Dziwny ból brzucha
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 46
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
41. Data: 2008-04-25 11:32:14
Temat: Re: Dziwny ból brzuchaOd: "Sky" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "tomek wilicki" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
news:furgph$sfv$1@inews.gazeta.pl...
> Sky wrote:
>
> >
> > Szkoda że tak nie można też u fryzjera, czy gdzie indziej ;)
> >
>
> jak nie można? Właśnie można. Idziesz i mówisz "chcę na jeża", dostajesz na
> jeża. Nie płacisz za to że fryzjer spróbuje, że zechce, że wykona jakieś
> czynności. Płacisz za efekt.
Gorzej jak zamiast na jeża zgoli do skóry
-a opłatę za usługę i tak zechce pobrać...
> >
> > Leczenie zaniechaniem leczenia...dla poprawy statystyk! ;P
>
> dla poprawy statystyki robi się nieco inne rzeczy, niedawno był niezły
> artykuł w "lancecie" na ten temat.
to nie powołuj się na lepsze statystyki przeżywalności w wyniku braku leczenia ale na
wyleczalność... ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
42. Data: 2008-04-25 11:32:44
Temat: Re: Dziwny ból brzuchaOd: "Sky" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Sky" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:fur99f$hnm$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Stokrotka" <o...@a...pl> napisał w wiadomości
news:fuqrti$o3i$1@news.onet.pl...
> >
> > > http://www.apteki-torun.com/k/?dzial=20&produkt=342
> > > 2x dziennie, przed śniadaniem i obiadem.
> >
> > wcześniej pisałeś:
> >
> > >Pani doktor przestrzegła mnie, że każda kropelka alkoholu zabija trzustkę,
> > >a
> > >w fast foodach są bardzo niedobre rzeczy i kazała mi jeść jakieś lekarstwo
> > >przed posiłkami.
> >
> > Niby nie jest to spszeczne, ale : testujesz ludzi na forum, czy pani doktor
> > była lewa?
> >
> > Lekarstwo zapisane jest na wżody, a ta pani powiedziała o tszustce - bardzo
> > możliwe pszy twoim objawie.
> > Wżody u młodego człowieka wymagają pszede wszystkim systematycznego,
> > częstego jedzenia, a więc fast.fudy nie są czymś złym, bo zawsze dostępnym,
> > więc wielu młodym ludziom, dają posiłek zamiast GŁODU - niszczącego żołądek.
> >
> > Nie jestem medykiem , ale coś tu jest nie tak.
>
i pogaworzyć [miało być] można ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
43. Data: 2008-04-25 13:07:31
Temat: Re: Dziwny ból brzuchaOd: tomek wilicki <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
Sky wrote:
>
> Gorzej jak zamiast na jeża zgoli do skóry
> -a opłatę za usługę i tak zechce pobrać...
>
i tym się różni zawód fryzjera od zawodu lekarza, że fryzjerowi możesz
wytoczyć proces i go WYGRAĆ, bo inni fryzjerzy poświadczą przeciw niemu aby
skosić konkurencję, a z lekarzem przegrasz, bo 95% środowiska poprze
nieudacznika a konto wypaczonej solidarności zawodowej
>> >
>> > Leczenie zaniechaniem leczenia...dla poprawy statystyk! ;P
>>
>> dla poprawy statystyki robi się nieco inne rzeczy, niedawno był niezły
>> artykuł w "lancecie" na ten temat.
>
> to nie powołuj się na lepsze statystyki przeżywalności w wyniku braku
> leczenia ale na wyleczalność... ;)
a, już wiem co jest nie tak - pisząc o lepszej przeżywalności w wyniku braku
leczenia miałem na myśli medycynę oficjalną.
--
. Wegetarianizm i Ekologia - http://www.vegie.pl . Nie jestem lekarzem :P
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
44. Data: 2008-04-25 21:36:38
Temat: Re: Dziwny ból brzuchaOd: "Sky" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "tomek wilicki" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
news:fusl2k$mgj$1@inews.gazeta.pl...
> Sky wrote:
>
>
> >
> > Gorzej jak zamiast na jeża zgoli do skóry
> > -a opłatę za usługę i tak zechce pobrać...
> >
>
> i tym się różni zawód fryzjera od zawodu lekarza, że fryzjerowi możesz
> wytoczyć proces i go WYGRAĆ, bo inni fryzjerzy poświadczą przeciw niemu aby
> skosić konkurencję, a z lekarzem przegrasz, bo 95% środowiska poprze
> nieudacznika a konto wypaczonej solidarności zawodowej
>
> >> >
> >> > Leczenie zaniechaniem leczenia...dla poprawy statystyk! ;P
> >>
> >> dla poprawy statystyki robi się nieco inne rzeczy, niedawno był niezły
> >> artykuł w "lancecie" na ten temat.
> >
> > to nie powołuj się na lepsze statystyki przeżywalności w wyniku braku
> > leczenia ale na wyleczalność... ;)
>
> a, już wiem co jest nie tak - pisząc o lepszej przeżywalności w wyniku braku
> leczenia miałem na myśli medycynę oficjalną.
szkoda że nie wyleczalność ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
45. Data: 2008-04-25 23:22:52
Temat: Re: Dziwny ból brzuchaOd: tomek wilicki <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
Sky wrote:
>
> szkoda że nie wyleczalność ;)
nie ma czegoś takiego jak wyleczalność nowotworów w akademickiej medycynie,
jako że do tej pory medycyna akademicka nie zna żadnego leku na raka. Co
najwyżej niszczy się za setki tysięcy zdrowie pacjenta niszcząc
jednocześnie zrakowaciałą tkankę, licząc na to, że pacjent zregeneruje się
szybciej niż rak. Sprzedając leki maskujące objawy niszczenia za kolejne
dziesiątki tysięcy.
--
. Wegetarianizm i Ekologia - http://www.vegie.pl . Nie jestem lekarzem :P
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
46. Data: 2008-04-26 17:02:57
Temat: Re: Dziwny ból brzuchaOd: "Sky" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "tomek wilicki" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
news:futp4e$11i$1@inews.gazeta.pl...
> Sky wrote:
>
> >
> > szkoda że nie wyleczalność ;)
>
> nie ma czegoś takiego jak wyleczalność nowotworów w akademickiej medycynie,
> jako że do tej pory medycyna akademicka nie zna żadnego leku na raka. Co
> najwyżej niszczy się za setki tysięcy zdrowie pacjenta niszcząc
> jednocześnie zrakowaciałą tkankę, licząc na to, że pacjent zregeneruje się
> szybciej niż rak. Sprzedając leki maskujące objawy niszczenia za kolejne
> dziesiątki tysięcy.
Wiem.
Dlatego napisałem: "szkoda że nie wyleczalność" ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |