« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-07-05 11:14:08
Temat: Dziiecica sztywność ścięgenWitam
Ja z takim oto problemem : moja trzyletnia siostrzenica ma
kłopty ze ścięgnami u nóg , a dokładnie u pięt .Z początku
chodziła jakoś tak bardziej na palcach niż na calych stopach
.Jest szczuoła , wysoka poza tym rozwija się normalnie.
Bardzo proszę podpowiedźcie co to może być ?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2004-07-05 12:14:43
Temat: Re: Dziiecica sztywność ścięgenOn Mon, 5 Jul 2004 13:14:08 +0200, Krzysiek wrote:
> Ja z takim oto problemem : moja trzyletnia siostrzenica ma
> kłopty ze ścięgnami u nóg , a dokładnie u pięt .Z początku
> chodziła jakoś tak bardziej na palcach niż na calych stopach
> .Jest szczuoła , wysoka poza tym rozwija się normalnie.
> Bardzo proszę podpowiedźcie co to może być ?
To może być wszystko.
Nie ma szans na jakiekolwiek wiążące podpowiedzi, bo nie jest możliwe
zbadanie dziecka przez sieć.
(BTW - a co to znaczy, że "rozwija się normalnie"?... Z jakiego punktu
widzenia? Kto to oceniał?...)
Mnie to co piszesz kojarzy się z pewną pilineuropatią (choć pacjent
zdecydowanie za młody), komu innemu może się skojarzyć z czymś zupełnie
innym. I mam pełną świadomość tego, że wysoce prawdopodobne jest to, ze
kojarzy mi się źle.
Proponuję skonsultować się z lekarzem. Takim prawdziwym, żywym. Który
będzie mógł dziecko porządnie zbadać.
m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek na epic pl)
Problem nie w nauce, lecz w tym, jaki ludzie robią z niej użytek.
/Wilder Penfield/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2004-07-05 12:16:16
Temat: Re: Dziiecica sztywność ścięgenOn Mon, 5 Jul 2004 13:14:08 +0200, Krzysiek wrote:
> Ja z takim oto problemem : moja trzyletnia siostrzenica ma
> kłopty ze ścięgnami u nóg , a dokładnie u pięt .Z początku
> chodziła jakoś tak bardziej na palcach niż na calych stopach
> .Jest szczuoła , wysoka poza tym rozwija się normalnie.
> Bardzo proszę podpowiedźcie co to może być ?
To może być wszystko.
Nie ma szans na jakiekolwiek wiążące podpowiedzi, bo nie jest możliwe
zbadanie dziecka przez sieć.
(BTW - a co to znaczy, że "rozwija się normalnie"?... Z jakiego punktu
widzenia? Kto to oceniał?...)
Mnie to co piszesz kojarzy się z pewną polineuropatią (choć pacjent
zdecydowanie za młody), komu innemu może się skojarzyć z czymś zupełnie
innym. I mam pełną świadomość tego, że wysoce prawdopodobne jest to, ze
kojarzy mi się źle.
Proponuję skonsultować się z lekarzem. Takim prawdziwym, żywym. Który
będzie mógł dziecko porządnie zbadać.
m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek na epic pl)
Problem nie w nauce, lecz w tym, jaki ludzie robią z niej użytek.
/Wilder Penfield/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |