| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-05-15 08:58:32
Temat: Re: Dzieci z poprzedniego związku jak to jest ?Kaśka w news:2gkpm6F414e5U1@uni-berlin.de
> Kaska ( az sie trzese)
Pewna znajoma od terapii rodzinnej
nazwała to "problemem
z zachowaniem obiektywizmu terapeutycznego"
Zdecydowanie mam tu ten sam problem ;-)
pozdrawiam
vonBraun
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-05-15 09:10:31
Temat: Re: Dzieci z poprzedniego związku jak to jest ?vonBraun:
> Zdecydowanie mam tu ten sam problem ;-)
Przynajmniej zdajesz sobie z tego sprawe, a to juz "cos".
No nie? ;D
--
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-05-15 09:37:52
Temat: Re: Dzieci z poprzedniego związku jak to jest ?Andrzej:
> Czy oczekuję za dużo, czy chce łapać dwie sroki za ogon
> sam już nie wiem.
W pewnym sensie pewnie tak, ale....
przede wszystkim zbyt wysokie wymagania stawia Tobie
Twoja partnerka, do czego, z racji wlasnego uwiklania
w przeszlosci nie jest [w moim pojeciu] uprawniona.
Nie pozwol zrobic z siebie wasala w nowym zwiazku - albo
oboje macie rowne prawa do powiedzmy ogolnie wnoszenia
przeszlosci do terazniejszosci, albo zwiazek staje sie ~chory
i to praktycznie wylacznie z inspiracji Twojej pani.
Tak to chyba wyglada, niestety.
> Napiszcie jak to jest z kontaktami z waszymi dziecmi po
> rozstaniu z byłą ?
Znam przypadek nieco podobnej zaborczosci ze strony kobiety
o 'powracanie do przeszlosci' jej patrnera (poprzez kontakty z
dzieckiem z poprzedniego zwiazku), z tym ze ona ze tak powiem
nie ma do czego wracac, a wiec, w odroznieniu od Twojej pani,
jest niejako znacznie bardziej uprawniona do formulowania
niejako wygorowanych oczekiwan wobec partnera.
Twoja natomiast pani nie jest takim znowu cudem jaki usiluje
z siebie robic w swojej sytuacji, w przeciwnym razie wymagalaby
od Ciebie dokladnie tyle samo ile wymaga od siebie.
Reasumujac: jesli ktos stara sie "lapac dwie sroki za ogon",
to robi to przede wszystkim Twoja pani - przynajmniej tak wynika
z Twojego opisu Waszego problemu.
--
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-05-15 09:42:55
Temat: Re: Dzieci z poprzedniego związku jak to jest ?> Reasumujac: jesli ktos stara sie "lapac dwie sroki za ogon",
> to robi to przede wszystkim Twoja pani - przynajmniej tak wynika
> z Twojego opisu Waszego problemu.
... oczywiscie w sensie stawiania autorowi wymagan znacznie
wyzszych niz sobie samej. ;)
--
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-05-15 09:51:33
Temat: Re: Dzieci z poprzedniego związku jak to jest ?> ... oczywiscie w sensie stawiania autorowi wymagan znacznie
> wyzszych niz sobie samej. ;)
Aaaaa! I jeszcze jedna dosc wazna chyba kwestia: Wasza
nowa rodzina NIGDY nie bedzie do konca taka jak te ktore
mieliscie okazje budowac w poprzednich zwiazkach(*) - jesli
"nazwijmy ja Ania" tego nie zaakceptuje, to... male szanse
na wspolna satysfakcjonujaca przyszlosc macie (wg mnie).
* co wcale jeszcze nie oznacza ze nie moze stac sie zrodlem
Waszej wspolnej satysfakcji i radosci, zarowno Tojej jak i Twojej
nowej partnerki.
--
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-05-15 10:06:29
Temat: Re: Dzieci z poprzedniego związku jak to jest ?cbnet:
>Aaaaa! I jeszcze jedna dosc wazna chyba kwestia: Wasza
>nowa rodzina NIGDY nie bedzie do konca taka jak te ktore
>mieliscie okazje budowac w poprzednich zwiazkach(*) - jesli
>"nazwijmy ja Ania" tego nie zaakceptuje, to... male szanse
>na wspolna satysfakcjonujaca przyszlosc macie (wg mnie).
Cóż za odkrywcza myśl!!!
Jestem pod wrażeniem.
Na pewno dostaniesz jakąś nagrodę, Nobla, albo ~coś w tym rodzaju.
V-V
:-)
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-05-15 10:13:38
Temat: Re: Dzieci z poprzedniego związku jak to jest ?cbnet wrote:
news://news.tpi.pl:119/c84mpc$cj0$1@news.onet.pl
> vonBraun:
>
>>Zdecydowanie mam tu ten sam problem ;-)
>
>
> Przynajmniej zdajesz sobie z tego sprawe, a to juz "cos".
> No nie? ;D
>
Są tego konsekwencje praktyczne - nie wypowiadam się w temacie.
--
pozdrawiam
vonBraun
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-05-15 11:01:57
Temat: Re: Dzieci z poprzedniego związku jak to jest ?Veronika:
> Jestem pod wrażeniem.
Nie dziwie sie. ;D
A swoja droga kobietom jakos tak niezmiernie latwo przychodzi
udawanie.... np "nazwijmy ja Ania" usiluje na sile udawac ze jej
nowy patrnet to nowe wcielenie poprzedniego partnera. ;)
Zastanawiam sie z czego moze to wynikac...
Wiesz moze?
Madralo? ;)
--
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-05-15 11:32:02
Temat: Re: Dzieci z poprzedniego związku jak to jest ?
"vonBraun" <i...@s...pl> wrote in message
> Pewna znajoma od terapii rodzinnej
> nazwała to "problemem
> z zachowaniem obiektywizmu terapeutycznego"
> Zdecydowanie mam tu ten sam problem ;-)
Na szczescie, ja nie jestem profesjonalista, wiec moge sobie pozwolic na
taki u p u s t.
:)
Kaska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-05-15 12:48:05
Temat: Re: Dzieci z poprzedniego związku jak to jest ?cbnet:
>A swoja droga kobietom jakos tak niezmiernie latwo przychodzi
>udawanie.... np "nazwijmy ja Ania" usiluje na sile udawac ze jej
>nowy patrnet to nowe wcielenie poprzedniego partnera. ;)
>
>Zastanawiam sie z czego moze to wynikac...
>Wiesz moze?
>Madralo? ;)
Jasne, że wiem :-)
Ale nie powiem.
Poczekam aż sam do tego dojdziesz.
Mądralo ;-)
V-V
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |