Do ekspertów motoryzacji

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 28

1. Data: 2004-06-06 08:16:35

Temat: Do ekspertów motoryzacji
Od: "Dorota Nawara" <d...@i...org.pl> szukaj wiadomości tego autora

Bardzo goraco proszę o wytłumaczenie mi jak to jest z oprzyrządowaniem
inwalidzkim do samochodów dla ON z problemami nożnymi. Czy te wajhy można
montować wielokrotnie do róznych samochodów czy też zmieniając np. co 3
lata samochód za każdym razem trzeba wydać, niemałe pieniądze jak się
zapewne dobrze domyślam, na nowe urządzenie. To chyba jasne że moje
oprzyrządowanie ze starego samochodu nie jest potrzebne zdrowemu kierowcy,
który ten samochód ode mnie odkupuje, więc może mogłabym je wykorzystać do
swojego następnego samochodu. Jak to jest z tym montażem: czy urządzenie
musi być nowe, czy montaż wyłącznie w specjalistycznych zakładach, jakie w
ogóle ceny są czegoś takiego ( maluch którego mieliśmy miał fabrycznie
montowane urządzenie). A jak jest gdy przywiozą mi z Niemiec samochód już z
oprzyrządowaniem - czy nie będzie problemów z jego zarejestrowaniem bo np.
niemieckie rozwiązania techniczne nie odpowiadają polskim normom? Może być
coś takiego? Nie stać nas na nowe auto, stary maluch się rozleciał i trzeba
coś zacząć działać :-/
Poratujcie mnie, bardzo na to liczę. Pa!
Dorota

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2004-06-06 08:27:43

Temat: Re: Do ekspertów motoryzacji
Od: "Adam Pietrasiewicz" <a...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

W niedzielę 06-czerwca-2004 o godzinie 10:16:35 Dorota Nawara
napisał/a

> A jak jest gdy przywiozą mi z Niemiec samochód już z
>oprzyrządowaniem - czy nie będzie problemów z jego zarejestrowaniem bo np.
>niemieckie rozwiązania techniczne nie odpowiadają polskim normom? Może być
>coś takiego? Nie stać nas na nowe auto, stary maluch się rozleciał i trzeba
>coś zacząć działać :-/
>Poratujcie mnie, bardzo na to liczę. Pa!

Jak nietrudno jest sie domyślic, oprzyrządowanie jest raczej związane
z danym modelem samochodu zazwyczaj. Bierze się to stąd, że każdy
samochód jest nieco inny, ma nieco inne rozmiary, nieco inne
rozstawienie pedałów etc. W związku z tym czasami może być trudno
przełożyc oprzyrządowanie z jednego samochodu na drugi.

Natomiast co do norm, to o ile wiem w ogóle nie istnieją takie. Mnie
nikt nigdy i nigdzie o żadne normy nie pytał nigdy, nikt tego nigdy
nie sprawdzął ani nie kontrolował. Nie oznacza to oczywiście, że można
sobie założyc cokolwiek, zawsze lepiej udać się do warsztatu, który na
takich rzeczach się zna.

Ja mam założony system, który opracowali mi kumple-mechanicy 15 lat
temu i działa to bezproblemowo - może jest to prymitywne, ale z całą
pewnością skuteczne. Nigdy nikt mnie o żadną dokumentację nie pytał,
ani tu, ani poza Polską, gdzie kawał czasu mieszkałem.

--
Pozdrawiam
Adam Pietrasiewicz

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2004-06-06 09:46:15

Temat: Re: Do ekspertów motoryzacji
Od: "Max" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam !

Użytkownik "Dorota Nawara" <d...@i...org.pl> napisał w wiadomości
news:c9uju8$gmf$1@atlantis.news.tpi.pl...

> Dorota Nawara :
> > A jak jest gdy przywiozą mi z Niemiec samochód już z
> >oprzyrządowaniem - czy nie będzie problemów z jego zarejestrowaniem bo ...
-----
NIE!
nie bedziesz miala zadnych problemow z zarejestrowaniem bo :
zanim zaplacisz akcyze i inne oplaty zwiazane z przywozem samochodu
musisz udac sie do stacji diagnostycznej gdzie
Twoj samochod poddany jest przegladowi technicznemu i wtedy
otrzymujesz zaswiadczenie o wykonanym przegladzie technicznym
a tam jest wyraznie napisane ze samochod jest przystosowany do ON i posiada
takie i takie urzadzenie (ktore posiada atest)

Użytkownik "Adam Pietrasiewicz" <a...@p...com> napisał w wiadomości
news:YNCGBC06062004102743.nqcvrg@cbyobk.pbz...

[...........]

> Ja mam założony system, który opracowali mi kumple-mechanicy 15 lat
> temu i działa to bezproblemowo - może jest to prymitywne, ale z całą
> pewnością skuteczne. Nigdy nikt mnie o żadną dokumentację nie pytał,
> ani tu, ani poza Polską, gdzie kawał czasu mieszkałem.
> Pozdrawiam
> Adam Pietrasiewicz
> ---------
moze dzialac jak najlepiej ale brak ''ATESTU'' !!!
a co to oznacza w razie kolizji ???
........................
wiesz co mam na mysli

pozdr. MaxFax

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2004-06-06 09:49:43

Temat: Re: Do ekspertów motoryzacji
Od: "Adam Pietrasiewicz" <a...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

W niedzielę 06-czerwca-2004 o godzinie 11:46:15 Max napisał/a

>moze dzialac jak najlepiej ale brak ''ATESTU'' !!!
>a co to oznacza w razie kolizji ???
>.........................
>wiesz co mam na mysli

Wiem, miałem wypadki (dwa), jeden we Francji, drugi w Polsce.

Nie miałem ŻADNYCH kłopotów.

--
Pozdrawiam
Adam Pietrasiewicz

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2004-06-06 09:59:30

Temat: Re: Do ekspertów motoryzacji
Od: "Max" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Adam Pietrasiewicz" <a...@p...com> napisał w wiadomości
news:YNCGBC06062004114943.nqcvrg@cbyobk.pbz...
> W niedzielę 06-czerwca-2004 o godzinie 11:46:15 Max napisał/a

MaxFax napisał :
> >moze dzialac jak najlepiej ale brak ''ATESTU'' !!!
> >a co to oznacza w razie kolizji ???
> >.........................
> >wiesz co mam na mysli

Adam Pietrasiewicz napisał :
> Wiem, miałem wypadki (dwa), jeden we Francji, drugi w Polsce.
> Nie miałem ŻADNYCH kłopotów.
> --
> Pozdrawiam
> Adam Pietrasiewicz

:-))))
wypadek czy lekka stluczka ?
wiedzialem ze Twoje bedzie na gorze :-)))
wiec nie mam zamiaru Cie przekonywac

Ps. wiesz co jest robione z pojazdem gdy jest kolizja w ktorej
jest uszkodzenie ciala lub smierc ???

Równiez pozdrawiam
MaxFax

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2004-06-06 11:24:13

Temat: Re: Do ekspertów motoryzacji
Od: "Dorota Nawara" <d...@i...org.pl> szukaj wiadomości tego autora

> :-))))
> wypadek czy lekka stluczka ?
> wiedzialem ze Twoje bedzie na gorze :-)))
> wiec nie mam zamiaru Cie przekonywac
>
> Ps. wiesz co jest robione z pojazdem gdy jest kolizja w ktorej
> jest uszkodzenie ciala lub smierc ???
>
> Równiez pozdrawiam
> MaxFax
>
Jeszcze o cenach takich urządzeń i ich montażu Panowie powiedzcie.
Oczywiście gdyby to robić w kraju.

Dorota

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2004-06-06 11:28:07

Temat: Re: Do ekspertów motoryzacji
Od: "Dorota Nawara" <d...@i...org.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Ja mam założony system, który opracowali mi kumple-mechanicy 15 lat
> temu i działa to bezproblemowo - może jest to prymitywne, ale z całą
> pewnością skuteczne. Nigdy nikt mnie o żadną dokumentację nie pytał,
> ani tu, ani poza Polską, gdzie kawał czasu mieszkałem.

Masz Adam 15 lat ten sam samochód? I nic sie nie rozsypało z tego
urządzenia, ani z samochodu? A co to za marka?
Dorota

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2004-06-06 11:41:16

Temat: Re: Do ekspertów motoryzacji
Od: "Adam Pietrasiewicz" <a...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

W niedzielę 06-czerwca-2004 o godzinie 13:28:07 Dorota Nawara
napisał/a

>

>> Ja mam założony system, który opracowali mi kumple-mechanicy 15 lat
>> temu i działa to bezproblemowo - może jest to prymitywne, ale z całą
>> pewnością skuteczne. Nigdy nikt mnie o żadną dokumentację nie pytał,
>> ani tu, ani poza Polską, gdzie kawał czasu mieszkałem.

>Masz Adam 15 lat ten sam samochód? I nic sie nie rozsypało z tego
>urządzenia, ani z samochodu? A co to za marka?

Nie nie!

To drugi, ale taki sam jak pierwszy.

Citroen BX, diesel.

--
Pozdrawiam
Adam Pietrasiewicz

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2004-06-06 12:05:40

Temat: Re: Do ekspertów motoryzacji
Od: "Sylwi@" <eskape@_dziwny.jest.ten.swiat_poczta.fm> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Dorota Nawara" <d...@i...org.pl> napisał w wiadomości
news:c9uv9o$km0$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> > Ja mam założony system, który opracowali mi kumple-mechanicy 15 lat
> > temu i działa to bezproblemowo - może jest to prymitywne, ale z całą
> > pewnością skuteczne. Nigdy nikt mnie o żadną dokumentację nie pytał,
> > ani tu, ani poza Polską, gdzie kawał czasu mieszkałem.
>
> Masz Adam 15 lat ten sam samochód? I nic sie nie rozsypało z tego
> urządzenia, ani z samochodu? A co to za marka?

Witajcie,
Stare samochody też jeżdża :-)
Mój samochód ma 22 lata :-)
Tyle, że ja samochodem pomimo posiadania prawa jazdy już nie jeżdżę.

Miłej niedzieli,

--
Do usłyszenia
Sylwi@
_______________________________________________
Gdy uda Ci się swoją rzeczywistość potraktować jak marzenia,
To wszystkie Twoje marzenia staną się rzeczywistością.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2004-06-06 12:38:26

Temat: Re: Do ekspertów motoryzacji
Od: "Dorota Nawara" <d...@i...org.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Witajcie,
> Stare samochody też jeżdża :-)
> Mój samochód ma 22 lata :-)
> Tyle, że ja samochodem pomimo posiadania prawa jazdy już nie jeżdżę.
>
> Miłej niedzieli,
>
> --
> Do usłyszenia
> Sylwi@

Oczywiście że jeżdżą! :-)
Właśnie na takiego 10-letniego poluję tylko jakieś Renault Clio albo cós
takiego, no w zasadzie wszystko mogłoby być oby nie żarło za wiele i nie
rozleciało sie zbyt szybko. No bo jak oprzyrządowanie za 3-4 tys. wstawimy
to chcielibyśmy by trochę pojeździło, no nie?
Buziaczki Sylwia :-*
(Idę żurek śląski odgrzać dla siebie na obiad :-))