrawiam
> Żako
>
> "It's nice to be home" - Rubens Barrichello - Monza 2002
> "The victories belong to all of us" - Michael Schumacher po zdobyciu 7
> tytułu Mistrza Świata
>
> Witaj Żako .Herbata zielona na pewno nie zaszkodzi ,mój mąz też ją pija i
tak jak piszesz ma ona dobre działanie ale też dobrze robi herbatka z
pokrzywy .A wogóle to należy dużo pić .Możesz napisać do mnie na
prv.Pozdrawiam


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

skuteczny lek na luszczyce
kawa na ławe..
odsłonięte szyjki zebów
krawawienie z błon śluzowych (kobiece)
Kamienie na ślinankach

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »