| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2008-03-10 08:32:02
Temat: Dzika jabłońMam na swojej działce dzika jabłoń
Jabłoń ma więcej niz 40 lat.
Pieknie kwitnie.
Lecz jest kłopotliwa bo jesienią duże ilości dzikich jabłek zasmiecaja mi
teren. Czy mozna ja jeszcze zaszczepić? Czy te jabłka mozna jakos zuzyć
sensownie?
--------
a to wiersz o tej jabłoni
-------------
Dzika jabłoń
Z siekierą przyszedł drwal do drzewa co złe jabłka rodzi
Było to wtedy gdy kwitło więc mu nie zaszkodził
Urzekło, drzewo drwala, szumem pszczół, zapachem, barwami
"Przeżyłaś jabłonko lat tyle więc ciesz się dalej wiosnami".
Dobrze, że nie przyszedł jesienią gdy zły owoc jabłoń gubi
Wyrok byłby inny wtedy, a wiosną on jabłoń polubił
Pożytek z niej mają pszczoły, ludzi barwami urzeka
Jeśli ktoś jest uważny, spostrzeże jak czas dla niej szybko ucieka
Zgubiła jabłonka kwiaty, powoli je wiatr strącał,
Z pączków wyrosły listki w nieśmiałej barwie zieleni,
Powoli ubrały jabłoń w suknię, co chroni od słońca
Wiatr drzewem targał, deszcz moczył je aż do korzeni
Drzewo szeptało cicho: kto los, kto los mój odmieni.
Uciec nigdzie nie mogę, nawet wiatr mnie nie przeniesie
Rosnę tu już od lat tylu i idzie kolejna jesień.
Ptaki co gniazda uwiły pisklęta już wychowały
Młode jak tylko latać się nauczyły gdzieś poleciały
A stare czasami usiądą, pokręcą się coś podziobią
I lecą dalej niepomne, że tu ich pisklęta chroniłam od słońca
Szu, szu, szumi, szeleści jabłoń - wysłuchaj mych żali do końca.
SJS 3 styczeń 2008 godzina 9.45
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2008-03-10 09:58:04
Temat: Re: Dzika jabłoń"Stefan Jerzy Siudalski" wrote ...
> Czy mozna ja jeszcze zaszczepić?
> Czy te jabłka mozna jakos zuzyć sensownie?
>
Można je "upłynnić" pewnie z dosyć dobrym rezultatem, kolega Mirzan
zna 101 sposobów na "upłynnianie" owoców.
Szczepienie już raczej nie przyniesie oczekiwanych rezultatów, ale
oczywiście można, tylko po co?
Ostatecznym rozwiązaniem jest pozyskanie surowca do przydomowej
wędzarni! :)
A.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2008-03-10 13:01:22
Temat: Re: Dzika jabłoń
> Lecz jest kłopotliwa bo jesienią duże ilości dzikich jabłek zasmiecaja mi
> teren. Czy mozna ja jeszcze zaszczepić? Czy te jabłka mozna jakos zuzyć
> sensownie?
Próbuj przeszczepiać po parę gałęzi w sezonie.Z owoców można zrobić wino,
a z wina winiak.
Straszenia drzewa siekierą, to normalny sposób zachęcenia go do owocowania.
Sam to robiłem, nauczyło się owocować i miałem kłopot z owocami, bo było
o dużo za dużo.
Pozdrawiam.Mirzan
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2008-03-10 13:22:18
Temat: Re: Dzika jabłoń"mirzan" wrote ...
>
> Straszenia drzewa siekierą, to normalny sposób
> zachęcenia go do owocowania.
Ja przy cięciu wydaję jeszcze groźne okrzyki, że w przyszłym roku
będzie równo z ziemią .... i o dziwo, działa!
A.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2008-03-10 19:01:08
Temat: Re: Dzika jabłońmirzan pisze:
>> Lecz jest kłopotliwa bo jesienią duże ilości dzikich jabłek zasmiecaja mi
>> teren. Czy mozna ja jeszcze zaszczepić? Czy te jabłka mozna jakos zuzyć
>> sensownie?
>
> Próbuj przeszczepiać po parę gałęzi w sezonie.Z owoców można zrobić wino,
> a z wina winiak.
Z jabłek to cydr a potem calvados.
pozdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2008-03-10 19:10:44
Temat: Re: Dzika jabłoń
> Z jabłek to cydr a potem calvados.
> pozdr. Jerzy
Calvados to jedna z nazw winiaku, w tym wypadku jabłowego.Niezręcznie, według
mnie, używać obcych nazw dla krajowych produktów.Ale to rzecz gustu, według
mojego najlepsze gronowe z jabłek.
Pozdrawiam.Mirzan
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2008-03-11 06:57:59
Temat: Re: Dzika jabłoń
> Z jabłek to cydr a potem calvados
Z jabłek można zrobić pierwszorzędna nalewkę, według przepisu:
Jabłek weź ile chcesz,pokrój i wrzuć do słoja.
Cukru dosyp ile uznasz za stosowne.
Wódki wlej ile się zmieści.
Zakręć i postaw na widocznym miejscu, aby było pod reką.
Trzymaj tak długo, na ile masz cierpliwości, zaczynając codzienną
degustację od trzeciego dnia.
Pozdrawiam.Mirzan
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2008-03-11 18:01:04
Temat: Re: Dzika jabłońmirzan pisze:
>
>> Z jabłek to cydr a potem calvados
>
> Z jabłek można zrobić pierwszorzędna nalewkę, według przepisu:
>
> Jabłek weź ile chcesz,pokrój i wrzuć do słoja.
> Cukru dosyp ile uznasz za stosowne.
> Wódki wlej ile się zmieści.
> Zakręć i postaw na widocznym miejscu, aby było pod reką.
> Trzymaj tak długo, na ile masz cierpliwości, zaczynając codzienną
> degustację od trzeciego dnia.
Ekhm, nalewka z jabłek? Jak dam za mało cukru lub wódki to wszystko
wyrzucę bo skwaśnieje.
Ciężko utrafić.
To juz lepiej obrac te jabłka, okroić gniazda, miąższ przepuścic przez
maszynkę, wrzucić obierki i "ogryzki" do słoja, zalać pozyskanym sokiem,
zasypać cukrem i zalac wódką.
pozdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2008-03-11 18:04:50
Temat: Re: Dzika jabłońmirzan pisze:
>
>> Z jabłek to cydr a potem calvados
>
> Z jabłek można zrobić pierwszorzędna nalewkę, według przepisu:
[...]
A tam, zrób taką dzikuskę:
http://www.czajkus.friko.pl/Nowe/Christian%20di%20Ma
rco%20Pear.jpg
Sądzę, że wiesz jak to zrobić?
pozdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2008-03-11 18:49:47
Temat: Re: Dzika jabłoń
> Ekhm, nalewka z jabłek? Jak dam za mało cukru lub wódki to wszystko
> wyrzucę bo skwaśnieje.
W recepturze napisane, że wszystkiego trzeba dać tyle co trzeba
i nie wiem co może skwaśnieć.
Pozdrawiam.Mirzan
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |