| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-04-21 20:26:52
Temat: Re: Dziewczyna
> Hehehe;-)))Ile masz lat???Skad jestes??Masz jakis nr
> telefonu????Najlepiej daj adres, to ja juz Cie znajde.....Moze
> powinnam zaczac od tego:czy jestes wolny;-))))???
> Zartowalam oczywiscie, ale twoje podejscie do kobiet mi sie bardzo
> podoba, szkoda, ze niewielu jest takich facetow (albo ja nie mam
> szczescia)
> Sae
> >
hihi
Dziękuję Ci bardzo.
... dużo jeszcze muszę się nauczyć.
Kochanie to wyzwanie.
:-)))))
Pozdrawiam
Faraon
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-04-22 16:56:20
Temat: Re: Dziewczynazapewnieam Cie ze takich facetow jest wiecej na swiecie ;)
pozdrawiam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-04-22 21:38:13
Temat: Odp: Dziewczynaja też zapewniam że takich facetów jest MNÓSTWO !
pozdrawiam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-04-23 07:46:04
Temat: Re: Dziewczyna> > Nigdy nie miałem takich sytuacji z dziewczynami.
> miałem na myśli, że nigdy nie było problemów w nawiązaniu cielesnych
> kontaktów (pocałunki itp.) w niedługim okresie pozątku znajomości. Było
tak
> przedewszystkim dlatego, iż one oczekiwały tego. Karolina jednak
onieśmiela
> mnie do tego stopnia, iż nie potrafię wyjść z taką inicjatywą.
Mialem dokladnie to samo.
Normalnie nie mam zadnych problemow w kontaktach mniej lub bardziej
zaangazowanych, natomiast gdy spotkalem _Ta_Kobiete_ nie potrafilem do niej
podejsc jak do 'normalnej' dziewczyny. Powrocila jakas dawna wyparta
niesmialosc, zupelnie zapominalem 'jezyka w gebie', traktowalem ja jak jakas
swietosc, _zupelnie_ nie myslac o Niej w kategoriach seksualnych.
Niestety nie chciala miec swojego oltarzyka i nasz uklad jakos sie
rozszedl...
moze troche przeslodzilem..? moze za bardzo mi na niej zalezalo..?
dziwne te kobiety... :-)
pozdr
Marek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |