| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-08-16 11:55:02
Temat: Re: Dobro i zlojacek:
> A ja tutaj bym uwazal ze przyklad dobrany okrutnie zle.
Dokladnie. :)
Pragnienie ujrzenia wkolo tozsamych jednostek nadklada
sie na realny obraz otoczenia.
Zly nie mowi przeciez: wszyscy sa zli gdy ma dookola
tylko zlych. Raczej zdziwi sie jak zobaczy 'innego'.
> ... To po prostu jest udowdonione.
Tzn co konkretnie? Brak mozliwosci trzezwej oceny
rzeczywistosci przez czlowieka? :)
Mozliwe. :)
Ale nie sadze aby norma bylo ze wiekszosc nie jest w stanie
zobiektywizowac wlasnego osadu obserwujac otoczenie.
Jesli R ma racje kazdy kto boi sie np wyjsc po 22 na ulice
(bo wkolo jest mnostwo przestepstw i zla) jest przestepca
i jest zly, a to kosmiczny absurd.
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-08-16 12:11:40
Temat: Re: Dobro i zloUżytkownik cbnet <c...@w...pl=NOSPAM=> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:9lgcag$ku1$...@n...tpi.pl...
> jacek:
> > ... To po prostu jest udowdonione.
>
> Tzn co konkretnie? Brak mozliwosci trzezwej oceny
> rzeczywistosci przez czlowieka? :)
> Mozliwe. :)
> Ale nie sadze aby norma bylo ze wiekszosc nie jest w stanie
> zobiektywizowac wlasnego osadu obserwujac otoczenie.
Wlasnie, jezeli juz piszecie, ze to jest udowodnione, prosze o zrodla...
> Jesli R ma racje kazdy kto boi sie np wyjsc po 22 na ulice
> (bo wkolo jest mnostwo przestepstw i zla) jest przestepca
> i jest zly, a to kosmiczny absurd.
:)) Jak dla mnie przyklad bombowy :))
_Yoshi
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-08-16 13:38:54
Temat: Re: Dobro i zlo
"cbnet" <c...@w...pl=NOSPAM=> wrote in message
news:9lg134$cv8$2@news.tpi.pl...
> Rinaldo:
> > Ale zazwyczaj jednak tak jest ze pijak dostrzega wiecej
> > pijakow, zlodziej wiecej zlodziei, bandyta dostrzega wiecej
> > bandytow i ogolnie "kto mieczem wojuje od miecza ginie".
>
> Bzdura, bzdura i jeszcze raz bzdura. :)
>
Czyzbys zatem uwzal ze pijak uwielbia towarzystwo abstynentow, abstynent
towarzystwo pijakow, wedkarz towarzystwo karciarzy bardziej niz wedkarzy, a
karciarz towarzystwo raczej wedkarzy niz karciarzy? Czyzby czlowiek lepiej
sie czul w obcym sobie srodowisku?
> Czlowiek zly nie dostrzega zla gdyz jest to dla niego stan
> naturalny.
Jezeli chodzi o same nazewnictwo - zgoda. Byc moze on tego zla, ktore do
niego przylega - wcale nie dostrzega - bo jest mu z tym dobrze, juz przywykl
do niego i czuje sie w nim tak jak ryba w wodzie. Ale jednak zlo pozostaje
zlem i on je przyciaga nieswiadomie.
> Taki czlowiek dostrzeza dobro znaczniej szybciej niz zlo
> gdyz stanowi to element 'obcy' dla niego.
Z pewnoscia potrafi dostrzec obce swej naturze dobro, chociaz jest zlem
otoczony zewszad. A wiec poniekad masz racje.
> W spoleczenstwie
> ludzi o bialej skorze latwiej zauwarzyc ciemnoskorego
> i odwrotnie.
Jasna sprawa. Ale to tylko potwierdza w 100% to co powiedzialem: czarny jest
otoczony czarnymi! A wiec zawsze najpierw postrzega czarnych, a bialych jako
jakies rzadkie okazy.
> Jestes albo slepy albo niezmiernie glupi i epatujesz ta swoja glupota
> przekraczajac granice przyzwoitosci w polemikach IMO.
>
Przeciez nigdy nie mowilem, ze jestem madry. Przyznaje sie chetnie do swej
glupoty.
Ucze sie od kazdego kto pisze na te grupe. Rowniez od Ciebie.
Podziwiam na przyklad szczerze Twoja absolutyzacje pojec Dobra i Zla - i
uwazam ze masz racje.
Widze jak dyskutujeszs z innymi na ten temat - i szczerze podziwiam. A
popeplnilem nieco bledow w tym temacie. Jestem mimo wszystko - wstyd
przyznac - nadmiernym relatywista. Ten relatywizm juz mi bokiem wychodzi
czasem. Ty zas stawiasz sprawy jasno: co czarne to czarne a co biale to
biale. I tego wszystkiego powoli ucze sie od Ciebie.
Rinaldo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-08-16 13:58:49
Temat: Re: Dobro i zlo
Użytkownik Rinaldo <r...@g...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:3...@n...vogel.pl...
>
> "cbnet" <c...@w...pl=NOSPAM=> wrote in message
> news:9lg134$cv8$2@news.tpi.pl...
> > Rinaldo:
> > > Ale zazwyczaj jednak tak jest ze pijak dostrzega wiecej
> > > pijakow, zlodziej wiecej zlodziei, bandyta dostrzega wiecej
> > > bandytow i ogolnie "kto mieczem wojuje od miecza ginie".
> >
> > Bzdura, bzdura i jeszcze raz bzdura. :)
> >
> Czyzbys zatem uwzal ze pijak uwielbia towarzystwo abstynentow, abstynent
> towarzystwo pijakow, wedkarz towarzystwo karciarzy bardziej niz wedkarzy,
a
> karciarz towarzystwo raczej wedkarzy niz karciarzy? Czyzby czlowiek lepiej
> sie czul w obcym sobie srodowisku?
A co ma picie w takim czy innym towarzystwie do postrzegania WSZYSTKICH lub
PRAWIE WSZYSTKICH ( mam nadzieje, ze zachowalem pisownie z twojego
pierwszego postu Rinaldo ? ) jako pijakow ? Zdecyduj sie, albo mowimy o
postrzeganiu swiata przez pryzmat swoich wad, albo o tym, w czyim
towarzystwie chcemy przebywac.
> > Czlowiek zly nie dostrzega zla gdyz jest to dla niego stan
> > naturalny.
>
> Jezeli chodzi o same nazewnictwo - zgoda. Byc moze on tego zla, ktore do
> niego przylega - wcale nie dostrzega - bo jest mu z tym dobrze, juz
przywykl
> do niego i czuje sie w nim tak jak ryba w wodzie. Ale jednak zlo pozostaje
> zlem i on je przyciaga nieswiadomie.
>
Po pierwsze, patrz poprzedni akapit o zbaczaniu z tematu. Po drugie znowu
wpadasz w styl nawiedzonego guru - 'zly przyciaga zlo' ? Ja wiem, wierzysz,
ze przyslowia sa madroscia narodu, ale posilkowanie sie w kazdym akapicie
jakims to chyba przegiecie, sprobuj napisac cos od siebie...
>....
> > W spoleczenstwie
> > ludzi o bialej skorze latwiej zauwarzyc ciemnoskorego
> > i odwrotnie.
>
> Jasna sprawa. Ale to tylko potwierdza w 100% to co powiedzialem: czarny
jest
> otoczony czarnymi! A wiec zawsze najpierw postrzega czarnych, a bialych
jako
> jakies rzadkie okazy.
>
Ok.... czy moge cie cytowac ? "..czarny jest otoczony czarnymi! " :) jak to
nie jest rasizm, to ja nie wiem :))
>...
> Przeciez nigdy nie mowilem, ze jestem madry. Przyznaje sie chetnie do swej
> glupoty.
Heh..mozna powiedziec - W KOOOONCU !
Ale tez z drugiej strony nie polecalbym 'chetnego przyznawania sie do swej
glupoty', to najkrotsza droga do samodolowania i moze jeszcze gorzej ;)
_Yoshi
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-08-16 14:05:57
Temat: Re: Dobro i zlo
"cbnet" <c...@w...pl=NOSPAM=> wrote in message
news:9lgcag$ku1$1@news.tpi.pl...
> Jesli R ma racje kazdy kto boi sie np wyjsc po 22 na ulice
> (bo wkolo jest mnostwo przestepstw i zla) jest przestepca
> i jest zly, a to kosmiczny absurd.
>
Przyklad mocny. Ale prawda jest tez, ze to raczej ludzie ktorzy w sposob
niezbyt uczciwy (relatywnie w porownaniu do innych) dorobili sie bardzo
wielkich fortun - zazwyczaj drza o nie i wstawiaja dodatkowe zamki do drzwi
a w ich ogrodzeniu napotkac mozna grozne psy. Kogoz wiec sie boja?
Rinaldo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-08-16 14:08:51
Temat: Re: Dobro i zlo
"_Yoshi" <x...@c...com> wrote in message
news:9lgjlm$bjg$1@h1.uw.edu.pl...
> > Jasna sprawa. Ale to tylko potwierdza w 100% to co powiedzialem: czarny
> jest
> > otoczony czarnymi! A wiec zawsze najpierw postrzega czarnych, a bialych
> jako
> > jakies rzadkie okazy.
> >
>
> Ok.... czy moge cie cytowac ? "..czarny jest otoczony czarnymi! " :) jak
to
> nie jest rasizm, to ja nie wiem :))
>
Uwazasz ze jesli czarny mieszkaniec Afryki dostrzega wielu czarnych wokol
siebie to to juz zaraz jest rasizm?
> Heh..mozna powiedziec - W KOOOONCU !
> Ale tez z drugiej strony nie polecalbym 'chetnego przyznawania sie do swej
> glupoty', to najkrotsza droga do samodolowania i moze jeszcze gorzej ;)
Wcale nie. Aby moc sie uczyc od innych, trzeba zalozyc swoja niewiedze i
glupote. jesli zalozylbym, ze jestem madrzejszy, to po co nauka? I co to ma
wspolnego z samodolowaniem?
Rinaldo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-08-16 14:15:37
Temat: Re: Dobro i zlo
Użytkownik Rinaldo <r...@g...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:3b7bd53d$...@n...vogel.pl...
> Przyklad mocny. Ale prawda jest tez, ze to raczej ludzie ktorzy w sposob
> niezbyt uczciwy (relatywnie w porownaniu do innych) dorobili sie bardzo
> wielkich fortun - zazwyczaj drza o nie i wstawiaja dodatkowe zamki do
drzwi
> a w ich ogrodzeniu napotkac mozna grozne psy. Kogoz wiec sie boja?
> Rinaldo
>
Nie chce marudzic, ale ludzie ktorzy te fortuny zgromadzili w sposob uczciwy
drza tak samo albo jeszcze bardziej ( bo nie maja nawet czesci polswiatka w
kieszeni, a zazwyczaj tez duza jego czesc przeciwko sobie )
A o to kogo boja sie gangsterzy, to trzeba chyba zapytwac ich samych :)
_Yoshi
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-08-16 14:24:04
Temat: Re: Dobro i zlo
Użytkownik Rinaldo <r...@g...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:3...@n...vogel.pl...
>
> "_Yoshi" <x...@c...com> wrote in message
> news:9lgjlm$bjg$1@h1.uw.edu.pl...
> > Ok.... czy moge cie cytowac ? "..czarny jest otoczony czarnymi! " :) jak
> to
> > nie jest rasizm, to ja nie wiem :))
> >
> Uwazasz ze jesli czarny mieszkaniec Afryki dostrzega wielu czarnych wokol
> siebie to to juz zaraz jest rasizm?
>
Tak, jezeli uwazasz, ze otaczajacy ciebie ludzie sa normalni, to nie
zwracasz uwagi na to, jaki kolor skory maja. A jezeli lazisz od czlowieka do
czlowieka, patrzysz mu w twarz i myslisz ' znowu czarnuch/bialas/marsjanin',
to jest rasizm..
> > Heh..mozna powiedziec - W KOOOONCU !
> > Ale tez z drugiej strony nie polecalbym 'chetnego przyznawania sie do
swej
> > glupoty', to najkrotsza droga do samodolowania i moze jeszcze gorzej ;)
>
> Wcale nie. Aby moc sie uczyc od innych, trzeba zalozyc swoja niewiedze i
> glupote. jesli zalozylbym, ze jestem madrzejszy, to po co nauka? I co to
ma
> wspolnego z samodolowaniem?
> Rinaldo
>
Niewiedze tak, glupote nie. Ok, to jak nazwiesz cos takiego ( zalozmy ze
robie to chetnie ) : jestem glupi, jestem glupi, jestem glupi, itd...
Jezeli to nie jest dolowanie, to mamy rozne definicje w slowniku...
_Yoshi
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-08-16 14:53:42
Temat: Re: Dobro i zloRinaldo:
> ... I tego wszystkiego powoli ucze sie od Ciebie.
Alez tak naprawde nie nauczysz sie tego ode mnie. Serio.
Ja przedstawiam wlasne stanowisko w polemikach, ale to
nie jest material do nauki. Jesli juz to raczej przyczynek(?)
do samodzielnego rozpoznania zagadnienia jesli kogos
powiedzmy zaintryguje 'inny' styl rozumienia rzeczywistosci.
Pozdrawiam,
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |