| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-12-01 13:28:35
Temat: Re: Egoizm - jak sie pozbyc?> Użytkownik <e...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:6aec.0000028d.3dea0237@newsgate.onet.pl...
> > Bardzo jestem ciekawa, czy to faktycznie egoizm z jej strony, czy Twoja
> > interpretacja stanu rzeczy. Żeby się nie okazało, że to Ty zbyt wiele
> > wymagasz.
>
> Ojej - nie-zruzumielismy sie - Mema pisala o egoizmie -jako takim-
> rozumianym ogolnie - i ze tylko agoisci przetrwaja, a poniewaz
> czytalem cos ostatnio o tym i bylo tam, ze wcale nie egosci,
> tylko tacy co potrafia zawrzec odpowiedni kompromis -
> i wtym kontekscie to napisalem - a nie specialnie zalezy mi
> zeby atakowac ta dziewczyne -
> wiadomo jak to jest, "egoistyczna dziewczyna" to moze byc
> znowy czubek gory lodowej jakiejs szerszej sytuacji - nie
> pisalem zeby robic na nia nagonke.
>
> > Podpierając się słowami jednego z uczestników grupy, eksplorując
> > zasobnik z wyrazami, wyjmujesz mocny argument, tylko czy adekwatny do wagi
> > problemu.
>
> enni, odpusc, ... pradopodobnie Mema zazczela bronic dziewczyne z jakiejs
> solidarnisci, ja naprawde nie chcialem uwalac tej dziewczyny,
> ale moja kontra na Mema oznacza ze tamta zaatakowalem, nie!
>
> > Mówimy nie możesz być egoistą, trzeba być człowiekiem. Mężczyźni
> > dostają gęsiej skórki, gdy słyszą, że są niedojrzali psychicznie,
>
> Wcale nie zaprzecze - ja tez tak czuje, ze haslo "mezczyzni sa mniej
> dojrzali
> psychicznie" ma pewien sens.
>
> > ja ogłaszam
> > gotowość bojową, gdy ktoś powołuje się na bycie człowiekiem i przede
> > wszystkim, że sugeruje tym samym, że nie jestem człowiekiem i w zasadzie
> nie
> > istnieje już nic na moją obronę.
>
> Nie rozumiem - pewnie chodzi Ci o to, ze "uwalam" tamta dziewczyne - nie
> uwalam!
>
> Ale czekaj, dobra, powalczmy ....
> jezeli Mema na sile bronila "dziewczyne"
> (ktora byc moze nie maiala racji w swoim "egoizmie", powiedzmy),
> a ja -powiedzmy- skontrowalem, to czemu zaraz zakladasz ze jestem
> nie-ludzki jesli chociaz podejrzewam, ze dziewczyna musi sobie utrzec nosa?
> Dokonalem "zamach na swietosc?" - albo (mocny bede),
> naruszylem tabu "kolka wzajemnej adoracji"?
Kochany duchu, odniosłam się do wypowiedzi autora wątku, źle mnie zrozumiałeś.
Masz moje wieczne odpuszczenie :-)))
enni
>
>
>
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-12-01 13:35:06
Temat: Re: Egoizm - jak sie pozbyc?
> Kochany duchu, odniosłam się do wypowiedzi autora wątku, źle mnie
zrozumiałeś.
> Masz moje wieczne odpuszczenie :-)))
Dzieki, bo nie moglby zasnac ;-)
Pozdrawiam, Duszek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-12-01 13:50:53
Temat: Re: Egoizm - jak sie pozbyc?Sun, 1 Dec 2002 14:08:14 +0100 user Duch napisał(a) newsa <asd1im$31k$1@news.tpi.pl>
a ja na to:
>
> Mema pisala o egoizmie -jako takim-
> rozumianym ogolnie -
taki własnie był mój zamiar
> wiadomo jak to jest, "egoistyczna dziewczyna" to moze byc
> znowy czubek gory lodowej jakiejs szerszej sytuacji
Zgadam się z tymi podejrzeniami, zresztą zasugerowałam tę drogę
rozmyślan nad istotą i sensem tego związku.
> pradopodobnie Mema zazczela bronic dziewczyne z jakiejs
> solidarnisci,
Nie, nie broniłam. z zadnej solidarności. chciałam tylko uzmysłowic, jak
to jest z egoizmem, ze egoizm do miłosc do siebie samego. Miłosc, z
której się rezygnuje, jesli pokocha się inną osobę. chciałam zwrócic,
nie pierwszy raz zreszta uwage na to, ze -to jest moje zdanie- nie ma
rzeczy/spraw jednoznacznie złych czy dobrych. bo taki np egoizm...
A swoja drogą: kto z czytających nie czuje się egoistą? nie kocha
siebie, osoby, z którą spędza 24 h na dobę przez caaaaałe życie?
(pytanie jest tendencyjne? ;)
> ale moja kontra na Mema oznacza ze tamta zaatakowalem, nie!
nawet nie odebrałam Twojej odpowiedzi jako kontry: masz po prostu inne
zdanie, przedstwiłs je. zresztą, po przeczytaniu Twojej wypowiedzi o
kompromisie, doszłam do wniosku, ze faktycznie chyba tak jest.
> Wcale nie zaprzecze - ja tez tak czuje, ze haslo "mezczyzni sa mniej
> dojrzali
> psychicznie" ma pewien sens.
hehe, zmilczę ;)
> Dokonalem "zamach na swietosc?" - albo (mocny bede),
> naruszylem tabu "kolka wzajemnej adoracji"?
a to mógłby byc temat na niezła dyskusję (zresztą, wygląda mi na to, że
czesto wzbudzam takowe w tej grupie)
pozdrawiam serdecznie :))
mema
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-12-01 14:48:20
Temat: Re: Egoizm - jak sie pozbyc?Jakub Berent pisze w news:asd798$qoi$1@news.lublin.pl
> Mnie za to uczono, że to nasza osobista potrzeba - co? jak 'egoizm
> o?wiecony' ;)
O, a to co takiego? Brzmi jakoś tak oksymoronicznie. :)
--
Pozdrowieństwa,
Daga
http://www.modus-vivendi.w.pl
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-12-01 14:48:49
Temat: Re: Egoizm - jak sie pozbyc?> To altruizm w ogóle istnieje? Mnie uczono, że to tylko konstrukt
> teoretyczny. :)
Mnie za to uczono, że to nasza osobista potrzeba - coś jak 'egoizm
oświecony' ;)
--
Jakub Berent
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-12-01 15:16:25
Temat: Re: Egoizm - jak sie pozbyc?Użytkownik "Mema" <m...@t...pl> napisał w wiadomości
news:asd3ql$l6k$1@news.tpi.pl...
> A swoja drogą: kto z czytających nie czuje się egoistą? nie kocha
> siebie, osoby, z którą spędza 24 h na dobę przez caaaaałe życie?
> (pytanie jest tendencyjne? ;)
Bardzo kocham siebie!
Inaczej bym nie potrafiła kochać bliźniego swego ;)
:)))
joa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-12-01 15:38:51
Temat: Re: Egoizm - jak sie pozbyc?> > 'egoizm oświecony' ;)
> O, a to co takiego?
'(...) Interesujące, że w pewnych przypadkach transgresje konstruktywne
i czyny prometejskie takie jak tworzenie systemu unikatowych instytucji opiekuńczych
czy oświatowych, są współuruchamiane ludzką
hubris, przez pragnienie wyższości i doskonałości ("czynię dobro, aby udowodnić, że
jestem coś wart"). Takie postępowanie można by nazwać egoizmem oświeco-
nym. (...)' Kozielecki J., "Transgresja i kultura"
--
Jakub Berent
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-12-01 15:40:47
Temat: Re: Egoizm - jak sie pozbyc?> O, a to co takiego? Brzmi jakoś tak oksymoronicznie. :)
'(...) Interesujące, że w pewnych przypadkach transgresje konstruktywne
i czyny prometejskie takie jak tworzenie systemu unikatowych instytucji
opiekuńczych czy oświatowych, są współuruchamiane ludzką hubris, przez
pragnienie wyższości i doskonałości ("czynię dobro, aby udowodnić, że
jestem coś wart"). Takie postępowanie można by nazwać egoizmem oświeco-
nym. (...)' Kozielecki J., "Transgresja i kultura"
--
Jakub Berent
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-12-01 16:42:56
Temat: Re: Egoizm - jak sie pozbyc?Użytkownik "Mema" <m...@t...pl> napisał w wiadomości
news:asd3ql$l6k$1@news.tpi.pl...
> a to mógłby byc temat na niezła dyskusję (zresztą, wygląda mi na to, że
> czesto wzbudzam takowe w tej grupie)
Nie, we mnie chyba nie zbdzasz - gorzej bywalo :-),
akurat teraz z tym egoizmem nie czulem wielkich kwasow -
to byla taka dowcipna prowokacja z Twojej strony, no nie? :-)
Zdrowia, Duch
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-12-01 18:15:26
Temat: Re: Egoizm - jak sie pozbyc?
Użytkownik "Romek" <...@c...pl> napisał w wiadomości
news:ascoim$gih$1@news.tpi.pl...
> witam. mam maly problem.. moja dziewczyna jest straszna egoistka.
najgorsze
> jest to ze ona o tym wie i mowi mi "mowilam ci ze jestem egoistka". kiedys
> taka nie byla natomiast od dluzszego czasu jest nie do wytrzymania
a czy to nie jest przypadkiem ukryty sygnal z jej strony, ze chce zakonczyc
zwiazek ???
to bardzo wygodne nagle zmienic sie na nieznosna osobe (w tym przypadku
nagly atak egoizmu) i spowodowac aby druga strona sama odeszla...
sumienie bedzie czyste..a sprawa zalatwiona niejako w bialych rekawiczkach
..
ps. mimo wszystko zycze Ci by tak nie bylo..
--
Pozdrawiam - T0SIA
----------------------------------------------------
---
"Kobieta jest cudem boskim,
szczegolnie kiedy ma diabła za skórą."
----------------------------------------------------
---
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |