| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-09-13 18:55:20
Temat: Dziecko głuchoniemePodpowiedzcie mi proszę, co powinnam zmienić jeszcze w sposobie swej pracy,
by maksymalnie ułatwić naukę głuchoniemej dziewczynie chodzącej do zwykłej
szkoły. Wiadomą rzeczą jest, ze : mówię bardzo wyraźnie i tylko gdy jestem
odwrócona twarzą do klasy, dyktuję niezwykle wolno, tylko gdy uczennica
patrzy na mnie. Gdy widzę, że ma problemy ze zrozumieniem moich słów,
zapisuję niektóre wyrazy na tablicy. Co jeszcze? Uczę chemii, a dziewczyna
jest w klasie biol-chem, jest to więc dla niej bardzo ważny przedmiot.
beata
--
"Daj mi Boże pogodę ducha bym mogła zaakceptować to czego nie mogę zmienić,
odwagę bym mogła zmienić to co zmienić mogę
i mądrość bym potrafiła te rzeczy rozróżnić."
----------
usuń_niepotrzebne_literki_z_adresu
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2003-09-14 17:36:31
Temat: Odp: Dziecko głuchoniemeUżytkownik beata <b...@s...poczta.onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:bjvp6v$hfs$...@n...onet.pl...
> Podpowiedzcie mi proszę, co powinnam zmienić jeszcze w sposobie swej
pracy,
> by maksymalnie ułatwić naukę głuchoniemej dziewczynie chodzącej do
zwykłej
[...]
A czy siedzi dostatecznie blisko Ciebie i tablicy, żeby to
wykorzystać? Oczy ma dobre? Niedawno sprawdzane?
A może stałe pasmo dostępności czasowej tylko dla niej? Siakieś
konsultacje raz dłużej czy dwa razy na tydzień krócej indywidualnej
pomocy? Czy któryś z nauczycieli dostąpił zaszczytu zostania jej
powiernikiem w szkolnych kłopotach? Z różnych przedmiotów? I w
relacjach z rówieśnikami/rodziną? Wychowawca niekoniecznie jest takim
nauczycielem.... W końcu nie każdy w tym zawodzie rodzi się Korczakiem
;)
Żona podpowiada: to naprawdę nie musi być sumarycznie dużo czasu, ale
taka przyjazna łatka na wszystko bardzo pomaga uczniom w potrzebie. A
i przy okazji uczy poszanowania przez ucznia cudzego
(nauczycielskiego) czasu. Uczennica może zrozumieć, że ma do kogo
zwrócić się w każdej potrzebie, i że to jest przywilej nie każdemu
dostępny, i obwarowany - przepraszam za ten zwrot w tym przypadku -
brakiem gadulstwa. Kilka minut, parę zdań, bliskość i
bezpośredniość... Co ja Beacie będę pisać o rzeczach dla Niej
oczywistych :)
No i możliwość dodatkowego wykazania się w pracach pisemnych,
opracowaniach tematów, pomocy w tematycznej gazetce klasowej, jakiś
projekt jednoosobowy dotyczący ekologii (Polski Klub Ekologiczny
pewnie ruszy znowu z jakąś akcją dla uczniów na przykład).
Jakieś dodatkowe sugestie?
pozdrowionka
zairazki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2003-09-15 00:21:01
Temat: Re: Dziecko głuchoniemepozwolisz, że odpiszę na Twojego posta na priv. np jutro .....
dobrej nocy!
misiaola
Użytkownik beata <b...@s...poczta.onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:bjvp6v$hfs$...@n...onet.pl...
> Podpowiedzcie mi proszę, co powinnam zmienić jeszcze w sposobie swej
pracy,
> by maksymalnie ułatwić naukę głuchoniemej dziewczynie chodzącej do zwykłej
> szkoły. Wiadomą rzeczą jest, ze : mówię bardzo wyraźnie i tylko gdy jestem
> odwrócona twarzą do klasy, dyktuję niezwykle wolno, tylko gdy uczennica
> patrzy na mnie. Gdy widzę, że ma problemy ze zrozumieniem moich słów,
> zapisuję niektóre wyrazy na tablicy. Co jeszcze? Uczę chemii, a dziewczyna
> jest w klasie biol-chem, jest to więc dla niej bardzo ważny przedmiot.
>
> beata
>
> --
> "Daj mi Boże pogodę ducha bym mogła zaakceptować to czego nie mogę
zmienić,
> odwagę bym mogła zmienić to co zmienić mogę
> i mądrość bym potrafiła te rzeczy rozróżnić."
> ----------
> usuń_niepotrzebne_literki_z_adresu
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2003-09-15 21:23:35
Temat: Re: Dziecko głuchonieme> A czy siedzi dostatecznie blisko Ciebie i tablicy, żeby to
> wykorzystać? Oczy ma dobre? Niedawno sprawdzane?
Siedzi zawsze w pierwszej ławce i oczy ma zdrowe.
> A może stałe pasmo dostępności czasowej tylko dla niej? Siakieś
> konsultacje raz dłużej czy dwa razy na tydzień krócej indywidualnej
> pomocy?
Ma podobno przyznane dodatkowe godziny rewalidacji. Jesli nie będzie
dodatkowych lekcji chemii, to pomysł ustalonych godzin ewentulnych
konsultacji, zapewne wprowadzę w zycie.
Czy któryś z nauczycieli dostąpił zaszczytu zostania jej
> powiernikiem w szkolnych kłopotach? Z różnych przedmiotów? I w
> relacjach z rówieśnikami/rodziną? Wychowawca niekoniecznie jest takim
> nauczycielem.... W końcu nie każdy w tym zawodzie rodzi się Korczakiem
> ;)
Hmmm.. Nic mi na ten temat nie wiadomo. Aby nauczyciel mógł stać się takim
powiernikiem, musi zostać spełnionych bardzo dużo warunków równocześnie.
Akceptacja, szacunek, autorytet, wzajemna nić sympatii, a przede wszystkim
zaufanie - to tak wiele...Na to potrzeba czasu.
> Żona podpowiada: to naprawdę nie musi być sumarycznie dużo czasu, ale
> taka przyjazna łatka na wszystko bardzo pomaga uczniom w potrzebie. A
> i przy okazji uczy poszanowania przez ucznia cudzego
> (nauczycielskiego) czasu.
Tak, to już wiem, tego się nauczyłam.
> Kilka minut, parę zdań, bliskość i
> bezpośredniość... Co ja Beacie będę pisać o rzeczach dla Niej
> oczywistych :)
??? Czy jest coś o czym nie wiem, czy to jedynie dedukcja?
> No i możliwość dodatkowego wykazania się w pracach pisemnych,
> opracowaniach tematów, pomocy w tematycznej gazetce klasowej, jakiś
> projekt jednoosobowy dotyczący ekologii (Polski Klub Ekologiczny
> pewnie ruszy znowu z jakąś akcją dla uczniów na przykład).
To też wykorzystam:-)
Dziękuję za cenne uwagi
pozdrawiam
beata
--
"Daj mi Boże pogodę ducha bym mogła zaakceptować to czego nie mogę zmienić,
odwagę bym mogła zmienić to co zmienić mogę
i mądrość bym potrafiła te rzeczy rozróżnić."
----------
usuń_niepotrzebne_literki_z_adresu
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2003-09-15 21:24:43
Temat: Re: Dziecko głuchonieme> pozwolisz, że odpiszę na Twojego posta na priv. np jutro .....
Byłabym niezmiernie wdzięczna
pozdrawiam
beata
--
"Daj mi Boże pogodę ducha bym mogła zaakceptować to czego nie mogę zmienić,
odwagę bym mogła zmienić to co zmienić mogę
i mądrość bym potrafiła te rzeczy rozróżnić."
----------
usuń_niepotrzebne_literki_z_adresu
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |