Do moich frhancuskich kochanic

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2005-03-09 12:55:31

Temat: Re: Do moich frhancuskich kochanic
Od: "Ireneusz P. Zablocki" <i...@t...de> szukaj wiadomości tego autora

JerzyN schrieb:

> Jak małe dzieci:
>
> 'Asperma'
>
> http://www.actahort.org/books/620/620_21.htm
>
> A seedless form that was often used in France to make a jam[182, 183].
> It is quite possibly lost to cultivation[K].
> http://www.ibiblio.org/pfaf/cgi-bin/arr_html?Berberi
s+vulgaris&CAN=LATIN
> D
Ja tez mowilem ze to Franca.
>
> Berberis vulgaris enuclea West Seedless Barberry = B. vulgaris asperma
> Willd [Seedless Barberry]
> http://www.cdl.umn.edu/barberry/sus-barb.html
i ze dzika w dodatku.
>
> http://www.zeitlhoefler.de/garteninfos/wildobst/Dipl
4-3.html
Praca dyplomowa. Bardzo ciekawa. Sporo ciekawostek i nazw odmian. Autor
jednak pojecia nie ma co gdzie mozna dostac. Wiem bo pytalem.
> http://www.gaertnerei-strickler.de/tippskueche/bodyt
ipps.htm#Berberis
Ci to sie chwala, ze wiedza ale czy maja...
> http://www.dijon.inra.fr/flore-france/be-bo.htm
Fajnie, ze po francusku. No i co z tego? Pisze tam gdzie to moge zamowic
i za ile? Wysylaja do Niemiec lub Polski?
> http://www.naturgarten.org/media/Broschuere_Naturgar
tentage_2004.pdf
>
Moze juz starczy tych naturystow?

> --
> Pozdrawiam, Jerzy
>
O Jerzu drogi!!! Zmiluj sie nade mna! Az taki glupi ja nie jestem. Mnie
to tez wywalilo. Form silikonowych tez pelno ale ostatecznie mam je od
Kota. Wiesz jak ja Cornus Mas 'Macrocarpa' zdobylem. Bynajmniej nie
bezposrednio z internetu a uczynny Dunczyk podrzucil mi prywatnie adres
z okolicy gdzie robilem urlop. A Ty nas po katach rostawiasz, jak male
dzieci. A jo tej 'Aspermmie' nie chce czytac, ja ja chce miec. Ponial/?

Irek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2005-03-09 13:11:05

Temat: Re: Do moich frhancuskich kochanic
Od: "JerzyN" <N0,007,SPAM@megapolis.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Ireneusz P. Zablocki" <i...@t...de>
> O Jerzu drogi!!! Zmiluj sie nade mna! Az taki glupi ja nie jestem.
Mnie
> to tez wywalilo.

No tak, ty przeczytałes wszystko, ja nie widziałem twojej dyskusji nawet
na ogrodach.
:-(

>[...] Wiesz jak ja Cornus Mas 'Macrocarpa' zdobylem. [...]

A o tym czytałem.

> A Ty nas po katach rostawiasz, jak male dzieci.

Zaraz was, odpowiedź była bardziej na to, że nic nie ma w g...

8-O

> A jo tej 'Aspermmie' nie chce czytac, ja ja chce miec. Ponial/?

Da.
Idę się pochlastać z rozpaczy.
:-(
--
Pozdrawiam, Jerzy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-03-09 13:13:48

Temat: Re: Do moich frhancuskich kochanic
Od: "ireneusz zablocki" <k...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

A.L. <a...@n...pl> napisał(a):

>
> Chyba masz jakieś inne google niż ja... Pierwsze, co wyrzuciło to ten link:
> http://www.actahort.org/books/620/620_21.htm
> i poza tym kilka innych (w tym link do posta Irka na pl.rec.ogrody ;))
>
> Irku, może to Cię zaciekawi: http://dendro.mojzisek.cz/druh.php?id=6452
> Niestety nie rozumiem tego języka...
>
Ja juz tez tam bylem i nawet staralem sie nawiazac kontakt ale nie
odpowiedzieli. Kontakt nawiazywal moj kolega bohemista. I nic. Ale strona jest
ciekawa.

Irek

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-03-09 13:19:13

Temat: Re: Do moich frhancuskich kochanic
Od: "ireneusz zablocki" <k...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Sonatina <m...@h...com> napisał(a):

> A najlatwiej szukac tego wlasnie we Francji i w tym jezyku.
> > Irek
>
> A ja (swintuchu ;-))) chyba znalazlam i to po n i e m i e c k u ;-)
>
> Sonatina
>
Pierwsze co robie w takich poszukiwaniach to po niemiecku. I taniej zamowic i
czasami pod nosem, wiec mozna sobie przywiezc. Wiosny nie moge sie doczekac.
takie swietne roslinki, tez do kuchni, znalazlem. Zurawine z Estonii, pigwowca
z Lotwy, 5 niemieckich borowek czerwonych, dunski czarny bez 'Korsor' (z
przekreslonym "O") i sporo jeszcze.

Irek

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-03-09 13:20:45

Temat: Re: Do moich frhancuskich kochanic
Od: "Ireneusz P. Zablocki" <i...@t...de> szukaj wiadomości tego autora

JerzyN schrieb:

>
> No tak, ty przeczytałes wszystko, ja nie widziałem twojej dyskusji nawet
> na ogrodach.
> :-(
Bo tam juz nikt ze mna nie chce dyskutowac - tak zanudzam z tymi dzikimi
Francami.
>
>
>>[...] Wiesz jak ja Cornus Mas 'Macrocarpa' zdobylem. [...]
>
>
> A o tym czytałem.
>
Lubie sie pochwalic. Mam nadzieje, ze tez bedzie czym, bo 'Jolico' ma
paczki a Dunczyk jakis taki niewyrazny. Na owoce nie moge sie doczekac.

>
> Zaraz was, odpowiedź była bardziej na to, że nic nie ma w g...
>
No tos my sie nie zrozumieli. Ale rozumiesz co to za cudowna roslina?
Jak wygoda w kuchni. Obskubierz, umyjesz, wrzucisz na goracy syrop,
pogotujesz i do sloikow. O nalewce nie wspomne.

>
> Da.
> Idę się pochlastać z rozpaczy.
> :-(
Da pierestan'! Eta tol'ko szutki mierzdu druziami.
> --
> Pozdrawiam, Jerzy
>
Ja Tobie tez buzi,

Irek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-03-09 16:36:56

Temat: Re: Do moich frhancuskich kochanic
Od: Magdalena Bassett <m...@o...com> szukaj wiadomości tego autora

ireneusz zablocki wrote:
>
> Ja juz tez tam bylem i nawet staralem sie nawiazac kontakt ale nie
> odpowiedzieli. Kontakt nawiazywal moj kolega bohemista. I nic. Ale strona jest
> ciekawa.
>
> Irek
>
>

Popytam znajomego ogrodnika, ktory zajmuje sie rzadkimi drzewami i
krzewami, moze znajdzie, to dam znac.
Magdalena Bassett

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-03-09 18:05:56

Temat: Re: Do moich frhancuskich kochanic
Od: "Sonatina" <m...@h...com> szukaj wiadomości tego autora

> Wyslij prosze na i...@w...de
> A owoce w samej rzeczy sa czerwone, stosunkowo niewielkie.
> Irek

A dostales mojego maila na web.de? Tam jest jest zdjecie tej aspermy wlasnie
z malutkimi,
czerwonymi owocami i adres ogrodnika, ktory to sprzedaje w DE. Zreszta Jerzy
znalazl tez to samo http://www.gaertnerei-strickler.de.

Sonatina

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-03-10 09:31:09

Temat: Re: Do moich frhancuskich kochanic
Od: "Ireneusz P. Zablocki" <i...@t...de> szukaj wiadomości tego autora

Magdalena Bassett schrieb:

>
> Popytam znajomego ogrodnika, ktory zajmuje sie rzadkimi drzewami i
> krzewami, moze znajdzie, to dam znac.
> Magdalena Bassett

Ach Magdaleno, znalazlem w USA derenia o fioletowych owocach i to nawet
za ludzkie pieniadze ale sciagniecie go do Europy kosztuje wielokrotnie
wiecej. Niestety to jedyny slad tej odmiany. Ale popytaj. Przy okazji
zapytaj dla siebie o Cornus mas 'Helen', Pioneer', Red Star', 'Elegant'.
Bedziesz mogla dereniowka gosci podejmowac.

Irek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-03-10 09:32:54

Temat: Re: Do moich frhancuskich kochanic
Od: "Ireneusz P. Zablocki" <i...@t...de> szukaj wiadomości tego autora

Sonatina schrieb:

>
> A dostales mojego maila na web.de? Tam jest jest zdjecie tej aspermy wlasnie
> z malutkimi,
> czerwonymi owocami i adres ogrodnika, ktory to sprzedaje w DE. Zreszta Jerzy
> znalazl tez to samo http://www.gaertnerei-strickler.de.
>
> Sonatina
>
Dostalem. I juz Ci odpowiedzialem. Ciagle nie mam od nich odpowiedzi.
Ale nie wyglada na to, ze to maja.

Irek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-03-10 11:34:17

Temat: Re: Do moich frhancuskich kochanic
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> szukaj wiadomości tego autora

On Wed, 09 Mar 2005 10:57:34 +0100, "Ireneusz P. Zablocki"
<i...@t...de> wrote:

>Moje Kochane,
>
>w malinowym chrusniaku juz pytalem ale pozostalo bez odpowiedzi. Byc
>moze Wy mozecie mi pomoc. A rozchodzi sie mi o o pewna frhancuska
>odmiane berberysa a dokladnie o Berberis vulgaris 'Asperma'. Ten
>berberys ma miec smaczne owoce bez pestek i ma byc ponoc uprawiany na
>dosyc duza skale we Francji. Kochane moje, popytajcie prosze w
>szkolkach. Nasze babki meczyly sie drylujac berberys na konfiture a my
>mozemy lekka reka cale litry najsmaczniejszych specjalow robic. Byc moze
>berberys ten jest uprawiany regionalnie. Byc moze trzeba bedzie to
>zamowic. Ale moze macie macie to gdzies tam pod reka. Moze macie
>frhancuskich przyjaciol, tak jak ja milosnikow dzikich owocow i dzikiej
>kuchni. Dozgonnie bede sie Wam wywdzieczal. Zaplace, poniose wszelkie
>koszty i jeszcze nalewka obdaruje albo jakas inna rzadka roslina tez
>trudna do zdobycia.
>
>Wasz Irek

Ja mam BARDZO dlugi zywoplot z berberysu, ale chyba tego bez
aspermy :PP czerwone listki, przycinac w rekach opancerzonych
rekawicami olowianowo-zbrojonymi....to cchyba jednak nie to, bo
moje chyba dosc pospolite

Pierz
K.T. - starannie opakowana