| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2007-08-11 22:35:30
Temat: Dwa pytania o chłodziarko-zamrażarkęWitam
Co zrobić ze starą lodówką?
Czy mogę ją bez obawy wystawić na śmietnik obok kontenera czy muszę
gdzieś ją utylizować? Czy dopuszczalne jest wystawienie starej lodówki
na śmietnik? Nie chcę później mieć "niespodzianki" w postaci wizyty np.
Straży Miejskiej i płacenia kary.
Kolejne pytanie.
Wiem, że po zakupie lodówki nie powinno się jej od razu włączać. Przez
jaki czas powinna więc stać aby bezpiecznie można ją było uruchomić?
Pozdrawiam
Iwona
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2007-08-12 00:51:28
Temat: Re: Dwa pytania o chłodziarko-zamrażarkęIwona napisał(a):
> Witam
> Co zrobić ze starą lodówką?
> Czy mogę ją bez obawy wystawić na śmietnik obok kontenera czy muszę
> gdzieś ją utylizować? Czy dopuszczalne jest wystawienie starej lodówki
> na śmietnik? Nie chcę później mieć "niespodzianki" w postaci wizyty np.
> Straży Miejskiej i płacenia kary.
Lodówkę na pewno musisz ekologicznie zutylizować.
Ma obowiązek zrobić to sprzedawca nowej lodówki (aczkolwiek nie wiem czy
nie musisz dopłacić za jej zabranie z domu). Wydaje mi się , że masz na
to pięć dni od chwili zakupu. Ja utylizowałam w ten sposób czajnik
elektryczny i pan z MM był rozbawiony moim zachowaniem.
Co jakiś czas po Warszawie stoją ciężarówki specjalnej firma zbierające
gratis nieekologiczne śmieci. Ja im oddałam drukarkę.
--
Pozdrawiam
Magdalaena
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2007-08-12 09:02:39
Temat: Re: Dwa pytania o chłodziarko-zamrażarkęIwona pisze:
> Co zrobić ze starą lodówką?
Dziala ? Sprzedaj na Allegro. Ja tak zrobilem ze starym Minskiem, ktory
kupili (i wlasnorecznie wyniesli do samochodu - taki byl warunek) dwaj
kupujacy.
> Czy mogę ją bez obawy wystawić na śmietnik obok kontenera czy muszę
> gdzieś ją utylizować?
Musisz.
http://www.elektrosmieci.pl/
> Kolejne pytanie.
> Wiem, że po zakupie lodówki nie powinno się jej od razu włączać. Przez
> jaki czas powinna więc stać aby bezpiecznie można ją było uruchomić?
Od kilku do kilkunastu godzin. Szczegolnie jesli jechala w pozycji poziomej.
Pozdrawiam,
Wojtek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2007-08-12 09:46:01
Temat: Re: Dwa pytania o chłodziarko-zamrażarkę
Użytkownik "Iwona" <a...@m...com> napisał
> Witam
> Co zrobić ze starą lodówką?
http://www.elektroeko.pl/
--
Pozdrawiam
Jaszek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2007-08-12 17:06:30
Temat: Re: Dwa pytania o chłodziarko-zamrażarkę> Witam
> Co zrobić ze starą lodówką?
> Czy mogę ją bez obawy wystawić na śmietnik obok kontenera czy muszę
> gdzieś ją utylizować? Czy dopuszczalne jest wystawienie starej lodówki
> na śmietnik? Nie chcę później mieć "niespodzianki" w postaci wizyty np.
> Straży Miejskiej i płacenia kary.
>
> Kolejne pytanie.
> Wiem, że po zakupie lodówki nie powinno się jej od razu włączać. Przez
> jaki czas powinna więc stać aby bezpiecznie można ją było uruchomić?
>
> Pozdrawiam
> Iwona
Jak już naprawdę nie będziesz miała co zrobić ze starą lodówką to zawsze możesz
ją podarować komuś. A tym kimś może na przykład być zbieracz złomu. Zagrożenie
dla planety związane ze starą lodówka istnieje obecnie jedynie w głowach
zdebilałych ekologów. Tak na prawdę nigdy to zagrożenie nie było znaczące.
Ewentualna odpowiedzialność za starą lodówkę spadnie na obdarowanego. Już widzę
oczami wyobraźni jak dzielny strażnik miejski wyciąga bloczek z mandatami i
informuje zbieracza złomu o możliwości nie przyjęcia mandatu. Tomek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2007-08-15 21:41:52
Temat: Re: Dwa pytania o chłodziarko-zamrażark
Użytkownik "Iwona" <a...@m...com> napisał w wiadomości
news:f9ldsc$6b6$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witam
> Co zrobić ze starą lodówką?
właśnie kupiłam nową lodówkę i mam ciekawe doświadczenia,
więc opiszę i może ktoś mnie objaśni o co szło....
Starą wystawiłam - oczywiście nielegalnie!! - koło smietnika w nocy - jest
dużo miejsca
i nikomu nie przeszkadzała. Nie mogłam oddać do sklepu
bo kupiłam w Internecie. I obserwowałam, że by ewentualnie wywieżć na
składowisko
jakby długo stała. Pierwszej nocy wymontowali silnik (czy agregat, nie wiem,
to z dołu)
drugiego dnia zniknęła reszta
> Kolejne pytanie.
> Wiem, że po zakupie lodówki nie powinno się jej od razu włączać. Przez
> jaki czas powinna więc stać aby bezpiecznie można ją było uruchomić?
Moja stała jakieś 3 godz i włączyłam. Wszystko zaczęło chodzić,
i po ok. 4 godz. w lodówce było 15 (!!) stopni, a w zamrażalniku -20.
Jak skręciłam na max.to w lodówce 12 a w zamr -30.
Wpadłam w panikę i zadzwoniłam do sklepu, to powiedzieli, że po transporcie
musi stać
2 (!!) doby. Wnosiłam ją pionowo - co robił kurier nie wiem, w samoch stała
pionowo.
Po 2 dobach włączyłam i to samo !!
Zaczełam myśleć o odsyłaniu, panika, serwisu - jak się okazało, na szczęście
;-) - nie mogłam
wezwać, bo trzeba gwarancję odesłać do sprzedawcy do podbicia. Musiałam
wyjechać, i po powrocie po dwu dniach było 8 stopni, a teraz chodzi na1/2 i
jest 6.
Może mnie ktoś objaśni, o co szło ? Czy to normalne, że lodówka "rozpędza"
się 5 dni
i to tylko chłodziarka a zamrażalnik nie. Co jej było? Lodówka Gorenje,145
wysoka
z zamrażalnikiem u dołu, zwykła.
Pozdrawiam
Fiora
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |