| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-04-24 10:19:41
Temat: Re: Drzwi wewnetrzne sosnowe
Użytkownik "billy" <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:aa4dho$9uv$1@absinth.dialog.net.pl...
>
> Wodne sa (bo musza byc) miekkie i malo trwale ale czasem wygodne.
Widzisz, trafniej by bylo, gdybys napisal, ze wodne sa bardziej miekkie i
mniej trwalsze od chemoutwardzalnych. Ale to wcale nie znaczy, ze musza byc
"miekkie i nietrwale". Wystarczy kupic dobry lakier wodny, taki niby "do
biur i korytarzy" i on naprawde bedzie zupelnie wystarczajacy do
przecietnego mieszkania.
U rodzicow na dzialce juz ladnych pare latek sa uzytkowane debowe schody
malowane "Hydroparkietem +". To jest dzialka, wiec po tych schodach raczej
nie chodzi sie boso tudziez w filcowych papuciach, czesciej sa to raczej
zapiaszczone buty. Lakier nawet nie jest zmatowiony.
J.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-04-24 15:17:52
Temat: Re: Drzwi wewnetrzne sosnowe> Napisz dlaczego muszą być.
Tak dokladnie to Ci nie bede w stanie wyjasnic ,bo nie jestem chemikiem ani
materialoznawca od powlok lakierniczych. Podobnie nie bede w stanie
dokladnie wyjasnic dlaczego np.aluminium czy cyna sa mieksze od stali
(zapewne chodzi o budowe czasteczek, mase i wiazania ale uczyli mnie tego
tak dawno ze skutecznie zapomnialem, zapewne tez wyjasni to srednio
rozgarniety licealista) Nie potrafie tez wyjasnic czemu drewno swierkowe
jest mieksze od sosnowego i czemu bukowe paczy sie bardziej od akacjowego.
Wystarczy mi praktyczna wiedza ze tak po prostu jest.
Wracajac do lakieru czytalem gdzies kiedys artykul napisany przez kogos
fachowego ktory dokladnie wyjasnial dlaczego tak jest. O ile dobrze
zapamietalem chodzilo z grubsza o to ,ze lakiery wodne to emulsja skladajaca
sie z dosc duzych czastek zywic i wody. Przy odparowywaniu wody czasteczki
te lacza sie niewielkimi powierzchniami a pomiedzy nimi pozostaje sporo
pustego miejsca po wodzie ktore wypelnia powietrze. Taki lakier w
powiekszeniu przypomina troche pumeks albo bardziej moze piaskowiec niz
szklo czy granit. Dlatego tez jest mniej odporny na scieranie i bardziej
przepuszczalny. Pisal tez cos o wielkosciach czasteczek wody ,
rozpuszczalnikow , wiazaniach itd ale to juz dla mnie zbyt fachowe. Pamietam
tyko ze tlumaczyl ze lakiery z utwardzaczami sa twardsze gdyz utwardzacz
powoduje scislejsze i bardziej regularne "upakowanie" czasteczek lakieru.
Jak pisalem zbytnio mnie to nie interesuje. Dla mnie wazniejsza jest
praktyka i np. to ze sypialnie lakierowana wodnym musialem cyklinowac po 3
latach a korytarz i pokoje lakierowane poliuretanowym (jadnoskladnikowy bez
utwardzacza) uzytkuje juz 13 lat i pewnie pare jeszcze bede.
> Rozpoczynającemu wątek chodziło o lakier na drzwi wewnętrzne i myślę, że
> akurat twardość nie jest w tym wypadku kluczowym parametrem.
Dlatego tez napisalem mu :"Zalezy co lubisz.[---]Osobiscie wole
rozpuszczalnikowe." Chyba moge bardziej wolec rozpuszczalnikowe, a malowanie
wodnymi nie jest jeszcze obowiazkowe.
billy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-04-24 15:32:01
Temat: Re: Drzwi wewnetrzne sosnowe
> Widzisz, trafniej by bylo, gdybys napisal, ze wodne sa bardziej miekkie i
> mniej trwalsze od chemoutwardzalnych.
Moze i trafniej ale wydawalo mi sie ze skoro napisalem: "Lakiery wodne sa
zwykle bardziej matowe i mniej trwale." to oznacza mniej wiecej to samo ?
Jasne ze to nie jest tak ze kazdy lakier rozpuszczalnikowy jest twardszy od
kazdego wodnego. Osobiscie udawalo misie kupowac tez takie ze przypominaly
po wyschnieciu stwardnialy kisiel .
Jak moze zauwazyles nie zamierzam nikogo nawracac na prawdziwa wiare,
poprostu ja wole te rozpuszczalnikowe.
billy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |