| « poprzedni wątek | następny wątek » |
181. Data: 2011-06-06 07:49:02
Temat: Re: Do 2022 roku Niemcy zrezygnują z energii atomowej
Użytkownik "Chiron" <c...@o...eu> napisał w wiadomości
news:isafsf$mhm$1@node2.news.atman.pl...
> Powiedz, że z tymi milionami lat to GRUBO przesadziłeś i będzie,
> powiedzmy,
> 'po krzyku'.
> ====================================================
====================
> Napisałem o izotopie, który jest w odpadach- pisałem Ci, który: 80
> milionów
> lat
Czyli uważasz, że wyraziłeś się precyzyjnie (?).
Czy ten izotop, który się rozkłada 80milionów lat jest dużo bardziej
niebezpieczny
niż dajmy na to ołów, kobalt, inne metale ciężkie ?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
182. Data: 2011-06-06 08:16:42
Temat: Re: Do 2022 roku Niemcy zrezygnują z energii atomowejUżytkownik "zażółcony" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:isi0pe$hhl$...@n...onet.pl...
Użytkownik "Chiron" <c...@o...eu> napisał w wiadomości
news:isafsf$mhm$1@node2.news.atman.pl...
> Powiedz, że z tymi milionami lat to GRUBO przesadziłeś i będzie,
> powiedzmy,
> 'po krzyku'.
> ====================================================
====================
> Napisałem o izotopie, który jest w odpadach- pisałem Ci, który: 80
> milionów
> lat
Czyli uważasz, że wyraziłeś się precyzyjnie (?).
Czy ten izotop, który się rozkłada 80milionów lat jest dużo bardziej
niebezpieczny
niż dajmy na to ołów, kobalt, inne metale ciężkie ?
====================================================
=====================
Tak, jak napisałem: zabierając plutonowi jego oddziaływanie radiacyjne- i
tak jest jedną z najsilniejszych trucizn na ziemi. Nie jest porównywalny z
ołowiem czy rtęcią- nawet talem. A promieniotwórczość tego, co ma 80
milionów lat też jest wystarczająco toksyczna dla nas
--
Prawda, Prostota, Miłość
Chiron
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
183. Data: 2011-06-06 08:40:59
Temat: Re: Do 2022 roku Niemcy zrezygnują z energii atomowej
Użytkownik "Chiron" <c...@o...eu> napisał w wiadomości
news:isi2da$2a7$1@node2.news.atman.pl...
> Tak, jak napisałem: zabierając plutonowi jego oddziaływanie radiacyjne- i
> tak jest jedną z najsilniejszych trucizn na ziemi. Nie jest porównywalny z
> ołowiem czy rtęcią- nawet talem. A promieniotwórczość tego, co ma 80
> milionów lat też jest wystarczająco toksyczna dla nas
A jest porównywalny z toksycznością tysięcy innych sybstancji produkowanych
przez
człowieka, czy np. z toksycznością (i powszechnością) jadu różnorakich węży,
pająków, skorpionów itp ?
Do czego zmierzam:
Używając argumentu "80mln lat" użyłeś w dyskusji o istotnym problemie
mało istotngo argumentu. Rzeczywistym problemem są izotopy silnie
promieniotwórcze. Izotop 80mln to sprawa nieitotna w całym ogromie problemów
istotnych, jakimi człowiek męczy Ziemię. Jeśli tworzysz argumentację
w taki sposób, to nawet walcząc w słusznej sprawie robisz jej niedźwiedzią
przysługę. To jest, wbrew pozorom, poważny problem, z którym ekolodzy
muszą walczyć.
Powiedziałbyś kilka tysięcy lat, wskazał, że promienitwórczość jest
_praktycznie_
jedynym zagrożeniem ze strony plutonu i byłoby wszystko w porządku - bo
trzeba dbać o to, by skupiać uwagę na rzeczywistych problemach. Nikt nie
ma dziś czasu na przebijanie się przez tony nieprecyzyjnych sformułowań,
żeby
dotrzeć do istoty problemu, a strony internetowe różnej maści panikarzy aż
huczą od przejaskrawień i wyolbrzymień - i ciężko traktować to poważnie.
Jak dalej masz wątpliwości, to spróbuj oszacować ilość "plutonu 80mln lat",
który potencjalnie skaził nasze środowisko przy różnych okazjach z ilością
najróżniejszych innych pierwiatków promieniotwórczych, jak. m.in uran,
które wyemitowały i ciągle emitują do atmosfery nasze elektrownie węglowe.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
184. Data: 2011-06-06 09:51:19
Temat: Re: Do 2022 roku Niemcy zrezygnują z energii atomowejUżytkownik "zażółcony" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:isi3qs$u48$...@n...onet.pl...
