| « poprzedni wątek | następny wątek » |
71. Data: 2007-04-12 08:00:57
Temat: Re: Dzieci - razem czy osobno?"Basia Z." <bjz@_(prosze_usun_to)_poczta.onet.pl> writes:
> Co możemy im dać i co jest bardzo ważne - to wykształcenie, ale nie
> należy myśleć za nich w kontekście przywiązania do miejsca.
Ale wracajac do naszych baranow - mowa jest o dzieciach w wieku lat 6
i 1, a to znaczy, ze jeszcze jakies 13 lat prawie na pewno obaj beda z
rodzicami mieszkac. I na te 13 lat znacznie lepiej by bylo, zeby mieli
osobne pokoje.
I jeszcze dopowiem do tego, co inni mowili: pokoj 7 metrow na
sypialnie dla 2 osob nie nadaje sie. Juz raczej ten 18 metrow
podzielic jakas polscianka i dac chlopcom.
Ale najlepiej by bylo, gdyby sie z tego udalo wykroic 4 pokoje - moze
kosztem kuchni albo co.
MJ
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
72. Data: 2007-04-12 08:01:17
Temat: Re: Dzieci - razem czy osobno?Dnia Thu, 12 Apr 2007 09:57:07 +0200, Waćpanna lub waćpan P...@o...pl, w
wiadomości <news:461DE653.2DA5E995@o2.pl> zawarł, co następuje:
> *) Mój 8 letni syn ma samodzielny pokój 9 m^2. Urządzanie takiego pokoju
> było wyczynem, ale niezbędne zmiany, np. przesunięcie drzwi, czy
> kaloryfera zrobiliśmy już na etapie projektu. Meble były robione na
> wymiar, ale _z_trudem_ dało by się wykorzystać seryjne. Pokój jest
> funkcjonalny, ale miejsca na zabawę zostało naprawdę niewiele.
Mam taki pokój od kiedy miałam 4 lata - nie przesadzajmy, mieści i mieściło
się wszystko - dla dziecka, dla młodzieży uczącej się i wreszcie dla młodej
baby. Świnka morska gratis :) Opłaca się iśc z meblami w górę - chociaż
dziecko na początku nie korzysta, to można tam trzymaćć np. zimowe swetry w
lecie.
--
Pozdrawiam, Ti`Ana
"Nie przejmuj się maleńka, poniosą Cię... na rękach!
W objęciach ich możesz czuć się wielka, wielka..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
73. Data: 2007-04-12 08:03:56
Temat: Re: Dzieci - razem czy osobno?
"Basia Z." napisał(a):
>
> Użytkownik <P...@o...pl> :
>
> >
> > Nie wiem - ja może za młodym rodzicem jestem, ale patrząc wokoło
> > nabieram przekonania że nie ma sensu dzieciom układać przyszłości w
> > sensie uwiązania do miejsca.
> >
>
> Otóż to, wczoraj akurat odbyłam poważną rozmowę z dziećmi na temat jak sobie
> wyobrażają dalsze życie po studiach / szkole itd.
> Żaden z nich nie wyobraża sobie powrotu do domu rodzinnego. Myślą o
> wyjeździe za granicę, ewentualnie do innego miasta.
Na razie przewiduję że ich tam własnoręcznie wypcham :| chyba że na
miejscu w ciągu 10-15 lat pojawią się jakieś perspektywy.
> Co możemy im dać i co jest bardzo ważne - to wykształcenie,
Dokładnie tak.
--
P. Jankisz
trochę o rowerach:
http://www.widzew.net/~bladteth/pj.html /zdechło/
http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
74. Data: 2007-04-12 08:08:16
Temat: Re: Dzieci - razem czy osobno?
Użytkownik "Tatiana" :
>
> Kwestia dziecka. Z naszej trójki dwójka nie wyobraża sobie zostawienia
> kraju, ba - miasta. Trzeci natomiast może żyć zawsze i wszędzie.
Ogólnie kwestia człowieka.
Ja mogę żyć w dowolnym miejscu byleby tam stosunkowo blisko były Karpaty.
Na tyle blisko, że można wyskoczyć na weekend bez większych problemów.
W grę wchodzi południowa Polska lub Słowacja. Miasto jest mi obojętne.
;-)
Pozdrowienia
Basia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
75. Data: 2007-04-12 08:09:10
Temat: Re: Dzieci - razem czy osobno?
"Basia Z." napisał(a):
>
> Chodziło mi o to, że cokolwiek dla nich zaplanujemy i tak wybiorą własną
> drogę.
A my ( nasze pokolenie ) - czy poszliśmy taką drogą jaką obrali nam nasi
rodzice ? Moi rodzice za bardzo nie kształtowali mi życiorysu *) za co
im jestem wdzięczny.
*) Kwestią otwartą jest czy nie chcieli tego robić, czy też nie
potrafili w dziwacznych latach '80 i '90.
--
P. Jankisz
trochę o rowerach:
http://www.widzew.net/~bladteth/pj.html /zdechło/
http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
76. Data: 2007-04-12 08:10:10
Temat: Re: Dzieci - razem czy osobno?
Użytkownik "Tatiana" :
>
> Powtarzam z poprzedniego posta - kwestia dzieci. Ja z pocałowaniem ręki
> zamieszkałabym z rodzicami.
A ja mieszkałam całe życie i stąd właśnie moje stanowcze "nie".
Pozdrowienia
Basia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
77. Data: 2007-04-12 08:10:29
Temat: Re: Dzieci - razem czy osobno?Pewnego wiosennego dnia, *Szpilka* wyszczebiotał(a):
> Jak Wy byście zrobili? Ulokowali dzieci razem czy osobno?
Po przeczytaniu uzupełnień (marzeń o domu) ulokować ich razem a dla was
osobna sypialnia.
Teraz i tak spędzają większośc czasu w salonie więc szkoda miejsca na osobne
pokoje tylko do spania.
Podzielić tylko strefy - ta połowa jednego a ta drugiego.
U nas dzieciaki mają wspólny pokój gdzie śpią i Majka ma tam swój kąt z
zabawkami (wspólny pokój jest mały - ok. 10m2). Marek swój bajzel zabawkowy
ma w pokoju, który z czasem będzie gabinetem (pokój ogólnie dostępny bez
drzwi i ze schodami na podasze).
Bawią się najczęściej razem - albo we wspólnym pokoju, albo w składzie
Markowym albo w salonie.
Rozdzielać ich będę nie wcześniej niż za 5-7 lat.
--
Pozdrawiam *gdaMa* (Magda)
Marek (27.02.2000) i Majka (22.04.2005)
http://picasaweb.google.com/MMMMKi
adres nadawczy to spampułapka - odbieram z mmmki(małpa)wp(kropka)pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
78. Data: 2007-04-12 08:10:32
Temat: Re: Dzieci - razem czy osobno?Pewnego wiosennego dnia, *Szpilka* wyszczebiotał(a):
> Postaram się go zeskanowac i jakoś wrzucić linka.
podrzuć - to poprzestawiamy ci ścianki ;)
--
Pozdrawiam *gdaMa* (Magda)
Marek (27.02.2000) i Majka (22.04.2005)
http://picasaweb.google.com/MMMMKi
adres nadawczy to spampułapka - odbieram z mmmki(małpa)wp(kropka)pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
79. Data: 2007-04-12 08:17:14
Temat: Re: Dzieci - razem czy osobno?Użytkownik "gdaMa" <g...@w...pl> napisał w wiadomości
news:evkppk$j0d$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Pewnego wiosennego dnia, *Szpilka* wyszczebiotał(a):
>
>> Postaram się go zeskanowac i jakoś wrzucić linka.
>
> podrzuć - to poprzestawiamy ci ścianki ;)
A po poprawkach mieszkanie będzie miało 90 mkw i 5 pokoi ;-)
Agnieszka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
80. Data: 2007-04-12 08:18:13
Temat: Re: Dzieci - razem czy osobno?
Tatiana napisał(a):
>
> > *) Mój 8 letni syn ma samodzielny pokój 9 m^2. Urządzanie takiego pokoju
> > było wyczynem, ale niezbędne zmiany, np. przesunięcie drzwi, czy
> > kaloryfera zrobiliśmy już na etapie projektu. Meble były robione na
> > wymiar, ale _z_trudem_ dało by się wykorzystać seryjne. Pokój jest
> > funkcjonalny, ale miejsca na zabawę zostało naprawdę niewiele.
>
> Mam taki pokój od kiedy miałam 4 lata - nie przesadzajmy, mieści i mieściło
> się wszystko - dla dziecka, dla młodzieży uczącej się i wreszcie dla młodej
> baby.
A baby to mogą być młode ? ;)
Nie mówię że się nie da urządzić 9 m^2, tylko że nie jest to łatwe jak
np. 12 m^2 ( taki pokój ma córka - tam tanie meble seryjne były jak
znalazł ). Wszyscy sąsiedzi w pionie też mają pokoje 9m^2, wszystkie
zajmują chłopcy i ZTCW są urządzane meblami seryjnymi. Efekt - tu 15 cm
za drzwiami nie wykorzystane, tu 10 cm brakuje, tam bruździ kaloryfer.
Cierpi funkcjonalność, a powierzchni do zabawy jeszcze mniej.
--
P. Jankisz
trochę o rowerach:
http://www.widzew.net/~bladteth/pj.html /zdechło/
http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |