Strona główna Grupy pl.rec.uroda Dry clean [OT?]

Grupy

Szukaj w grupach

 

Dry clean [OT?]

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 8


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2006-11-20 10:59:40

Temat: Dry clean [OT?]
Od: "Carrie" <c...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

Może to nie jest odpowiednia grupa, ale nie wiem, gdzie zapytać, a Wy
pewnie się znacie na takich sprawach :)
Chcę kupić kurtkę, która mi się bardzo podoba, ale na metce
napisane "dry clean only", czyli, jak rozumiem, czyścić wyłącznie
na sucho / chemicznie. Czy to znaczy, że kurtki absolutnie nie można
prać w wodzie, w pralce lub ręcznie? Dziwię się, bo kurtka zimowa -
w dodatku w sportowym typie - zmoknie przecież na deszczu i śniegu,
więc o co w tym chodzi? Nie znam się na sztucznych materiałach, a
nie chciałabym jej zniszczyć, albo kupić czegoś, co będzie
niewygodne w obsłudze.
Przepraszam, jeśli OT i z góry dziękuję za porady :)

Pozdrawiam, Carrie

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2006-11-20 11:14:04

Temat: Re: Dry clean [OT?]
Od: "ewka" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Carrie" <c...@g...com> napisał w wiadomości
news:1164020380.180395.209690@j44g2000cwa.googlegrou
ps.com...
> "dry clean only",
>Czy to znaczy, że kurtki absolutnie nie można
>prać w wodzie, w pralce lub ręcznie?

W zasadzie tak, chociaz czasem metki sugeruja sposob konserwacji na wyrost.
Ja np swoja puchowa piore normalnie w pralce, potem susze w suszarce, zeby
sie piorka z powrotem "rozbily", a na metce widnieje znaczek tylko pranie
chemiczne. Zalezy jaka ta kurtka.

>Dziwię się, bo kurtka zimowa -
>w dodatku w sportowym typie - zmoknie przecież na deszczu i śniegu,
>więc o co w tym chodzi?

No tu akurat chyba chodzi o warstwy wewnetrzne, czyli ze to co narazone na
zmokniecie jest odporne na wilgoc, ale to co niewidoczne moze sie "zepsuc"
po przemoknieciu, a na deszczu przeciez nigdy nie przemokniesz tak jak
kurtka w praniu. Ale nawet jesli sie okaze ze tylko pranie chemiczne wchodzi
w gre to przeciez wcale nie jest takie niewygodne, przeciez plaszcze tez sa
z takich tkanin, ktorych nie pierze sie w domu. Idziesz na zakupy kurtke
oddajesz do pralni i za godzinke jest gotowa, tak np. mozna w wiekszych
marketach sprawe rozwiazac ;)

--
pozdr,
ewka


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2006-11-20 11:24:32

Temat: Re: Dry clean [OT?]
Od: "Carrie" <c...@g...com> szukaj wiadomości tego autora


ewka napisał(a):

> > "dry clean only",
> >Czy to znaczy, że kurtki absolutnie nie można
> >prać w wodzie, w pralce lub ręcznie?
>
> W zasadzie tak, chociaz czasem metki sugeruja sposob konserwacji na wyrost.
> Ja np swoja puchowa piore normalnie w pralce, potem susze w suszarce, zeby
> sie piorka z powrotem "rozbily", a na metce widnieje znaczek tylko pranie
> chemiczne. Zalezy jaka ta kurtka.

A jak się rozbija te piórka? Bo słyszałam albo czytałam, że
trzeba prać kurtkę z piłkami tenisowymi 8-) Puchową jedną mam też
i boję się ją czyścić, nawet w pralni. Pewnie przesadzam, ale
dużo mnie ona kosztowała, więc na razie staram się jej nie
pobrudzić, żeby nie ryzykować prania... :}

> No tu akurat chyba chodzi o warstwy wewnetrzne, czyli ze to co narazone na
> zmokniecie jest odporne na wilgoc, ale to co niewidoczne moze sie "zepsuc"
> po przemoknieciu, a na deszczu przeciez nigdy nie przemokniesz tak jak
> kurtka w praniu.

Przyszło mi to na myśl, ale nie mam pojęcia, czym można ocieplić
kurtkę, żeby to się psuło od wody ;]

> Ale nawet jesli sie okaze ze tylko pranie chemiczne wchodzi
> w gre to przeciez wcale nie jest takie niewygodne, przeciez plaszcze tez sa
> z takich tkanin, ktorych nie pierze sie w domu. Idziesz na zakupy kurtke
> oddajesz do pralni i za godzinke jest gotowa, tak np. mozna w wiekszych
> marketach sprawe rozwiazac ;)

Akurat płaszcza nie noszę, między innymi z tego właśnie powodu -
wydaje mi się, że skoro prać nie wolno, to i wilgoć mu zaszkodzi,
więc jeśli wyjdę na deszcz albo wdepnę w kałużę, albo
przejeżdżający samochód mnie ochlapie, to płaszczowi to na zdrowie
nie wyjdzie...
Przy okazji mam kłopot z butami sportowymi - szmaciaki wrzuciłabym do
pralki albo wyszorowała ręcznie i po sprawie, ale te mają zamszowe
wstawki i nie wiem, czy się nie zniszczą :/

Dziękuję za wyjaśnienia :)

Pozdrawiam, Carrie

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2006-11-20 11:33:31

Temat: Re: Dry clean [OT?]
Od: Lia <i...@p...org> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2006-11-20 12:24:32 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *Carrie* skreślił te oto słowa:


> A jak się rozbija te piórka? Bo słyszałam albo czytałam, że
> trzeba prać kurtkę z piłkami tenisowymi 8-)

Ano trzeba :)

> Puchową jedną mam też
> i boję się ją czyścić, nawet w pralni. Pewnie przesadzam, ale
> dużo mnie ona kosztowała, więc na razie staram się jej nie
> pobrudzić, żeby nie ryzykować prania... :}

Nie nosisz jej?


--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154 JID i...@j...org

It's life's illusions I recall. I really don't know life at all.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2006-11-20 12:12:17

Temat: Re: Dry clean [OT?]
Od: "ewka" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Carrie" <c...@g...com> napisał w wiadomości
news:1164021872.769712.33440@k70g2000cwa.googlegroup
s.com...

>A jak się rozbija te piórka? Bo słyszałam albo czytałam, że
>trzeba prać kurtkę z piłkami tenisowymi 8-)

Tez tak slyszalam, ale ja piore normalnie w automacie w 40stC bez pileczki,
bo pies wszystkie obmamlal i nic sie nie dzieje. Tylko, ze ja ja potem susze
w suszarce gdzies z godzine. Tam sie ladnie rozbijaja piorka. Ale moja mama
np nie ma suszarki, a pierze np. puchowe poduszki w lecie i suszy na dworze
i tez wszystko ok.


>Akurat płaszcza nie noszę, między innymi z tego właśnie powodu -
>wydaje mi się, że skoro prać nie wolno, to i wilgoć mu zaszkodzi,
>więc jeśli wyjdę na deszcz albo wdepnę w kałużę, albo
>przejeżdżający samochód mnie ochlapie, to płaszczowi to na zdrowie
>nie wyjdzie...

No jak bym tak miala na to wszystko patrzec, to bym sie ciagle stresowala.
Bez przesady, jak leje to sie idzie pod parasolem, a nie wybiera na spacery,
a co do pobrudzen to normalnie w praniu chemicznym wszystko schodzi. Zeszlej
zimy przytrzasnelam sobie dlugi plaszcz drzwiami od samochodu i tak jechalam
w nieswiadomosci przez cale miasto, caly rog byl uwalony i wszystko sie
ladnie wyczyscilo.

>Przy okazji mam kłopot z butami sportowymi - szmaciaki wrzuciłabym do
>pralki albo wyszorowała ręcznie i po sprawie, ale te mają zamszowe
>wstawki i nie wiem, czy się nie zniszczą :/

Zrobia sie takie lekko wytarte, jesli buty sa nizbyt mocne to gdzienigdzie
klej moze popuscic. Ja sportowe te piore w pralce, bo przeciez nie bede w
brudnych chodzic, ale takie z zamszu to czyszcze recznie specjalna
szczoteczka gumowa i pryskam takim sprayem do nubuku.

--
pozdr,
ewka




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2006-11-20 12:16:44

Temat: Re: Dry clean [OT?]
Od: "Carrie" <c...@g...com> szukaj wiadomości tego autora


Lia napisał(a):

> > Puchową jedną mam też
> > i boję się ją czyścić, nawet w pralni. Pewnie przesadzam, ale
> > dużo mnie ona kosztowała, więc na razie staram się jej nie
> > pobrudzić, żeby nie ryzykować prania... :}
>
> Nie nosisz jej?

Noszę, ale tylko w bardzo zimne dni, bo ciepła jest mocno.

Pozdrawiam, Carrie

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2006-11-20 19:21:53

Temat: Re: Dry clean [OT?]
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Carrie" <c...@g...com> wrote in message
news:1164020380.180395.209690@j44g2000cwa.googlegrou
ps.com...
Może to nie jest odpowiednia grupa, ale nie wiem, gdzie zapytać, a Wy
pewnie się znacie na takich sprawach :)
Chcę kupić kurtkę, która mi się bardzo podoba, ale na metce
napisane "dry clean only", czyli, jak rozumiem, czyścić wyłącznie
na sucho / chemicznie.

tak i raczej tego sie trzymaj, bo sobie mozesz zniszczysc kurtke.


iwon(k)a



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2006-11-20 19:22:34

Temat: Re: Dry clean [OT?]
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"ewka" <e...@p...onet.pl> wrote in message
news:ejs2lt$rua$1@news.onet.pl...

> W zasadzie tak, chociaz czasem metki sugeruja sposob konserwacji na
> wyrost. Ja np swoja puchowa piore normalnie w pralce, potem susze w
> suszarce, zeby sie piorka z powrotem "rozbily", a na metce widnieje
> znaczek tylko pranie chemiczne. Zalezy jaka ta kurtka.

na mojej puchowej widnieje "nie prac chemicznie" a wlasnie w wodzie.


iwon(K)a

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

L'oreal hot liss do włosów
Krem na powieki
numeracja 34 - 34,5... masakra
Zapraszam na moje aukcje - od 1 zł. angielskie firmówki Next, Sistes Point, Sant Tropez....
zamowienie od mamy, pomocy :)

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

[market] Officeshoes.pl - czarny piątek zaczyna się u nas w czwartek :)
Dlaczego włosy rosną tak wolno?
Jaki krem na noc?
Łuszczyca...
opiekunka dziecięca

zobacz wszyskie »