| « poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2004-11-09 00:06:41
Temat: Re: Dwie kobiety i ja jedenHmm...przede wszystkim musisz uzmysłowić sobie, że postępujesz niepoważnie -
i swoim zachowaniem ranisz jak na razie obie dziewczyny.
Co do praktycznych rad:-z tego co rozumiem masz problem wyboru między
kobietą z którą Ci jest dobrze, a kobietą, z którą "dobrze wyglądasz" przzed
rodziną, przyjaciółmi itp. I jako, że jesteś najwyraźniej konformistą z
natury - bliżej Ci do wyboru bardziej "akceptowalnej" dziewczyny,
niezależnie od tego, że w głębi duszy czujesz, ze to może być nienajlepszy
wybór. Przypuszczalnie najchętniej zostałbyś w idealnym, aktualnym
układzie -dziewczyna na pokaz +kochanka dla samozadowolenia....tylko te
wyrzuty smuenia, prawda? No cóż: życie jest brutalne - i jeśli chcesz być
fair i zachować się jak honorowy mężczyzna a nie jak byle gówniarz -decyzję
podjąć musisz i to jak najszybciej.
Logicznym byłoby doradzanie Ci tej starszej kobiety - ale to nie jest wcale
takie oczywiste. Zważywszy, że -jak powiedziałem wcześniej - wydajesz się
mieć dość konformistyczną naturę, być może będziesz sie źle czuł w takim
związku ... będziesz czuł ciężar oczu rodziny i przyjaciół i słyszał we
własnej głowie bardziej czy mniej wyimaginowane komentarze "ocho-ależ on złą
partię sobie wybrał - stara rozwódka po przejściach"... Ktoś silny
emocjonalnie i psychicznie nie miałby z tym problemów - Ty możesz mieć ..weź
zatem już teraz pod uwagę, czy sobie z tym poradzisz -jesli nie, to daj
spokój tej kobiecie już teraz bo inaczej zadręczysz siebie i ją w
przyszłości. Dodatkowo dochodzi kwestia wspólnego życia - nie wiesz jak to
byłoby na dłuższą metę między Wami-moze gdy ją lepiej poznasz, też
zaczniecie sie kłócić (z powodów o jakich mówiłem zapewne będziesz miał
wobec niej znacznie mniejszą "tolerancję" niż wobec obecnej, młodszej
dziewczyny)..
Co do dziewczyny obecnej - wydaje mi się, że z tej mąki chleba już nie
będzie. Być moze nieźle wygladacie razem na zdjeciach, fajnie tę dziewczyne
pokazać w gronie znajomych - ale skoro zdradziłeś ją, skoro czujesz pustkę
zamiast uczucia jakiegokolwiek, skoro przekonałeś się, że nie jestes przy
niej szczęśliwy - daj jej spokój. Wierzę, że mozesz być na tyle wielkim
konformistą, by odrzucić dziewczynę, bo "źle z nią wyglądasz" ale nie
wierzę, zebyś był aż takim konformistą, by być z dziewczyną na zawsze, tylko
dlatego, że "dobrze z nią wyglądasz"...
Reasumując - wydaje mi się, że musisz zastanowić się solidnie czy jestes na
tyle silną osobowością by rzucić się w zwiazek z kobietą starszą od Ciebie
(i rozwódką) - i nie ranić jej potem? Jesli nie - to najlepiej daj spokój im
obu i rozejrzyj się za trzecim wyjściem - "wyjściem awaryjnym". Wydaje mi
się, że jesteś za dorosły by bawić się w coś co nie ma przyszłości-
zwłaszcza jeśli miałoby się to odbywac kosztem tych kobiet ...
Pozdrawiam
Crony
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2004-11-09 00:34:34
Temat: Re: Dwie kobiety i ja jeden
Użytkownik "Crony" <a...@g...pl> napisał w wiadomości
news:cmp1mg$pl9$1@inews.gazeta.pl...
[ciach]
Brawo za ten post.
Jacek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2004-11-09 03:30:16
Temat: Re: Dwie kobiety i ja jeden<p...@o...pl> napisał(a):
> Witam, pozwólcie żę od razu przejdę do meritum:
>
> Dwa lata temu poznałem dziewczynę,
/ciach/
> I co ja, biedny żuczek, mam do K...y nędzy zrobić????
wyjmij swego penisa wsadz go miedzy drzwi i framuge i zatrzasnij drzwi.
powinno pomoc.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2004-11-09 08:06:35
Temat: Re: Dwie kobiety i ja jedenTue, 9 Nov 2004 03:30:16 +0000 (UTC), "Kasia "
<m...@g...pl> pisze:
>wyjmij swego penisa wsadz go miedzy drzwi i framuge i zatrzasnij drzwi.
>powinno pomoc.
Hurra hurra hurra, jaka świetna rada Wujku Dobra Rada.
pozdrawiam serdecznie
Andrzej Garapich
--
Kto w młodości był socjalistą
ten na starość będzie świnią
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2004-11-09 08:09:14
Temat: Re: Dwie kobiety i ja jedenOn 2004-11-09 01:06:41 +0100, "Crony" <a...@g...pl> said:
> Logicznym byłoby doradzanie Ci tej starszej kobiety - ale to nie jest wcale
> takie oczywiste. Zważywszy, że -jak powiedziałem wcześniej - wydajesz się
> mieć dość konformistyczną naturę, być może będziesz sie źle czuł w takim
> związku ...
Ludzie! Panowie! Nie wytrzymam. O jakiej starszej kobiecie Wy piszecie.
Między nimi jest cztery lata różnicy. Facet ma 26 lat. Toż to stary chłop.
A ja tu ciągle słyszę, jak to młokos za starszą kobietę się bierze.
Chyba pójdę się upić z rozpaczy, bo moje, młodsze ode z pięc lat chyba
(dokładnie nie liczę ;-).
Jeśli już Młody Panie (to do autora rozpoczynającego wątek) tak jest dla
Ciebie ważne, żeby sobie młódkę wziąć, to sobie poszukaj może takiej co to
i za stara nie będzie i kłócić się z Tobą nie będzie i rodzinę
usatysfakcjonuje.
Udanego polowania, ale sukcesów nie wróżę.
Pozdrawiam
Nela, co to pierwotnie sobie obiecała, że w tym wątku się nie udzili
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2004-11-09 08:13:37
Temat: Re: Dwie kobiety i ja jeden
Użytkownik "Kasia " <m...@g...pl> napisał w wiadomości
news:cmpdk8$atq$1@inews.gazeta.pl...
> <p...@o...pl> napisał(a):
>
> wyjmij swego penisa wsadz go miedzy drzwi i framuge i zatrzasnij drzwi.
> powinno pomoc.
ROTFL
Panowie, uwaga! Już wiecie! Nie myślcie o seksie ! To jest
Beeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee
Monika
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2004-11-09 08:19:56
Temat: Re: Dwie kobiety i ja jeden
> Reakcja rodziny- wprawiłbym ich w niezły szok. Wszyscy moi bliscy bowiem
> stoją murem za moją dziewczyną, twierdzą ze taka wspaniała i wogóle...
To niech sie z nia zenia, to twoj wybor
> po drugie- boje sie, że wiążąc sie ze starszą kobietą mogę pewnego dnia
> usłyszeć, że chciałaby miec dziecko etc. Jej wiek na rodzenie dzieci juz
> dawno i bezpowrotnie minął.... A ja do roli ojca sie na razie nie
> nadaję....
Ze co????
Ona jest starsza o 4 lata czy 14??
Czy ty troche nie przesadzasz?? To tylko 4 lata, w tym wieku nie stanowi to
wielkiej roznicy. Ona ma 30 lat i jej wiek do rodzenia dzieci jest jak
najbardziej dobry, nie wymyslaj.
Co za glupoty :]
A jesli masz problem odnosnie dzieci, to jej powiedz, ze narazie do tego nie
dorosles i wolisz sam byc jeszcze dzieckiem :]
pzdr
skrzato - starowinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2004-11-09 08:21:31
Temat: Re: Dwie kobiety i ja jeden> Oczywiście, macica jej wyschła. Kto to słyszał żeby 30latka dzieci
> rodziła.
:))))))
rewelacja
dawno sie tak nie usmialam :>
pzdr
skrzato-wyschnieta :]
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2004-11-09 08:22:41
Temat: Re: Dwie kobiety i ja jeden> Skonczylem studia medyczne i troche na ten temat wiem, aczkolwiek ksiązki
> to
> jedno, a zycie drugie...
podaj mi swoje nazwisko i miasto skad jestes, bede wiedziala do jakiego
lekarza nie chodzic :]
skrzato
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2004-11-09 08:22:49
Temat: Re: Dwie kobiety i ja jedenUżytkownik Kasia napisał:
> wyjmij swego penisa wsadz go miedzy drzwi i framuge i zatrzasnij drzwi.
> powinno pomoc.
Tobie?
Eulalka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |