Data: 2000-08-16 21:39:22
Temat: Do mentorów...
Od: "Mark Smys" <s...@p...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik bary słusznie zauważył:
<ciach>
> Ani problem jest taki, że nie potrafi być dostatecznie asertywna by się
> tymi głupotami nie przejmować. Ja nie rozumiem dlaczego ktoś próbuje wciąż
> wychować każdego w około bo taką ma wizję świata a nie inną (nie
> wspominając, że ta wizja wypada dla mnie poza kreskę normalności).
<ciach>
> Każdy człowiek ma prawo do swoich norm. Oczywiście są pewne granice...
> ale to grupowicze przesadzają a nie Ona! To że macją jakieś przestarzałe
> opinie na temat brzydkich słówek to nikogo nie obchodzi. To wasz problem a
> nie jej. To, że ktoś śmiało wypowiada się na temat seksu też nie powinno
już
> w XXw. nikogo specjalnie dziwić. Ludzie my nie żyjemy w średniowieczu!
> Obowiązuje coś takiego jak wolność słowa!
> Ja nie sądzę aby Ania łamała jakieś przepisy na tej grupie, których inni
> nie łamią.
> A po za tym myślę, że ta ich paranoja jest dla nich samych bardzo
> uciążliwa. Po za tym nie wiem skąd to się wzięło, że jak ktoś się cieszy
to
> wszyscy muszą się smucić i widzą się poszkodowani..
A ja się pod tym podpisuję obiema rączkami, a zresztą co mi tam, zaangażują
do tego wszystkie kończyny...
Serdecznie pozdrawiam
Mark...
|