Do Ani Jankowskiej (potrzebna pomoc)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 2

1. Data: 2000-11-27 08:16:35

Temat: Do Ani Jankowskiej (potrzebna pomoc)
Od: Andrzej Abraszewski <a...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam !

Dostalem taki oto list :

====================================================
==============
Subject: SamiSobie - dystrofia
Date: Tue, 21 Nov 2000 08:01:00 +0100
From: Waja Jabłonowska <w...@p...tczew.pl>
To: <a...@c...pl>

Piszę w imieniu jedenastoletniego chłopca chorego na dystrofię, któremu
potrzebna jest pomoc. Prowadzę stowarzyszenie pracujące z młodzieżą.
Chcemy zebrać pieniądze na niezbędny dla chłopca stół do masażu. Czy
istnieje stowarzyszenie osób z dystrofią mięśni, które mogłoby utworzyć
subkonto na potrzeby tego dziecka?
Cłopiec nazywa się Rafał Śliwa i mieszka na wsi w Majewie gmina
Morzeszczyn powiat Tczew. Młodzież z Pelplina wystawia "Czerwonego
Kapturka" Jana Brzechwy, z którego całkowity dochód będzie przeznaczony
dla Rafała. W jego rodzinnym domu nie ma nawet mebli, bo matka sprzedała
wszystko, żeby mieć na rehabilitację syna. Czy można jeszcze jakoś pomóc
tej rodzinie? Może porady co im się należy, do których drzwi pukać.
Byłam w PFRON, ale to jest niewielka pomoc.
Waja Jabłonowska
====================================================
=============

A ze Tczew jest niedaleko Trojmiasta to pomyslalem
o gdanskim oddziale TZChM i tobie Aniu.

W liscie tym zaintrygowalo mnie zdanie o NIEZBEDNOSCI (podkreslenie
moje) stolu do masazu . Doceniam szlachetnosc calej akcji, Twoje w nia
zaangazowanie Waju, chec pomocy osobie poszkodowanej przez los ale czy
rzeczywiscie jest on najniezbedniejszy a jego rehabilitacji a nie np
wozek czy jakies podniosniki ? O wozek, jak wiemy mozna sie starac w
ramach programu Drogowskaz. Wiem tez ze TZCHM ma kasete wideo na ktorej
mozna znalezc duzo pomocnych informacji na temat rehabilitacji osob z
zanikami miesni. Wydaje mi sie ze w naszej chorobie (dystrofia) taka
edukacja (tak pacjenta jak i jego rodziny) jest chyba najistotniejszym
czynnikiem ulatwiajacym zycie, pokonywanie ronych progow w postepie
samej choroby. Wydaje mi sie ze wlasnie kontakt z ludzmi ktorzy
potrafili sie zorganizowac (TZChM) moze najlepiej pomoc zyc z dystrofia
- tak Rafalowi jak i jego bliskim. Pozwoli tez ludziom szlachetnego
serca nakierowac swa pomoc nalepiej jak tylko mozna.

Jesli zas chodzi o wsparcie dla rodziny to nalezy zaczac od Opieki
spolecznej i Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie. Tyle ode mnie Waju w
tym temacie. Mysle ze Ania tez cos od siebie doda - takze i inni
zgrmadzeni wokol naszej grupy (nie tylko) dystroficy.

serdecznie pozdrawiam
A.A.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2000-11-29 17:55:54

Temat: Re: Do Ani Jankowskiej (potrzebna pomoc)
Od: "Pawel Jadach" <p...@p...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam serdecznie !!!

Jezeli matka Rafala nie pracuje zawodowo i nie ma zadnego dochodu to:

"Na podstawie art. 27 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 29,11,1990r. o pomocy
spolecznej tekst jednolity z 1998r. dz. U. Nr 64 poz.
414 zmiany: Dz. U. Nr 106 poz. 668, Dz. U. nr 117 poz. 170, poz. 756, Dz. U.
Nr 162 poz 111 i 1126 i z 1999r. Dz. U. Nr 20 poz. 170 Dz. U. Nr 79 poz.
885, Dz. U. Nr 90 poz 1101 oraz z 2000r. Dz. U. 10 poz 136, Dz. U. Nr 19
poz. 238, oraz art. 104 i 108 ustawy z dnia 14,06,1960 kodeksu postepowania
administracyjnego (tekst jednolity: Dz. U. Nr 9 poz 26 z 1980 z pozniejszymi
zmianami) "

Jest to zasilek staly (polroczny) w wysokosci 364 zl netto. Przyznawany
przez MOPS, na podstawie wywiadu srodowiskowego,
wniosku matki Rafala i innych dokumentow.

Zycze wytrwalosci (a bedzie ona potrzebna) i pomyslnosci w zalatwienia tej
sprawy.

Pawel Jadach