Docieplanie

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2001-09-07 06:12:32

Temat: Docieplanie
Od: "Romek S." <r...@z...osa.torun.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam grupowiczów.
W tym miesiącu pokryłem altanę styropianem 5 cm. Czy zbrojenie siatką i
tynki muszę robić zaraz czy mogę poczekać do wiosny. Wolałbym wiosną ;-)
Czy tynk na zbrojenie stopterem musi być z grupy szlachetnych czy też może
być zwykły "baranek. W końcu to tylko altana.
Pozdrawiam
R.S.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2001-09-07 06:44:19

Temat: Re: Docieplanie
Od: "Jarek Zwiech" <j...@p...igo.wroc.pl> szukaj wiadomości tego autora

> W tym miesiącu pokryłem altanę styropianem 5 cm. Czy zbrojenie siatką i
> tynki muszę robić zaraz czy mogę poczekać do wiosny. Wolałbym wiosną ;-)
> Czy tynk na zbrojenie stopterem musi być z grupy szlachetnych czy też może
> być zwykły "baranek. W końcu to tylko altana.
>

Doradzałbym przynajmniej założyć siatkę i zaciągnąć klejem, a jeśli dasz
radę to najlepiej to jeszcze zagruntować. Puc można odłożyć w czasie do
następnego sezonu. Styropian bez zabezpieczenia lubią np: myszy, ptaki itp.
Na zimę szukają ciepłego kąta. Wiosną możesz mieć całkiem eleganckie kanały
powygryzane w styropianie. Po założeniu zbrojenia i dokładnym obrobieniu
wszystkich krawędzi, takiego problemu nie będzie. Osobną kwestią jest
ewentualne nasiąkanie wodą styropianu. Po zazbrojeniu i zagruntowaniu efekt
ten będzie znikomo mały. Jest jeszcze niekorzystny efekt oddziaływania
promieniowania UV. U mojego sąsiada styropian był dwa lata na ścianie przed
zazbrojeniem. Wyglądał po tym okresie naprawdę kiepsko, choć wytrzymał
jakoś.

Pozdrawiam Jarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-09-07 08:41:29

Temat: Re: Docieplanie
Od: Zbig.Drwiega <b...@b...norka> szukaj wiadomości tego autora

W artykule <3...@n...vogel.pl> Jarek Zwiech napisal(a):

>> W tym miesiącu pokryłem altanę styropianem 5 cm. Czy zbrojenie siatką i
>> tynki muszę robić zaraz czy mogę poczekać do wiosny. Wolałbym wiosną ;-)
>> Czy tynk na zbrojenie stopterem musi być z grupy szlachetnych czy też może
>> być zwykły "baranek. W końcu to tylko altana.
>>
>
> Doradzałbym przynajmniej założyć siatkę i zaciągnąć klejem, a jeśli dasz
> radę to najlepiej to jeszcze zagruntować.

To i od razu narzucić "puc".
Bajka.
Nie podzielam tego poglądu. Styropianowi nic sie nie stanie.
Lekko zżółknie. I tyle. Będzie prawie tak samo dobry jak dziś.

> Puc można odłożyć w czasie do
> następnego sezonu. Styropian bez zabezpieczenia lubią np: myszy, ptaki itp.
> Na zimę szukają ciepłego kąta.

Mała prawda.Ptaki styropian wykorzystują do budowy gniazd.
Na zimę mało które ptaki budują gniazda. A tak a'propos? Które? nie wiem...

> Wiosną możesz mieć całkiem eleganckie kanały
> powygryzane w styropianie.

Czy będzie to wyglądało jak u jaskółek, chyba brzegówek? :-)))

Jeśli nawet, to kilkoma garściami je "zapcha".

> Po założeniu zbrojenia i dokładnym obrobieniu
> wszystkich krawędzi, takiego problemu nie będzie.

Jaki to "problem"? Naprawdę "problem"....? W czym?

>Osobną kwestią jest ewentualne nasiąkanie wodą styropianu.
> Po zazbrojeniu i zagruntowaniu efekt ten będzie znikomo mały.

Niestety, to bajka! Styropian nie nasiąka!
Możesz go trzymać cały rok pod wodą, i nie nabierze wody!

>Jest jeszcze niekorzystny efekt oddziaływania
> promieniowania UV. U mojego sąsiada styropian był dwa lata na ścianie przed
> zazbrojeniem. Wyglądał po tym okresie naprawdę kiepsko, choć wytrzymał jakoś.

A więc nie "zamókł", ptaki go nie zżarły, pod UV sie nie rozpadł.
Do Wiosny więc z powodzeniem "przeżyje"!
To jest raptem tylko pół roku.

--
Pozdrawiam Zbig.Drwięga
Linux Reg.User #166848

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-09-07 13:28:46

Temat: Re: Docieplanie
Od: "Jarek Zwiech" <j...@p...igo.wroc.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Nie podzielam tego poglądu. Styropianowi nic sie nie stanie.
> Lekko zżółknie. I tyle. Będzie prawie tak samo dobry jak dziś.
> ... ciaach...

No proszę. Po raz kolejny okazało się, że najtańsza metoda to wcale nie
zabezpieczać :)

Kilka faktów (z 2-letnich obserwacji i rozmów z sąsiadem):
- wróble upodobały sobie na gniazda górną krawędź, tuż pod dachem,
- myszy porobiły kanały na całej powierzchni ścian (oczywiście nie po
liniach prostych :) i takich mostków termicznych garścią styropianu nie
zatkasz :), choć być może możnaby opatentować jakąś technikę penetracji :),
- od UV styropian zżółknął, nigdy nie dochodziłem jaki to może mieć wpływ na
izolacyjność, ale wypadałoby, żebyś zgłębił ten temat (dla dobra grupy),
- typowo nasiąkliwość styropianu to ok. 4% po 24 godzinnym pełnym zanurzeniu
próbki, więc na ścianie efekt zmniejszenia izolacyjności cieplnej po
nasiąknięciu będzie raczej niewielki, ale np: piękne glony na północnej
ścianie budynku u sąsiada się zalęgły (do żółtego doszedł jeszcze zielony,
nawet fajnie to wyglądało :), szczególnie na łączeniach,
To tyle faktów (dziwna jest ta przyroda:).
Acha ... koniecznie opisz jakieś fakty uzasadniające, że człowiek ma u
siebie zrobić kiepsko zamiast od razu porządnie i mieć później spokój.

Jarek

PS: IMHO argumenty typu: "będzie prawie tak samo dobry jak dziś" nadają się
świetnie na hasło w kampanii wyborczej :)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-09-07 17:08:21

Temat: Re: Docieplanie
Od: Zbig.Drwiega <b...@b...norka> szukaj wiadomości tego autora

W artykule <3...@n...vogel.pl> Jarek Zwiech napisal(a):

Jednym słowem, chcesz powiedzieć, że żeby życie dobrze przeżyć,
trzeba je przeżyć w sekundę!
Od razu! Raz, ciach, ciach. i po kłopocie.
Kraków tez zbudowali od razu. Jeden dzień, sezon, i po budowie!
Tak w życiu nie ma. Chce coś chłop zrobić tego roku jeszcze?
Niech robi.
Wróble pobudują gniazda .Ale na wiosnę.
Wiosna poklei siatkę, i rzuci "puc", jak ktoś pięknie określił po polsku.
Styropian nie nasiaka, tylko powierzchniowo wilgotnieje.
Zwilgotnieje, to i wyschnie. Woda nie penetruje styropianu w głab.
Bo styropian to zamkniete kulki. Dlatego jest tak izolacyjny.

skoro pisze, ze na razie więcej nie może, to dlaczego go zmuszać?
Pod groźbą , czym mu zagrozić, by się nie obijał, i robił jeszcze,
jeszcze więcej??!

A ci twoi sąsiedzi mieszkają na myszowisku?
Nie lepiej skutecznie zrobić z nimi porządek, i wysypać trutkę?

--
Pozdrawiam Zbig.Drwięga
Linux Reg.User #166848

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-09-07 17:11:12

Temat: Re: Docieplanie
Od: Zbig.Drwiega <b...@b...norka> szukaj wiadomości tego autora

W artykule <3...@n...vogel.pl> Jarek Zwiech napisal(a):

> ścianie budynku u sąsiada się zalęgły (do żółtego doszedł jeszcze zielony,
> nawet fajnie to wyglądało :), szczególnie na łączeniach,
> To tyle faktów (dziwna jest ta przyroda:).

Tak.Dziwna. Ale po dwu latach.

> Acha ... koniecznie opisz jakieś fakty uzasadniające, że człowiek ma u
> siebie zrobić kiepsko zamiast od razu porządnie i mieć później spokój.

> PS: IMHO argumenty typu: "będzie prawie tak samo dobry jak dziś" nadają się
> świetnie na hasło w kampanii wyborczej :)

Daje głowę,że styropian przeżyje. Nawet SLD.

--
Pozdrawiam Zbig.Drwięga
Linux Reg.User #166848