"Dzien matki"-problem

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 75

61. Data: 2003-05-20 20:35:50

Temat: Re: Re:
Od: "Madda" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Thalia" <t...@p...onet.pl> wrote in message
news:bae1u8$bbe$1@nemesis.news.tpi.pl...

[ciach wszystko]

Dziwny masz sposób dyskutowania. Pytasz co złego w wykonywaniu czynności
x. Dostajesz odpowiedzi że x w sytuacji a, b, c, d ma efekty negatywne.
To ty pytasz dalej, a jeśli nie zachodzi a, b, c, d to co złego w
wykonywaniu x. No nic złego jeżeli wykluczysz sytuacje, które powodują
że kupowanie zabawek będzie miało zły wpływ na dziecko to nie będzie
miało złego wpływu. Przecierz nikt nie mówi tutaj żeby dzieciom wogóle
nie kupować zabawek.

Pozdrawiam
M.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

62. Data: 2003-05-20 20:37:55

Temat: Re: Re:
Od: "Qwax" <...@...q> szukaj wiadomości tego autora

> Zaraz, zaraz. Skoro mam w domu 3 identyczne sukienki, to
chyba logiczne jest,
> że nie będę chciała mieć czwartej.

Wcale nie 'nielogiczne' - niby dlaczego nie?

> Mówię raczej o sytuacji, gdy marzę o
> czymś, czego nie mam.

ale ten bachor miał już 'n samochodzików

>
> No więc właśnie o to pytam - po co się ograniczać, jeśli
kogoś stać?

Bo nie wszystko na co cię stać i co chciałabyś mieć jest warte
tego by to kupić - ale niestety tego trzeba nauczyć dziecko
już od pierwszych dni życia.

> I nie mam tu na myśli kupowania dla kupowania. Posiadania
dla posiadania. Mam
> na myśli spełnianie własnych marzeń, gdy nas na to stać. Co
jest złego w
> takim sposobie życia?

Nic. o ile właściwie rozumiemy słowa marzenie (nie jako
chwilowe zachcianki - a jako takie trzeba rozumieć 'chwyty
bachora "pod babcię"')

> A jeśli nawet kaprys, to co? Kaprysy są złe? Nigdy nie
zdażyło Ci się zrobić
> sobie przyjemności dla kaprysu?

Tak ale to był świadomy kaprys a nie pokazanie mamie że
"babcia i tak kupi"

> > Niezaspakajanie kaprysów dziecka właśnie to
> > ma na celu - zmuszenie go do przemyśleń, jeżeli na czymś
mu naprawdę
> > zależy to nie zarzuci pomysłu w ciągu 5 minut.
>
> No a jeśli nie zarzuci?

To nauka "nie wszystko co chcesz musisz mieć" warta jest
powiedzenia "Nie"

Pozdrawiam
Qwax

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

63. Data: 2003-05-20 20:40:10

Temat: Re: "Dzien matki"-problem
Od: "Qwax" <...@...q> szukaj wiadomości tego autora

> Tu też się zgadzam, ale chyba w przypadku babci nie ma
takiej sytuacji, że
> prezenty są obowiązkiem.
>
Mam wrażenie że są (nawet jeżeli obowiązkiem narzuconym sobie
samej przez babcię)

Pozdrawiam
Qwax

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

64. Data: 2003-05-20 20:54:06

Temat: Re: Re:
Od: "Thalia" <t...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Madda wrote:

> Dziwny masz sposób dyskutowania. Pytasz co złego w wykonywaniu czynności
> x. Dostajesz odpowiedzi że x w sytuacji a, b, c, d ma efekty negatywne.
> To ty pytasz dalej, a jeśli nie zachodzi a, b, c, d to co złego w
> wykonywaniu x. No nic złego

No i o to mi chodziło. Albo o to, że ktoś przytoczy jeszcze sytuację e,f,g
czy h i być może przyznam mu akurat rację.

Thalia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

65. Data: 2003-05-20 20:54:41

Temat: Re: Re:
Od: "Thalia" <t...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Qwax wrote:

> Wcale nie 'nielogiczne' - niby dlaczego nie?

Dla mnie nie jest to logiczne i przypuszczalnie dla większości osób także. W
tym również dzieci.

>> Mówię raczej o sytuacji, gdy marzę o
>> czymś, czego nie mam.

> ale ten bachor miał już 'n samochodzików

Bachor? Myślałam, że dyskusja była o dziecku.
I nie wiem, czy miał faktycznie "n" samochodzików, bo tego szczegółu jego
mama nie podała

>> No więc właśnie o to pytam - po co się ograniczać, jeśli kogoś stać?

> Bo nie wszystko na co cię stać i co chciałabyś mieć jest warte
> tego by to kupić - ale niestety tego trzeba nauczyć dziecko
> już od pierwszych dni życia.

O i to jest chyba pierwszy argument, który mi się podoba.
A może i nie pierwszy, ale bardzo logicznie sformułowany.

Thalia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

66. Data: 2003-05-20 21:01:48

Temat: Re: Re:
Od: "Madda" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Thalia" <t...@p...onet.pl> wrote in message
news:bae4kn$nai$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Madda wrote:
>
> > Dziwny masz sposób dyskutowania. Pytasz co złego w wykonywaniu
czynności
> > x. Dostajesz odpowiedzi że x w sytuacji a, b, c, d ma efekty
negatywne.
> > To ty pytasz dalej, a jeśli nie zachodzi a, b, c, d to co złego w
> > wykonywaniu x. No nic złego
>
> No i o to mi chodziło. Albo o to, że ktoś przytoczy jeszcze sytuację
e,f,g
> czy h i być może przyznam mu akurat rację.
>

Acha! Ja bym w takim przypadku inaczej pytanie sformułowała. No ale
grunt że już wiadomo o co chodzi.

Pozdrawiam
M.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

67. Data: 2003-05-20 21:12:42

Temat: Re: Re:
Od: "Qwax" <...@...q> szukaj wiadomości tego autora

>
> > Wcale nie 'nielogiczne' - niby dlaczego nie?
>
> Dla mnie nie jest to logiczne i przypuszczalnie dla
większości osób także. W
> tym również dzieci.

Czyżbyś nie była kobietą??
;-)))

Pozdrawiam
Qwax

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

68. Data: 2003-05-21 07:05:38

Temat: Re: "Dzien matki"-problem
Od: "Ania K." <ania-kwiecien(wywalto)@o2.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Baska" <b...@r...mif.pg.gda.pl> napisał w wiadomości
news:baa55b$4si$1@korweta.task.gda.pl...

> Ostatni wynik takiej klotni to byla cisza w eterze chyba przez 6 miesiecy.
> Juz nawet nie wiedziala tak naprawde za co sie pogniewala..ale reki na
zgode
> nigdy nie wyciagnie. Powiem szczerze ,ze mnie to malo obchodzi ,ale jak
zastanawiam
> sie jak zareaguje moj maz kiedy ,albo jej nie bedzie w domu jak
przyjdziemy ,
> albo zamknie drzwi od swojego pokoju i nas poprostu nie wpusci.

To zostawicie kwiatki dla Niej z życzeniami i wyjdziecie, bądź usiądziecie
z Tatą na krótką, miłą pogawędkę. To już Jej problem, że się obraziła, ale
nie będzie mogła się obrazić o to, że zapomnieliście.
--
Pozdrawiam serdeczniasto
Ania >:-)<O<
gg. 1355764
z adresu (wywalto)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

69. Data: 2003-05-21 12:39:28

Temat: Re: Re:
Od: "Ewa Ressel" <r...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Qwax" <...@...q> napisał w wiadomości
news:bae30i$en0$1@atlantis.news.tpi.pl...

>
> To dobrze - nie muszę tłumaczyć wielu spraw - ale czy zdajesz
> sobie sprawę że takie wychowanie (w którym nie widzisz nic
> złego) prowadzi do takiego podejścia do posiadania jakie
> przedstawiłaś w ostatniej wypowiedzi?

Przesadzasz. Mowa o trzylatku, któremu babcia kupiła kilka samochodzików.
Twój tok myślenia przypomina mi dawane tuż po urodzeniu dziecka przestrogi w
rodzaju "nie noś na rękach, bo się rozpuści", "nie karm na żądanie, bo
będzie non stop wisiał u cycka" itp. Ewentualnie pohukiwania Rosoła (z serii
o Mikołajku): "Nie odrobiłeś lekcji - jak nic skończysz pod mostem lub w
więzieniu".
Znaj proporcją, mocium panie, ot co.
ER