Dziwny zbieg okoliczności

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 9

1. Data: 2015-09-21 19:50:12

Temat: Dziwny zbieg okoliczności
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

Hartman próbował pogadać o kazirodzctwie, został zaatakowany, ale dziwnym trafem
przez krucjatę krzyżowców, czyli buractwo ze wsi.
Tym samym dziwnym trafem wieś kazirodzctwem stoi, za kazirodzctwo odpowiada
tradycyjny model rodziny, to znaczy taki w którym facet z kobietami i dziećmi może
wszystko, a one nie mają żadnych praw. Dlatego takie zatrzęsienie Fritzów na wsi.
Dziwnym trafem to wieśniaki biją Hartmana, wiocha atakuje ludzi którzy o tym chcą
rozmawiać, akurat dziwnym trafem ci tak przywiązani do rzeczy wywołujących to
zboczenie.
Fuszera próbuje za Hartmanem, bo wiadomo, jak temat tabu, to zboki dokazują. Dziwnym
trafem wywołuje ewidentne fałszowanie swoich działań przez Fronde, która jak widać
robi wszystko by ruchać dzieci, bo tabu z tematu to woda na młyn zboczeńców.
Jedni są zboczeni, ci co atakowali Hartmana, drudzy, ci z Frondy zaburzeni, bo co się
zaczyna na tematy z seksem dostają histerii, ich zaburzenia powodują że temat zamiata
się pod dywan, a zboki kochają zamiatanie pod dywan.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2015-09-21 20:08:01

Temat: Dziwny zbieg okoliczności
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

skąd się biorą Fricle:
1 .Psycholog

- Od reszty pedofilów, którzy z reguły wiedzą, że popełniają przestępstwo, kazirodców
odróżnia przekonanie, że mają prawo do kontaktów seksualnych z własnymi dziećmi -
dodaje prof. Beisert. - Traktują swoje dzieci jak własność. Takiemu podejściu sprzyja
niestety wciąż powszechny u nas, zwłaszcza na wsiach, patriarchalny model rodziny, w
którym to ojciec decyduje o wszystkim. On jest panem i władcą.

2. Pisarka Jelinek

_Wiemy, że wstrząsnęła panią w ostatnim czasie sprawa Josepha
Fritzla, a przedtem jeszcze Nataschy Kampusch. Pomyślała pani sobie:
"To przecież tak jak w moich książkach!"?

-Potworne zbrodnie, które popełniono wobec Nataschy Kampusch czy
rodziny Fritzlów w Amstetten, nie dziwią mnie (i nie chciałabym
wiedzieć, ile podobnych przypadków jeszcze istnieje, o których nikt
się nigdy nie dowie). Stosunki panujące w kraju klerykofaszystowskim
(uważam, że klerykofaszyzm - to świętoszkowate połączenie katolicyzmu
i posłuszeństwa wobec władzy - jest w Austrii
ideologią państwową, pod tym względem Austria jest prawdopodobnie dość
podobna do Polski) wręcz prowokują do takich rzeczy.

---Dlatego pisała pani tak dużo (na przykład w"Żądzy",
"Pożądaniu","Wykluczonych") o tego rodzaju zbrodniach?

--Tak, w przeciwieństwie do wielu innych, którzy twierdzą, że taka
potworność może zdarzyć się zawsze i wszędzie (i że już się zdarzyła),
widzę w tym coś modelowo austriackiego. Systemem panującym w Austrii
jest nadal klerykofaszyzm z okresu międzywojennego, co oznacza,że
Pater familias jest w rodzinie jakby panem życia i śmierci. Kobieta
musi zaś być podporządkowana mężczyźnie.To bardzo katolickie (ten
Kościół przecież nadal nie dopuszcza kobiet do kapłaństwa). Wątku
seksualnych nadużyć księży katolickich wobec dzieci nie muszę zaś
chyba w ogóle rozpoczynać. Krótko mówiąc,
w Austrii, która zawsze była krajem posłusznym władzy i jest nim
nadal, fetyszyzacja prawa ojca (szefa, przełożonego) i pogarda dla
kobiety przynajmniej dla mnie szczególnie rzucają się w oczy.

3.
W bardzo wielu krajach (także w Polsce) kazirodztwo z zasady jest karalne. Jednak do
postaw i zachowań kazirodzkich w sposób istotny przyczynia się system kulturowy
oparty na dominującej religii, w Polsce katolickiej, który daje rodzicom
nieograniczoną władzę rodzicielską nad dziećmi. Wiele ofiar kazirodzkiego
molestowania skarży się, że w trakcie spowiedzi, księża spowiednicy nakazują
"milczenie" i "nie wygadywanie głupstw" o matce czy ojcu lub innym krewnym, z którym
się przymusowo grzeszyło...

Zakaz kazirodztwa należy do najbardziej powszechnych zakazów, istniał
najprawdopodobniej we wszystkich kulturach. Antropologia strukturalna Claude'a
Lévi-Straussa uznaje go wręcz za swego rodzaju początek kultury, punkt graniczny
między dziczą a kulturą, w którym jedna się kończy, a druga zaczyna.

"Kazirodztwo jest zapewne najbardziej okrutnym (...) doświadczeniem człowieka. Jest
ono zdradą najbardziej podstawowego zaufania między dzieckiem a rodzicem. Doprowadza
do całkowitego spustoszenia emocjonalnego. Młode ofiary są całkowicie zależne od
swoich napastników, gdyż nie mają dokąd ani do kogo uciec. Opiekunowie stają się
prześladowcami, a rzeczywistość staje się więzieniem pełnym brudnych tajemnic.
Kazirodztwo zdradza samą istotę dzieciństwa - jego niewinność" (Susan Forward).
Zabójstwo rodzica dokonane przez dziecko najczęściej miewa przyczyny w kazirodzkich
epizodach bądź kazirodzkim molestowaniu seksualnym. Uderza stosunkowo wysoki poziom
alkoholizowania się tych ojców (około 75%), którzy molestują i gwałcą swoje córki.
Ojcowie ci często są prawdziwymi despotami i tyranami domowymi. Rodzina jest
całkowicie mu podporządkowana i uzależniona finansowo.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2015-09-21 20:29:57

Temat: Re: Dziwny zbieg okoliczności
Od: LeoTar <L...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

glob pisze:

> skąd się biorą Fricle:
> 1 .Psycholog
[...]

> 2. Pisarka Jelinek
[...]

> 3.
> W bardzo wielu krajach (także w Polsce) kazirodztwo
[...]

Dużo słów... kobiet i ani krzty psychoanalizy wyjaśniającej to
destrukcyjne zjawisko. Pustosłowiem problemu się nie rozwiąże ale można
go ukryć albo zwalić winę na "kozła ofiarnego" niczym na Chrystusa.

--
LeoTar
Świat według LeoTar'a @ http://leotar.friko.pl/
http://leotar.blog.pl/
Anarchia matką ładu - Piotr Kropotkin

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2015-09-21 20:56:49

Temat: Re: Dziwny zbieg okoliczności
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

LeoTar
glob pisze:

> skąd się biorą Fricle:
> 1 .Psycholog
[...]

> 2. Pisarka Jelinek
[...]

> 3.
> W bardzo wielu krajach (także w Polsce) kazirodztwo
[...]

Dużo słów... kobiet i ani krzty psychoanalizy wyjaśniającej to
destrukcyjne zjawisko. Pustosłowiem problemu się nie rozwiąże ale można
go ukryć albo zwalić winę na "kozła ofiarnego" niczym na Chrystusa.

Jak ktoś ma pustaka w głowie to wszędzie widzi pustaki. Większa jest przemoc do ludzi
jak im się podcina prawa, traktuje jak przedmioty, gdy umniejsza ich rolę. Jak się
kogoś pozbawia praw to łatwo na nim dokonać przemocy, a dzieci i kobiety w
tradycyjnym modelu nie mają żadnych praw, można z nimi robić co się chce. Dlatego
masz konwencje antyprzemocową, że religia tworzy przemoc w domu, co oburzyło kler.
Bo jak masz takie nierówności jak postuluje kler to masz jednocześnie przemoc i
gwałty. A autorytarne buractwo wszystko wszystkim narzucając, swoje kutasy też
narzuca, bo psychika to seks .

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2015-09-21 21:07:43

Temat: Re: Dziwny zbieg okoliczności
Od: l...@g...com szukaj wiadomości tego autora

W dniu poniedziałek, 21 września 2015 19:50:13 UTC+2 użytkownik glob napisał:
> Hartman próbował pogadać o

Dał nam przykład:) Brawo p. profesorze, jeszcze
bendo z Pana ludzie:)

https://twitter.com/JanArtymowski/status/64597993563
1376384/photo/1

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2015-09-21 21:35:20

Temat: Re: Dziwny zbieg okoliczności
Od: LeoTar <L...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

glob pisze:
> LeoTar pisze:
>> glob pisze:

>>> skąd się biorą Fricle: 1 .Psycholog
>> [...]
>>
>>> 2. Pisarka Jelinek
>> [...]
>>
>>> 3. W bardzo wielu krajach (także w Polsce) kazirodztwo
>> [...]

>> Dużo słów... kobiet i ani krzty psychoanalizy wyjaśniającej to
>> destrukcyjne zjawisko. Pustosłowiem problemu się nie rozwiąże ale
>> można go ukryć albo zwalić winę na "kozła ofiarnego" niczym na
>> Chrystusa.

> Jak ktoś ma pustaka w głowie to wszędzie widzi pustaki.

To o mnie czy o Tobie? Bo równocześnie o obydwu nas być nie może.

> Większa jest przemoc do ludzi jak im się podcina prawa, traktuje
> jak przedmioty, gdy umniejsza ich rolę.

Tak się czujesz?

> Jak się kogoś pozbawia praw to łatwo na nim dokonać przemocy,
> a dzieci i kobiety w tradycyjnym modelu nie mają żadnych praw, można
> z nimi robić co się chce.

Jeżeli chcesz znać moje zdanie to zgadzam się w części dotyczącej
dzieci, które istotnie pozbawione są prawa do rzetelnej wiedzy o życiu
seksualnym swoich rodziców co implikuje ich zachowania poszukiwawcze
poza rodziną.

Natomiast w kwestii praw kobiet pozwolę sobie nie zgodzić się z Tobą,
gdyż kobiety sprawują niekontrolowaną władzę nad przepływem informacji w
rodzinach oraz władzę seksualną nad nieporadnymi i nie wierzącymi we
własne siły mężczyznami. Kobiety pozwalają sobie na taki luksus by facet
przedstawiał się jako pan i władca ale dzieje się to z ich, kobiet woli
a nie z rzeczywistej pozycji mężczyzny. To tylko iluzja męskiej
dominacji. I dlatego tylu mamy alkoholików i narkomanów, którzy uciekają
od babskiej presji by w oparach alkoholu lub narkotyków poczuć się
chociaż na chwilę wolnymi od tego upodlenia przez kobiety-matki.

> Dlatego masz konwencje anty-przemocową, że religia tworzy przemoc w
> domu, co oburzyło kler.

I masz i nie masz racji, a wyjaśnienie jak wyżej.

> Bo jak masz takie nierówności jak postuluje kler to masz jednocześnie
> przemoc i gwałty. A autorytarne buractwo wszystko wszystkim
> narzucając, swoje kutasy też narzuca,

Przemoc rodzi się w głowie kobiety, gdy chce ona sobie podporządkować
niesfornego ojca swojego dziecka by zapewnił byt jej no i jej!
potomstwu. Ponieważ jest zazwyczaj bezradna gdyż obarczona opieka nad
dzieckiem w celu zapewnienia sobie usług nieodpowiedzialnego partnera
kupuje je u niego manipulując (handlując) seksem co z biegiem czasu
staje się dla niej obrzydliwe (małżeńska prostytucja). Trwa jednak w tym
zaparłszy się ze wszystkich sił wypierając to do nieświadomości. Ale
winą za to co robi obciąża partnera. Odpycha go psychicznie i przyciąga
(bo nie może go całkowicie odrzucić ze względu na jego usługi). Facet to
czuje chociaż nie rozumie i zaczyna walczyć a ponieważ nie dysponuje
taką siłą psychiczną więc używa siły fizycznej. I stąd się bierze
przekonanie o tym, ze to tylko facet dokonuje przemocy a kobieta jest
ofiarą. Ona dokonuje przemocy, której skutków nie widać na ciele, ale
przemoc ta jest o wiele groźniejsza dla życia emocjonalnego całej
rodziny. Dlatego mam odmienne od Twojego zdanie na temat przemocy w
rodzinie.

> bo psychika to seks.

Widzisz jakie sensowne wnioski potrafisz samodzielnie wyciągać. Brawo!

--
LeoTar
Świat według LeoTar'a @ http://leotar.friko.pl/
http://leotar.blog.pl/
Anarchia matką ładu - Piotr Kropotkin

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2015-09-21 21:38:07

Temat: Re: Dziwny zbieg okoliczności
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

l...@g...com
W dniu poniedziałek, 21 września 2015 19:50:13 UTC+2 użytkownik glob napisał:
> Hartman próbował pogadać o

Dał nam przykład:) Brawo p. profesorze, jeszcze
bendo z Pana ludzie:)

Hartmana zaatakowi zboczeńcy i tymi osobami trzeba się zainteresować. Dlaczego taka
pewność że atak poszedł od zboków?
Bo jak wyszło kto rozpętał to piekło pomówień, wystarczyło wejść na ich stronę, a
wiesz co tam wyczytałem?
Jota w jotę to co pisze Leo.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2015-09-21 21:42:59

Temat: Re: Dziwny zbieg okoliczności
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

Leo
Wedłu rzetelnej wiedzy medycznej jesteś bardzo chorym zbokiem i twoje wymysły tego
nie zmienią.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2015-09-21 22:05:11

Temat: Re: Dziwny zbieg okoliczności
Od: LeoTar <L...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

glob pisze:

> Leo Według rzetelnej wiedzy medycznej jesteś bardzo chorym zbokiem i
> twoje wymysły tego nie zmienią.

Z tą rzetelną wiedzą medyczną to bym Ci nie radził tak szarżować bo się
możesz jeszcze nie raz przekonać na własnej skórze, że jest ona nie
najwyższej jakości. Gdyby medycy byli istotnie tacy oblatani i skuteczni
to nie bylibyśmy świadkami tylu tragedii do których doprowadziły ich
działania "lecznicze". Cierpią oni na chroniczny brak wiedzy o naturze
człowieka. Bazują na wiedzy empirycznej nie uwzględniając istoty i
natury Życia. Działają po omacku metodą prób i błędów ale nie rozumieją
zjawisk na które chcą oddziaływać. Dlatego kwalifikacje "chory/zdrowy"
przez nich dokonywane są delikatnie mówiąc niepewne. A już w
szczególności te dotyczące zaburzeń psychicznych na co wskazuje ilość
jednostek chorobowych wymienionych w kolejnych odsłonach DSM. Zamiast
upraszczać, dokonywać syntezy wiedzy na temat psychiki człowieka, tworzy
się coraz bardziej skomplikowane twory, które niczego nie wyjaśniają do
końca rodzą natomiast mnóstwo kolejnych niewiadomych oraz pytań. A gdzie
sławetna brzytwa Ockhama? Po co ten cały cyrk, dzięki któremu niektórym
przyrośnie tylko poczucia własnej wartości, czyli chwilowo ubędzie z
kompleksu Edypa. :-)

--
LeoTar
Świat według LeoTar'a @ http://leotar.friko.pl/
http://leotar.blog.pl/
Anarchia matką ładu - Piotr Kropotkin