Użytkownik "Chiron" <c...@o...eu> napisał w wiadomości
news:isi2da$2a7$1@node2.news.atman.pl...
> Tak, jak napisałem: zabierając plutonowi jego oddziaływanie radiacyjne- i
> tak jest jedną z najsilniejszych trucizn na ziemi. Nie jest porównywalny z
> ołowiem czy rtęcią- nawet talem. A promieniotwórczość tego, co ma 80
> milionów lat też jest wystarczająco toksyczna dla nas
A jest porównywalny z toksycznością tysięcy innych sybstancji produkowanych
przez
człowieka, czy np. z toksycznością (i powszechnością) jadu różnorakich węży,
pająków, skorpionów itp ?
Do czego zmierzam:
Używając argumentu "80mln lat" użyłeś w dyskusji o istotnym problemie
mało istotngo argumentu. Rzeczywistym problemem są izotopy silnie
promieniotwórcze. Izotop 80mln to sprawa nieitotna w całym ogromie problemów
istotnych, jakimi człowiek męczy Ziemię. Jeśli tworzysz argumentację
w taki sposób, to nawet walcząc w słusznej sprawie robisz jej niedźwiedzią
przysługę. To jest, wbrew pozorom, poważny problem, z którym ekolodzy
muszą walczyć.
Powiedziałbyś kilka tysięcy lat, wskazał, że promienitwórczość jest
_praktycznie_
jedynym zagrożeniem ze strony plutonu i byłoby wszystko w porządku - bo
trzeba dbać o to, by skupiać uwagę na rzeczywistych problemach. Nikt nie
ma dziś czasu na przebijanie się przez tony nieprecyzyjnych sformułowań,
żeby
dotrzeć do istoty problemu, a strony internetowe różnej maści panikarzy aż
huczą od przejaskrawień i wyolbrzymień - i ciężko traktować to poważnie.
Jak dalej masz wątpliwości, to spróbuj oszacować ilość "plutonu 80mln lat",
który potencjalnie skaził nasze środowisko przy różnych okazjach z ilością
najróżniejszych innych pierwiatków promieniotwórczych, jak. m.in uran,
które wyemitowały i ciągle emitują do atmosfery nasze elektrownie węglowe.
====================================================
==================================
Problem w tym, że nie da się tego problemu (wielu innych) przedstawić w
kilku zdaniach i to tak, żeby zrozumieli ludzie, którzy na co dzień nie mają
z nim do czynienia. Do wielu ludzi- w tym do Ciebie- przemawia słowo- klucz:
PROMIENIOTWÓRCZOŚĆ. A tu po pierwsze- nie tylko o nią chodzi (w sensie:
wcale nie znaczy, że im silniejsza tym groźniejsza dla człowieka. Po drugie-
jest wiele rodzajów promieniotwórczości- w dużym skrócie to alfa (cząsteczki
zjonizowanego helu), beta (szybkie elektrony) gamma (ultrakrótkie
promieniowanie elektromagnetyczne), i warto jeszcze przy okazji plutonu
wspomnieć o promieniowaniu neutronowym. Przy czym może to być twarde albo
miękkie promieniowanie- zależne od energii cząsteczki. Kolejny problem w
oddziaływaniu na człowieka- to sposób dostania się do organizmu: jeśli
będziesz stać koło niewielkiej próbki promieniującej alfa- to prawdopodobnie
wiele z tych cząsteczek nawet nie przejdzie przez Twoje ubranie- o skórze
nie wspomnę. Jak połkniesz śladową ilość tego- to popatrz na Litwinienkę
(link dałem Ixi). A przecież pluton jest o wiele silniej trujący.
Ponieważ poza składowaniem- nie istnieje sposób utylizacji odpadów- ludzkość
w ten sposób popełnia samobójstwo- bez względu na to, czy i ilu ludzi to
chce zrozumieć.
Cały czas piszę wyłącznie o plutonie- a przecież to nie jedyna z możliwych
"atrakcji", jakie nam te elektrownie dostarczają.
Obecnie istnieją już naprawdę czyste technologie spalania węgla, nawet
brunatnego. Poza tym- ja się przy węglu nie upieram. Spalanie żadnego z
minerałów nie emituje też plutonu. Poza tym- emisja uranu i toru do
atmosfery- to głównie wulkany- nie elektrownie węglowe.
--
Prawda, Prostota, Miłość
Chiron
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
185. Data: 2011-06-06 11:29:01
Temat: Re: Do 2022 roku Niemcy zrezygnują z energii atomowejDnia Mon, 6 Jun 2011 01:40:13 +0200, Chiron napisał(a):
> (...)Owszem, zastanawiają się, dlaczego mimo
> wszystko jedne zwierzęta jakoś sobie radzą- inne giną, jednak zdają sobie
> sprawę, że te, które mają się nie za dobrze na tym terenie- po prostu go
> opuszczają: to nie jest zamknięta zona dla zwierząt. My nie mamy dokąd
> pójść. No a jeśli sugerujesz, że po prostu zmutujemy i się w coś
> przekształcimy (nie neguję)- to raczej nie chcę tego doczekać- i nie życzę
> tego moim dzieciom. Chociaż i tak takie kalkulacje są przecież z gatunku
> "gdybania".
Ale Chirku, przecież my cały czas mutujemy! Tyle że te zmiany są powolne i
niezauważalne dla danego osobnika tu i teraz. Nabywamy odporność na
bakterie i substancje, do których wcześniej żaden człek nie miał dostępu,
bo po prostu nie istniały albo istniały w ilosciach nierejestrowalnych...
Te powolne zmiany w nas dzieją się dla nas niezauważalnie na analogicznej
zasadzie, jak nie zauważamy zbyt wielkich zmian w sobie albo w naszych
dzieciach - wydajemy się sobie (oraz nasze dzieci nam i my naszym dzieciom)
prawie identyczni w czasie - i oto nagle wpada ciocia z Ameryki po 6 latach
niewidzenia się z nami i od drzwi krzyczy: "ale wam dzieci urosły! - która
to Ania??? Nooo, a tobie to chyba z 5 kg ubyło! Ale za to wyłysiałeś!"
:-)
> No i poza tym- powracam znowu do tego, co pomijane: pluton to
> nie tylko promieniowanie (w Czernobylu to właściwie tylko promieniowanie
> jodu i cezu). Pluton sam z siebie- chemicznie- jest jedną z najsilniejszych
> trucizn na świecie.
> A jeśli chodzi o promieniowanie alfa, którego jest silnym źródłem: jeśli
> postawi ktoś koło Ciebie takie źródło- po jakimś czasie będziesz
> napromieniowana z wszelkimi tego konsekwencjami. To promieniowanie nie jest
> jednak w stanie przeniknąć przez ubranie, skórę (no raczej: w bardzo
> niewielki stopniu jest)- i możemy sobie pisać w taki sposób o promieniowaniu
> tła. Tyle, że to oszustwo: jedna milikropelka (zamoczona igła w czymś takim)
> wprowadzona do organizmu człowieka powoduje, że silnie mutagenne
> promieniowanie niszczy DNA wewnątrz człowieka. Aby Ci to zobrazować:
> http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80277,37575
73.html
Jedna taka milikropelka to już BARDZO duża ilość. Na co dzień stykamy się z
plutonem żtp HOMEOPATYCZNIE - tj z ilosciami sladowymi. Mamy czas i
okolicznosć się przystosować. I się przystosowujemy, jak widać, skoro tego
plutonu jest ogólnie sporo rozniesionego po świecie, a jakoś żyjemy nadal.
Sygnalizowany jako argument problem zwiększenia liczby wszelkich chorób i
mutacji w stosunku do lat dawniejszych wynika wg mnie głównie z tego, ze
mamy lepsze możliwości ich rejestracji i badania (kiedyś byłyby niewykryte)
oraz jest nas po prostu nieporównywalnie wiecej - stąd i większy liczbowo
target osób z (nazwijmy to umownie) "wadami".
> zwróć proszę uwagę, ile razy to silniej truje od cyjanku potasu. A pluton
> jest jeszcze silniejszą trucizną. I jakoś się uodpornić nie da. Nie można
> więc w żaden sposób mówić o trujących właściwościach plutonu, i ograniczać
> się tylko do przychodzącego od niego do człowieka promieniowania.
Nawet na arszenik ludzie się uodporniają, zazywajac go latami w ilościach
śladowych (znany fakt)... a nie jest to ostatnia granica ludzkiego
przystosowania.
--
XL
"Dzisiaj żyjemy w czasach, w których najgorsze występki są wpisane w prawa
człowieka." Roberto de Mattei
Prawda o GMO:
http://www.gmowpolsce.com.pl/custom/Lisowska%20J%20o
f%20Ecol%20and%20Health%202010.pdf
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
186. Data: 2011-06-09 08:24:37
Temat: Re: Do 2022 roku Niemcy zrezygnują z energii atomowejUżytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:1jxpxg53i29je.1fwva8l3ekk0a.dlg@40tude.net...
> Dnia Thu, 2 Jun 2011 11:06:26 +0200, Ghost napisał(a):
>> Warto policzyc jaka powierzchnie ziemi trzebaby zajac solarami by dawaly
>> sensowna (znaczaca) ilosc energii. Nastepnie poskrobac sie po glowie i
>> zastanowic jak destrukcyjnie moze wplynac zabranie tej energii na lokalne
>> zjawiska wszelkiego typu.
>
> :-DDD
>
> Ty sobie lepiej pomyśl, ile się jej ODBIJA od Ziemi, zamiast być "złapaną"
> i wykorzystaną... Energia ODBITA to energia niewykorzystana. O niej myśl,
> nie o tej, która dotychczas trafia i pozostaje.
Załóżmy, że 'lusterka' montujemy twarzą w stronę matki ziemi zamiast ojca
słońca. O cholera. Też robią cień ;)
Na post po zbóju zaprosił
P.D.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
187. Data: 2011-06-09 11:30:20
Temat: Re: Do 2022 roku Niemcy zrezygnują z energii atomowejDnia Thu, 9 Jun 2011 10:24:37 +0200, Przemysław Dębski napisał(a):
> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:1jxpxg53i29je.1fwva8l3ekk0a.dlg@40tude.net...
>> Dnia Thu, 2 Jun 2011 11:06:26 +0200, Ghost napisał(a):
>>> Warto policzyc jaka powierzchnie ziemi trzebaby zajac solarami by dawaly
>>> sensowna (znaczaca) ilosc energii. Nastepnie poskrobac sie po glowie i
>>> zastanowic jak destrukcyjnie moze wplynac zabranie tej energii na lokalne
>>> zjawiska wszelkiego typu.
>>
>> :-DDD
>>
>> Ty sobie lepiej pomyśl, ile się jej ODBIJA od Ziemi, zamiast być "złapaną"
>> i wykorzystaną... Energia ODBITA to energia niewykorzystana. O niej myśl,
>> nie o tej, która dotychczas trafia i pozostaje.
>
> Załóżmy, że 'lusterka' montujemy twarzą w stronę matki ziemi zamiast ojca
> słońca. O cholera. Też robią cień ;)
>
"Lusterka" to powierzchnia Ziemi. Nie daje cienia.
--
XL
"Dzisiaj żyjemy w czasach, w których najgorsze występki są wpisane w prawa
człowieka." Roberto de Mattei
Prawda o GMO:
http://www.gmowpolsce.com.pl/custom/Lisowska%20J%20o
f%20Ecol%20and%20Health%202010.pdf
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
188. Data: 2011-06-09 11:41:22
Temat: Re: Do 2022 roku Niemcy zrezygnują z energii atomowejUżytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:gfuguk7xi2ff$.16nw3mm2rkbuf.dlg@40tude.net...
> Dnia Thu, 9 Jun 2011 10:24:37 +0200, Przemysław Dębski napisał(a):
>
>> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>> news:1jxpxg53i29je.1fwva8l3ekk0a.dlg@40tude.net...
>>> Dnia Thu, 2 Jun 2011 11:06:26 +0200, Ghost napisał(a):
>>>> Warto policzyc jaka powierzchnie ziemi trzebaby zajac solarami by
>>>> dawaly
>>>> sensowna (znaczaca) ilosc energii. Nastepnie poskrobac sie po glowie i
>>>> zastanowic jak destrukcyjnie moze wplynac zabranie tej energii na
>>>> lokalne
>>>> zjawiska wszelkiego typu.
>>>
>>> :-DDD
>>>
>>> Ty sobie lepiej pomyśl, ile się jej ODBIJA od Ziemi, zamiast być
>>> "złapaną"
>>> i wykorzystaną... Energia ODBITA to energia niewykorzystana. O niej
>>> myśl,
>>> nie o tej, która dotychczas trafia i pozostaje.
>>
>> Załóżmy, że 'lusterka' montujemy twarzą w stronę matki ziemi zamiast ojca
>> słońca. O cholera. Też robią cień ;)
>>
>
> "Lusterka" to powierzchnia Ziemi. Nie daje cienia.
>
Kiedyś czytałem projekty NASA- takie, które są gotowe (pod względem
możliwości technicznych), by je zrealizować. Między innymi - projekt
oświetlenia kilku największych miast USA przy pomocy specjalnych luster
umieszczonych na satelitach.
--
Prawda, Prostota, Miłość
Chiron
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |