| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2010-04-26 21:43:48
Temat: Do Izy w sprawie.Otrzymałam Twój mail. Piszę tutaj, bo na priv już nie będę, nie warto. Nie
wiem, o co Ci chodzi - nie pokazywałam Twojej fotografii nikomu, a już
zwłaszcza żadnemu "pedałkowi" - o kim mówisz?
Jeżeli będziesz nadal mi grozić, skieruję sprawę na Policję, razem z Twoją
fotografią i danymi. Na razie wydrukowałam wszystko, z odpowiednią
adnotacją - kto, co, o co chodzi, wydruki Twoich postów itp, namiary netowe
itp. Radzę Ci, uspokój się.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2010-04-27 06:24:30
Temat: Re: Do Izy w sprawie.On 26 Kwi, 23:43, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> Otrzymałam Twój mail. Piszę tutaj, bo na priv już nie będę, nie warto. Nie
> wiem, o co Ci chodzi - nie pokazywałam Twojej fotografii nikomu, a już
> zwłaszcza żadnemu "pedałkowi" - o kim mówisz?
> Jeżeli będziesz nadal mi grozić, skieruję sprawę na Policję, razem z Twoją
> fotografią i danymi. Na razie wydrukowałam wszystko, z odpowiednią
> adnotacją - kto, co, o co chodzi, wydruki Twoich postów itp, namiary netowe
> itp. Radzę Ci, uspokój się.
Ty myślisz, ze ja bym ci zrobiła krzywdę? ;)
Hehehehe odpocznij no tydzień od internetu, bo od tych teorii
spiskowych paranoi dostajesz.
A ja wygarnę ci co mam do powiedzenia na spotkaniu grupowym.
Ma ktoś jeszcze jakieś wątpliwość?
--
sampi
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2010-04-27 10:52:27
Temat: Re: Do Izy w sprawie.Ikselka pisze:
> Otrzymałam Twój mail. Piszę tutaj, bo na priv już nie będę, nie warto. Nie
> wiem, o co Ci chodzi - nie pokazywałam Twojej fotografii nikomu, a już
> zwłaszcza żadnemu "pedałkowi" - o kim mówisz?
> Jeżeli będziesz nadal mi grozić, skieruję sprawę na Policję, razem z Twoją
> fotografią i danymi. Na razie wydrukowałam wszystko, z odpowiednią
> adnotacją - kto, co, o co chodzi, wydruki Twoich postów itp, namiary netowe
> itp. Radzę Ci, uspokój się.
>
Bardzo dobrze, że o tym napisałaś.
IMO dziewczyna ma bardzo poważne problemy
natury psychicznej i w dodatku wcale jej się nie polepsza.
Wydaje mi się, że byłem chyba bardzo podatny na jej wpływ
i ta informacja z pewnością jest dla mnie cenną przestrogą.
Piotrek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2010-04-27 11:21:26
Temat: Re: Do Izy w sprawie.On 27 Kwi, 12:52, Piotr <p...@b...pl> wrote:
> Ikselka pisze:
>
> > Otrzymałam Twój mail. Piszę tutaj, bo na priv już nie będę, nie warto. Nie
> > wiem, o co Ci chodzi - nie pokazywałam Twojej fotografii nikomu, a już
> > zwłaszcza żadnemu "pedałkowi" - o kim mówisz?
> > Jeżeli będziesz nadal mi grozić, skieruję sprawę na Policję, razem z Twoją
> > fotografią i danymi. Na razie wydrukowałam wszystko, z odpowiednią
> > adnotacją - kto, co, o co chodzi, wydruki Twoich postów itp, namiary netowe
> > itp. Radzę Ci, uspokój się.
>
> Bardzo dobrze, że o tym napisałaś.
> IMO dziewczyna ma bardzo poważne problemy
> natury psychicznej i w dodatku wcale jej się nie polepsza.
> Wydaje mi się, że byłem chyba bardzo podatny na jej wpływ
> i ta informacja z pewnością jest dla mnie cenną przestrogą.
> Piotrek
No proszzzz i pomyśleć, że ty do takiej psycholki wysłałeś tyle
maili z niebanalna zawartością i wyznaniami - jak mogłeś się nie
poznać, że jestem taką groźną psychopatką.
A ja w nich nie ukrywałam, ze sadzę iz jesteś gejem. Nieprawdaż?
Już ci mówiłam sender, że możesz zgrywać tu chojraka bo nikt nie jest
w stanie cie namierzyć
a ja nigdzie nie napisałam, ze naruszę wobec jej prawo do
nietykalności osobistej.
Wygarnąć - to znaczy wygarnąć, a nie zamordować czy uszkodzić ja czy
jej mienie.
Glob bez przerwy powtarza, ze porąbałby katolików łącznie z nią na
kawałki, ale ja
się pod tym nigdy nie podpisałam. Poza tym nikt normalny nie
odważyłby sie tego zrobić.
Ona zrobi w świetle tych argumentów co uzna za stosowne, a je jeśli
trzeba będzie nie uchylę się
od odpowiedzialności prawnej, skora tak się sprawy mają. Niemniej jej
podejście do rzekomych niebezpieczeństw sprawi, że co niektórzy
zaczną się mocno zastanawiać jak umiejętnie stawiać litery do jaśnie
pani - aby przypadkiem nie zrobiła mu adnotacji dla policji.
Tyle mam do powiedzenia w tym temacie, co i jej z resztą
zakomunikowałam.
--
sampi
Tyle w tym temacie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2010-04-27 11:54:04
Temat: Re: Do Izy w sprawie.Dnia Mon, 26 Apr 2010 23:24:30 -0700 (PDT), sampi napisał(a):
> On 26 Kwi, 23:43, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
>> Otrzymałam Twój mail. Piszę tutaj, bo na priv już nie będę, nie warto. Nie
>> wiem, o co Ci chodzi - nie pokazywałam Twojej fotografii nikomu, a już
>> zwłaszcza żadnemu "pedałkowi" - o kim mówisz?
>> Jeżeli będziesz nadal mi grozić, skieruję sprawę na Policję, razem z Twoją
>> fotografią i danymi. Na razie wydrukowałam wszystko, z odpowiednią
>> adnotacją - kto, co, o co chodzi, wydruki Twoich postów itp, namiary netowe
>> itp. Radzę Ci, uspokój się.
>
> Ty myślisz, ze ja bym ci zrobiła krzywdę? ;)
Jesteś rąbnięta, to pewne. Niestety wszystkiego się można po Tobie
spodziewać wobec tej paranoi z pokazywaniem komuś zdjęcia przeze mnie.
Nigdy nie robię takich rzeczy ludziom, którszy mi zaufali. Popsułaś, co
mogłaś, i se newrati.
> Hehehehe odpocznij no tydzień od internetu, bo od tych teorii
> spiskowych paranoi dostajesz.
Odpoczywam w necie, a nie poza nim. Teraz jestem po ciężkiej pracy. Jak co
dnia.
> A ja wygarnę ci co mam do powiedzenia na spotkaniu grupowym.
Na spotkanie nie jadę się kłócić, to na pewno, lecz dla przyjemności. Więc
tam albo Ty, albo ja. Możesz wygarniać tutaj, już, natychmiast albo wcale.
> Ma ktoś jeszcze jakieś wątpliwość?
Ma.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2010-04-27 12:04:45
Temat: Re: Do Izy w sprawie.On 27 Kwi, 13:54, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> Dnia Mon, 26 Apr 2010 23:24:30 -0700 (PDT), sampi napisa (a):
>
> > On 26 Kwi, 23:43, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> >> Otrzyma am Tw j mail. Pisz tutaj, bo na priv ju nie b d , nie warto. Nie
> >> wiem, o co Ci chodzi - nie pokazywa am Twojej fotografii nikomu, a ju
> >> zw aszcza adnemu "peda kowi" - o kim m wisz?
> >> Je eli b dziesz nadal mi grozi , skieruj spraw na Policj , razem z Twoj
> >> fotografi i danymi. Na razie wydrukowa am wszystko, z odpowiedni
> >> adnotacj - kto, co, o co chodzi, wydruki Twoich post w itp, namiary netowe
> >> itp. Radz Ci, uspok j si .
>
> > Ty my lisz, ze ja bym ci zrobi a krzywd ? ;)
>
> Jeste r bni ta, to pewne. Niestety wszystkiego si mo na po Tobie
> spodziewa wobec tej paranoi z pokazywaniem komu zdj cia przeze mnie.
> Nigdy nie robi takich rzeczy ludziom, kt rszy mi zaufali. Popsu a , co
> mog a , i se newrati.
>
> > Hehehehe odpocznij no tydzie od internetu, bo od tych teorii
> > spiskowych paranoi dostajesz.
>
> Odpoczywam w necie, a nie poza nim. Teraz jestem po ci kiej pracy. Jak co
> dnia.
>
> > A ja wygarn ci co mam do powiedzenia na spotkaniu grupowym.
>
> Na spotkanie nie jad si k ci , to na pewno, lecz dla przyjemno ci. Wi c
> tam albo Ty, albo ja. Mo esz wygarnia tutaj, ju , natychmiast albo wcale.
>
> > Ma kto jeszcze jakie w tpliwo ?
>
> Ma.
Sorry babo spracowana ... ale wole do ciebie juz po wieczne czasy nic
nie pisnąć.
Zatem oficjalnie przy świadkach tu czytających.
PLONK - bez względu na to w jakim nicku się znajdę.
A fakt, ze je zmieniam nie ma nic wspólnego z moją kondycja
psychiczną, pozwól jednak, ze nie będę ci tłumaczyć mogłabym się
jeszcze wkopać.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2010-04-27 12:06:54
Temat: Re: Do Izy w sprawie.Ikselka pisze:
> Jesteś rąbnięta, to pewne. Niestety wszystkiego się można po Tobie
> spodziewać wobec tej paranoi z pokazywaniem komuś zdjęcia przeze mnie.
> Nigdy nie robię takich rzeczy ludziom, którszy mi zaufali. Popsułaś, co
> mogłaś, i se newrati.
>
Masz Ixi jakieś podejrzenia, co jej mogło tak zaszkodzić?
Normalnie szkoda dziewczyny.
Piotrek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2010-04-27 12:07:13
Temat: Re: Do Izy w sprawie.Dnia Tue, 27 Apr 2010 12:52:27 +0200, Piotr napisał(a):
> Ikselka pisze:
>> Otrzymałam Twój mail. Piszę tutaj, bo na priv już nie będę, nie warto. Nie
>> wiem, o co Ci chodzi - nie pokazywałam Twojej fotografii nikomu, a już
>> zwłaszcza żadnemu "pedałkowi" - o kim mówisz?
>> Jeżeli będziesz nadal mi grozić, skieruję sprawę na Policję, razem z Twoją
>> fotografią i danymi. Na razie wydrukowałam wszystko, z odpowiednią
>> adnotacją - kto, co, o co chodzi, wydruki Twoich postów itp, namiary netowe
>> itp. Radzę Ci, uspokój się.
>>
>
> Bardzo dobrze, że o tym napisałaś.
> IMO dziewczyna ma bardzo poważne problemy
> natury psychicznej i w dodatku wcale jej się nie polepsza.
> Wydaje mi się, że byłem chyba bardzo podatny na jej wpływ
> i ta informacja z pewnością jest dla mnie cenną przestrogą.
