Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: "Crony" <a...@g...pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: Dwie kobiety i ja jeden
Date: Tue, 9 Nov 2004 01:06:41 +0100
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 44
Message-ID: <cmp1mg$pl9$1@inews.gazeta.pl>
References: <cmomhg$ka8$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: r9.ists.pl
X-Trace: inews.gazeta.pl 1099958800 26281 193.25.4.19 (9 Nov 2004 00:06:40 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 9 Nov 2004 00:06:40 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1441
X-Priority: 3
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1437
X-User: arsa
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:66763
Ukryj nagłówki
Hmm...przede wszystkim musisz uzmysłowić sobie, że postępujesz niepoważnie -
i swoim zachowaniem ranisz jak na razie obie dziewczyny.
Co do praktycznych rad:-z tego co rozumiem masz problem wyboru między
kobietą z którą Ci jest dobrze, a kobietą, z którą "dobrze wyglądasz" przzed
rodziną, przyjaciółmi itp. I jako, że jesteś najwyraźniej konformistą z
natury - bliżej Ci do wyboru bardziej "akceptowalnej" dziewczyny,
niezależnie od tego, że w głębi duszy czujesz, ze to może być nienajlepszy
wybór. Przypuszczalnie najchętniej zostałbyś w idealnym, aktualnym
układzie -dziewczyna na pokaz +kochanka dla samozadowolenia....tylko te
wyrzuty smuenia, prawda? No cóż: życie jest brutalne - i jeśli chcesz być
fair i zachować się jak honorowy mężczyzna a nie jak byle gówniarz -decyzję
podjąć musisz i to jak najszybciej.
Logicznym byłoby doradzanie Ci tej starszej kobiety - ale to nie jest wcale
takie oczywiste. Zważywszy, że -jak powiedziałem wcześniej - wydajesz się
mieć dość konformistyczną naturę, być może będziesz sie źle czuł w takim
związku ... będziesz czuł ciężar oczu rodziny i przyjaciół i słyszał we
własnej głowie bardziej czy mniej wyimaginowane komentarze "ocho-ależ on złą
partię sobie wybrał - stara rozwódka po przejściach"... Ktoś silny
emocjonalnie i psychicznie nie miałby z tym problemów - Ty możesz mieć ..weź
zatem już teraz pod uwagę, czy sobie z tym poradzisz -jesli nie, to daj
spokój tej kobiecie już teraz bo inaczej zadręczysz siebie i ją w
przyszłości. Dodatkowo dochodzi kwestia wspólnego życia - nie wiesz jak to
byłoby na dłuższą metę między Wami-moze gdy ją lepiej poznasz, też
zaczniecie sie kłócić (z powodów o jakich mówiłem zapewne będziesz miał
wobec niej znacznie mniejszą "tolerancję" niż wobec obecnej, młodszej
dziewczyny)..
Co do dziewczyny obecnej - wydaje mi się, że z tej mąki chleba już nie
będzie. Być moze nieźle wygladacie razem na zdjeciach, fajnie tę dziewczyne
pokazać w gronie znajomych - ale skoro zdradziłeś ją, skoro czujesz pustkę
zamiast uczucia jakiegokolwiek, skoro przekonałeś się, że nie jestes przy
niej szczęśliwy - daj jej spokój. Wierzę, że mozesz być na tyle wielkim
konformistą, by odrzucić dziewczynę, bo "źle z nią wyglądasz" ale nie
wierzę, zebyś był aż takim konformistą, by być z dziewczyną na zawsze, tylko
dlatego, że "dobrze z nią wyglądasz"...
Reasumując - wydaje mi się, że musisz zastanowić się solidnie czy jestes na
tyle silną osobowością by rzucić się w zwiazek z kobietą starszą od Ciebie
(i rozwódką) - i nie ranić jej potem? Jesli nie - to najlepiej daj spokój im
obu i rozejrzyj się za trzecim wyjściem - "wyjściem awaryjnym". Wydaje mi
się, że jesteś za dorosły by bawić się w coś co nie ma przyszłości-
zwłaszcza jeśli miałoby się to odbywac kosztem tych kobiet ...
Pozdrawiam
Crony
|