Strona główna Grupy pl.soc.inwalidzi Platforma- atrapa

Grupy

Szukaj w grupach

 

Platforma- atrapa

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 5


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2000-11-25 13:47:49

Temat: Platforma- atrapa
Od: "Aleksander" <o...@k...chip.pl> szukaj wiadomości tego autora

Byłem niedawno w Urzędzie Miejskim żeby odwiedzić Urząd Pracy. Żeby dostać
się do urzędu trzeba pokonać wiele schodów, na szczęscie jest zainstalowana
winda- platforma która to zawsze pomagała mi pokonać te schody. Wjechałem
wózkiem na tę platformę, a ona ruszyć nie chciała, zepsuła się. To że się
coś może zepsuć to nic dziwnego, dziwi mnie jednak to, że o niesprawności
tej platformy nie wiedział człowiek który ją obsługuje. Do urzędu się
dostałem, gdyż po schodach wnieśli mnie przechodnie. Przy wychodzeniu z
urzędu pan z recepcji obiecał że sprawą naprawy platformy się zajmie. W
przyszłym tygodniu znowu wyruszę do Urzędu Pracy, zobaczę czy platforma już
działa.
W mijającym tygodniu byłem u okulisty. Podczas telefonicznej rozmowy
uprzedzono mnie żeby zabrać ze sobą kogoś kto mnie wniesie po schodach bo
nie ma windy. Wziąłem ze sobą dwie osoby i pojechałem do przychodni (nowy
budynek). Wejście pięknie przystosowane, szeroki podjazd, drzwi same się
otwierają, Ameryka, więc swobodnie wjeżdzam do środka i myślę sobie czemu
nie zainstalowali windy w tak nowym budynku. Tablica informacyjna prowadzi
mnie do schodów na piętro. Patrzę i oczom nie wierzę, obok schodów piękna,
nowoczesna platforma, żebyście zobaczyli moją radość. No to nie ma żadnego
problemu żeby dostać się do okulisty. Wracam więc do recepcji żeby ktoś
uruchomił platformę. Widzę jak pani z recepcji wychodzi ubrana w płaszcz i
zamyka recepcję na klucz, więc pośpiesznie proszę ją żeby mnie zawiozła
platformą na pierwsze piętro. I tu moje ogromne zdumienie, pani mówi:
- Ja nie umię jej obsługiwać.
- Co za problem, proszę mi dać klucz i ja sam się zawiozę platformą na
pietro :-)
- Ale ja nie mam klucza i nie wiem kto go ma.
Poraziło mnie, cóż było robić, wzięły mnie osoby mi towarzyszące za wózek i
zaniosły na pierwsze piętro, zziajały sie przy tym ogromnie, bo piętro
wysokie.
W rejestracji na piętrze pytam czemu nie ma klucza do windy, pani mówi że
klucz jest ale winda zepsuta.
I tak się zastanawiam, po co wydawać potężne pieniądze na zagraniczne
platformy które nie funkcjonują, bo ktoś nie pomyślał że one też się psują i
trzeba je naprawiać. A może one są potrzebne tylko po to, żeby jakiś
urzędnik mógł powiedzieć jakiejś delegacji co to się robi w Polsce dla ON
żeby łatwiej się im żyło.
Czy ktokolwiek sprawdza stan techniczny tych urządzeń? Czy PFRON tylko daje
pieniądze na likwidację barier w budynkach urzyteczności publicznej i na tym
jego rola się kończy?
Gdyby to automatyczne drzwi się zepsuły przy głównym wejściu zaraz
ściągnieto by pogotowie techniczne do naprawy.
Pozdrawiam
Olek



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2000-11-25 19:23:28

Temat: Re: Platforma- atrapa
Od: Jacek Kruszniewski <j...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora



Aleksander napisał(a):
>
> Byłem niedawno w Urzędzie Miejskim żeby odwiedzić Urząd Pracy. Żeby dostać
> się do urzędu trzeba pokonać wiele schodów, na szczęscie jest zainstalowana
> winda- platforma która to zawsze pomagała mi pokonać te schody. Wjechałem
> wózkiem na tę platformę, a ona ruszyć nie chciała, zepsuła się.

...

> Czy ktokolwiek sprawdza stan techniczny tych urządzeń? Czy PFRON tylko daje
> pieniądze na likwidację barier w budynkach urzyteczności publicznej i na tym
> jego rola się kończy?
> Gdyby to automatyczne drzwi się zepsuły przy głównym wejściu zaraz
> ściągnieto by pogotowie techniczne do naprawy.

To chyba na tym polega w Polsce przystasowywanie dla ON - tylko dla oczu
zdrowych "o jacy jesteśmy wspaniali, zrobiliśmy to dla niepełnosprawnych".
Podobnie jest w Gliwicach w przychodni ortopedycznej - podjazd jest, ale
windy na piętro do lekarzy uż nie ma.

Druga sprawa to jest to, dlaczego PFRON nie interesuje się tym co zostało
wybudowane na ICH pieniądze i jak ono służy osobom niepełnosprawnym. Czy
nie powinno być kar za marnotrastwo pieniędzy, które zbiera cała Polska.


Z pozdrowieniami

Jacek K.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2000-11-26 09:26:39

Temat: Re: Platforma- atrapa
Od: "Apik" <a...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Jacek Kruszniewski" <j...@p...pl> napisał w wiadomości
news:3A2011B0.ED96B89C@proinfo.pl...
>
>
> Aleksander napisał(a):
> >
> > Byłem niedawno w Urzędzie Miejskim żeby odwiedzić Urząd Pracy. Żeby
dostać
> > się do urzędu trzeba pokonać wiele schodów, na szczęscie jest
zainstalowana
> > winda- platforma która to zawsze pomagała mi pokonać te schody.
Wjechałem
> > wózkiem na tę platformę, a ona ruszyć nie chciała, zepsuła się.

ciach

E ja byłem w PZU w wiadomej sprawie i jest tam winda rodem z USA (tak
wygląda) automatycznie otwierane drzwi etc. Tylko za nim wlazłem to chciały
mnie "zabić" tak sie śpieszyły do zamykania.

--
Pozdrawiam
3mka Apik
a...@c...pl


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2000-11-26 18:00:49

Temat: Re: Platforma- atrapa
Od: a...@i...org.pl (algraf) szukaj wiadomości tego autora

Po przeczytaniu Twojego e-maila, tak sie zastanawiam... czy nie otworzyc
firmy ktora sprzedawalaby atrapy dzwigow i platform za pol ceny sprawnego ?
w koncu wszystkie wymogi prawa budowlanego beda wtedy spelnione ;-)
Arek

----- Wiadomość oryginalna -----
Od: Aleksander <o...@k...chip.pl>
Do: <p...@n...pl>
Wysłano: 25 listopada 2000 14:47
Temat: Platforma- atrapa


Byłem niedawno w Urzędzie Miejskim żeby odwiedzić Urząd Pracy. Żeby dostać
się do urzędu trzeba pokonać wiele schodów, na szczęscie jest zainstalowana
winda- platforma która to zawsze pomagała mi pokonać te schody. Wjechałem
wózkiem na tę platformę, a ona ruszyć nie chciała, zepsuła się. To że się
coś może zepsuć to nic dziwnego, dziwi mnie jednak to, że o niesprawności
tej platformy nie wiedział człowiek który ją obsługuje. Do urzędu się
dostałem, gdyż po schodach wnieśli mnie przechodnie. Przy wychodzeniu z
urzędu pan z recepcji obiecał że sprawą naprawy platformy się zajmie. W
przyszłym tygodniu znowu wyruszę do Urzędu Pracy, zobaczę czy platforma już
działa.
W mijającym tygodniu byłem u okulisty. Podczas telefonicznej rozmowy
uprzedzono mnie żeby zabrać ze sobą kogoś kto mnie wniesie po schodach bo
nie ma windy. Wziąłem ze sobą dwie osoby i pojechałem do przychodni (nowy
budynek). Wejście pięknie przystosowane, szeroki podjazd, drzwi same się
otwierają, Ameryka, więc swobodnie wjeżdzam do środka i myślę sobie czemu
nie zainstalowali windy w tak nowym budynku. Tablica informacyjna prowadzi
mnie do schodów na piętro. Patrzę i oczom nie wierzę, obok schodów piękna,
nowoczesna platforma, żebyście zobaczyli moją radość. No to nie ma żadnego
problemu żeby dostać się do okulisty. Wracam więc do recepcji żeby ktoś
uruchomił platformę. Widzę jak pani z recepcji wychodzi ubrana w płaszcz i
zamyka recepcję na klucz, więc pośpiesznie proszę ją żeby mnie zawiozła
platformą na pierwsze piętro. I tu moje ogromne zdumienie, pani mówi:
- Ja nie umię jej obsługiwać.
- Co za problem, proszę mi dać klucz i ja sam się zawiozę platformą na
pietro :-)
- Ale ja nie mam klucza i nie wiem kto go ma.
Poraziło mnie, cóż było robić, wzięły mnie osoby mi towarzyszące za wózek i
zaniosły na pierwsze piętro, zziajały sie przy tym ogromnie, bo piętro
wysokie.
W rejestracji na piętrze pytam czemu nie ma klucza do windy, pani mówi że
klucz jest ale winda zepsuta.
I tak się zastanawiam, po co wydawać potężne pieniądze na zagraniczne
platformy które nie funkcjonują, bo ktoś nie pomyślał że one też się psują i
trzeba je naprawiać. A może one są potrzebne tylko po to, żeby jakiś
urzędnik mógł powiedzieć jakiejś delegacji co to się robi w Polsce dla ON
żeby łatwiej się im żyło.
Czy ktokolwiek sprawdza stan techniczny tych urządzeń? Czy PFRON tylko daje
pieniądze na likwidację barier w budynkach urzyteczności publicznej i na tym
jego rola się kończy?
Gdyby to automatyczne drzwi się zepsuły przy głównym wejściu zaraz
ściągnieto by pogotowie techniczne do naprawy.
Pozdrawiam
Olek



--
Archiwum grupy dyskusyjnej pl.soc.inwalidzi
http://niusy.onet.pl/pl.soc.inwalidzi

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2000-11-28 15:22:11

Temat: Re: Platforma- atrapa
Od: "Aleksander" <o...@k...chip.pl> szukaj wiadomości tego autora


algraf napisał(a) w wiadomości:
>Po przeczytaniu Twojego e-maila, tak sie zastanawiam... czy nie otworzyc
>firmy ktora sprzedawalaby atrapy dzwigow i platform za pol ceny sprawnego ?
>w koncu wszystkie wymogi prawa budowlanego beda wtedy spelnione ;-)

Ciekawe jak wyglądałaby prezentacja takiej atrapy, bo przecież ten pierwszy
raz musiałaby zadziałać zeby ktoś zrobił odbiór techniczny.
Byłem dzisiaj w Urzędzie Pracy mieszczącym się w Urzędzie Miejskim,
platforma naprawiona. Po rozmowie z ochroną okazało się że istnieje jakaś
firma która zajmuje się serwisem tych dźwigów.
Muszę jeszcze sprawdzić czy jest już sprawna winda w nowej Przychodni.
Pozdrawiam
Olek



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

ja to mam pecha :-)
koniecznie
Znowu ZUS
SPRZEDAM - Dwa manualne wózki.
Nowe dowody osobiste

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Próbna wiadomość
Jakie znacie działające serwery grup dyskusyjnych?
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5

zobacz wszyskie »