> Piotrek
Może i dla innych.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2010-04-27 12:09:42
Temat: Re: Do Izy w sprawie.Dnia Tue, 27 Apr 2010 04:21:26 -0700 (PDT), sampi napisał(a):
> On 27 Kwi, 12:52, Piotr <p...@b...pl> wrote:
>> Ikselka pisze:
>>
>>> Otrzymałam Twój mail. Piszę tutaj, bo na priv już nie będę, nie warto. Nie
>>> wiem, o co Ci chodzi - nie pokazywałam Twojej fotografii nikomu, a już
>>> zwłaszcza żadnemu "pedałkowi" - o kim mówisz?
>>> Jeżeli będziesz nadal mi grozić, skieruję sprawę na Policję, razem z Twoją
>>> fotografią i danymi. Na razie wydrukowałam wszystko, z odpowiednią
>>> adnotacją - kto, co, o co chodzi, wydruki Twoich postów itp, namiary netowe
>>> itp. Radzę Ci, uspokój się.
>>
>> Bardzo dobrze, że o tym napisałaś.
>> IMO dziewczyna ma bardzo poważne problemy
>> natury psychicznej i w dodatku wcale jej się nie polepsza.
>> Wydaje mi się, że byłem chyba bardzo podatny na jej wpływ
>> i ta informacja z pewnością jest dla mnie cenną przestrogą.
>> Piotrek
>
> No proszzzz i pomyśleć, że ty do takiej psycholki wysłałeś tyle
> maili z niebanalna zawartością i wyznaniami - jak mogłeś się nie
> poznać, że jestem taką groźną psychopatką.
> A ja w nich nie ukrywałam, ze sadzę iz jesteś gejem. Nieprawdaż?
> Już ci mówiłam sender, że możesz zgrywać tu chojraka bo nikt nie jest
> w stanie cie namierzyć
> a ja nigdzie nie napisałam, ze naruszę wobec jej prawo do
> nietykalności osobistej.
> Wygarnąć - to znaczy wygarnąć, a nie zamordować czy uszkodzić ja czy
> jej mienie.
> Glob bez przerwy powtarza, ze porąbałby katolików łącznie z nią na
> kawałki, ale ja
> się pod tym nigdy nie podpisałam. Poza tym nikt normalny nie
> odważyłby sie tego zrobić.
> Ona zrobi w świetle tych argumentów co uzna za stosowne, a je jeśli
> trzeba będzie nie uchylę się
> od odpowiedzialności prawnej, skora tak się sprawy mają. Niemniej jej
> podejście do rzekomych niebezpieczeństw sprawi, że co niektórzy
> zaczną się mocno zastanawiać jak umiejętnie stawiać litery do jaśnie
> pani - aby przypadkiem nie zrobiła mu adnotacji dla policji.
> Tyle mam do powiedzenia w tym temacie, co i jej z resztą
> zakomunikowałam.
Nie każdy ładuje mi się do domu wbrew mojej woli i grozi. Więc nie
rozdrabniaj sprawy. Twoje pogróżki mają znamiona prawdopodobieństwa, a
Twoja natura wysoce niestabilna psychicznie bardzo je zwiększa. Już
konsultowałam to z kim trzeba.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2010-04-27 12:11:52
Temat: Re: Do Izy w sprawie.Dnia Tue, 27 Apr 2010 14:06:54 +0200, Piotr napisał(a):
> Ikselka pisze:
>> Jesteś rąbnięta, to pewne. Niestety wszystkiego się można po Tobie
>> spodziewać wobec tej paranoi z pokazywaniem komuś zdjęcia przeze mnie.
>> Nigdy nie robię takich rzeczy ludziom, którszy mi zaufali. Popsułaś, co
>> mogłaś, i se newrati.
>>
>
> Masz Ixi jakieś podejrzenia, co jej mogło tak zaszkodzić?
> Normalnie szkoda dziewczyny.
> Piotrek
Na pewno nic tutaj ani z mojej strony. Taka przyszła po prostu.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |