« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-05-31 10:57:32
Temat: Egzamin sprawdzajacyHej
Jestem uczniem III klasy gimnazjum i mam pewien problem. Otóż jestem z moim
nauczycielem historii na wojennej stopie. Niestety rozmowy nic nie pomagają,
gdyż po prostu nie można z nim przeprowadzić jakiejkolwiek normalnej
rozmowy. Podpada nawet innym nauczycielom. Teraz kiedy zbliża się koniec
roku i czas wystawiania ocen końcowych wystawił mi na koniec ocene dobra.
Wiem, że moja wiedza zasługuje na ocene bardzo dobra, a dostałem dobrą gdyż
mnie nie lubi i tyle. Moze gdyby wystawil mi taka ocene w II klasie to nie
robił bym problemów ale teraz podczas rekrutacji do liceow liczy sie kazdy
najmniejszy punkt. Dlatego też chciałbym pisać egzamin sprawdzający ale mam
pare pytań:
1. Czy nauczyciel historii bedzie siedział w komisji ?
2. Czy przed egazminem moge dostać informacje jaki materiał bedzie ode mnie
wymagany ?
3. Czy zakładajac ze mam zastrzezenia do drugiego smestru bede pisal własnie
z niego czy z calego roku ( z pierwszego semestru mam 5) ?
4. Kiedy pisze się egzaminy sprawdzające, jak to jest pozniej ze skladaniem
dokumetow do szkol pogimnazjalnych ?
5. Czy gdzies w internecie znajdują sie podania o egzamin sprawdzający ( nie
mam pojecia jak takie cos napissac) ?
6. Czy jesli nie zdam mogę otrzymać jeszcze niższą ocenę na koniec roku |?
7. Gdzie mogę znależć wymagania na ocene bardzo dobra z historii ??
8. Jaki bede mial czas na powtorzenie materiału ?
Serdecznie dziekuję i pozdrawiam
Janusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2003-05-31 12:46:58
Temat: Re: Egzamin sprawdzajacy
Użytkownik "Ja_NoSiK" <ja_nosik(nospamm)@wp.pl> napisał w wiadomości
news:bba1qf$h9j$1@korweta.task.gda.pl...
<..>
Dlatego też chciałbym pisać egzamin sprawdzający ale mam
> pare pytań:
<..>
Róznie to bywa...
Po wystawieniu oceny, piszesz podanie.
Patrz: Statut Szkoły! Są tam załączniki.
np Regulamin i zasady przystępowania do Egzaminów Sprawdzających.
Pomocny bedzie tu Wychowawca (najlepiej idź z rodzicem).
W razie problemów (oddział) Kuratorium.
--
Roman
Nie wiesz? Zobacz tu:
http://pse.of.pl - faq grupy pl.soc.edukacja
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2003-06-01 21:22:18
Temat: Re: Egzamin sprawdzajacy
Użytkownik "Ja_NoSiK" <ja_nosik(nospamm)@wp.pl> napisał w wiadomości
news:bba1qf$h9j$1@korweta.task.gda.pl...
> Dlatego też chciałbym pisać egzamin sprawdzający ale mam
> pare pytań:
Rozporządzenie MENiS gwarantuje tylko egzamin poprawkowy w przypadku oceny
niedostatecznej. Kwestię egzaminów sprawdzających regulują statuty szkół -
nie są one obligatoryjne i wiele szkół po prostu z nich zrezygnowało.
Polecam zdecydowanie to samo co pan Roman - czyli dokładne przeczytanie
statutu szkoły, oraz takich dokumentów (powinny być załącznikami do statutu)
jak wewnątrzszkolny system oceniania (w nim powinna być informacja o tym,
czy dana szkoła dopuszcza przeprowadzanie egzaminów sprawdzających i jeżeli
tak, to na jakich zasadach) oraz przedmiotowe kryteria oceniania - w tym
wypadku z historii (powinny tam być określone szczegółowe wymagania na
poszczególne oceny z danego przedmiotu). Dokumenty te powinny być
bezwzględnie dostępne dla ucznia i rodziców - może u wychowawcy, może w
bibliotece, może w sekretariacie lub na stronie internetowej szkoły, ale
gdzieś muszą być.
Z poważaniem,
Yorick
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2003-06-02 10:55:23
Temat: Re: Egzamin sprawdzajacy>
>
>Rozporządzenie MENiS gwarantuje tylko egzamin poprawkowy w przypadku oceny
>niedostatecznej. Kwestię egzaminów sprawdzających regulują statuty szkół -
>nie są one obligatoryjne
>
Obawiam się, że się mylisz - jakieś formy poprawiania być muszą.
Reguluje to rozporządzenie
o ocenianiu (par. 3 ust. 1 pkt. 4 fraza po spójniku "i"). Jeśli kogoś to
interesuje, to mam w tej
sprawie na piśmie zupełnie jednoznaczne stanowisko ministerstwa: szkoły,
które mają tylko
egzaminy poprawkowe po klasyfikacji, a nie mają form poprawiania w ciagu
tych 2 tygodni
po "zaproponowaniu", łamią prawo i muszą zmienić statut.
>i wiele szkół po prostu z nich zrezygnowało.
>
To przykra prawda. Stąd była moja interwencja w MENiS-ie.
Pozdrawiam,
MP
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.edukacja
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2003-06-02 15:13:53
Temat: Re: Egzamin sprawdzajacy> 7. Gdzie mogę znależć wymagania na ocene bardzo dobra z historii ??
> 8. Jaki bede mial czas na powtorzenie materiału ?
>
Ja bym jeszcze zadał pytanie 9. Dlaczego tak się stało?
Nawet sądy w swoich wyrokach uwzględniają opinię o człowieku, a
co dopiero mniej lub bardziej zmęczeni czy sfrustrowani nauczyciele.
I rada taktyczna. Proponuję przyjąć jako oficjalną wersję, że to
Twoi rodzice chcą tego egzaminu, a nie Ty. Ty wiesz, że podpadłeś.
Tak będzie i bezpieczniej i dyplomatyczniej.
My Ciebie lubimy
--
Pozdrawiam
SZ
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2003-06-02 17:08:43
Temat: Re: Egzamin sprawdzajacy
Użytkownik "Sławomir Żaboklicki" <z...@n...onet.pl> napisał w
wiadomości news:bbfpjb$5ml$1@news.onet.pl...
> > 7. Gdzie mogę znależć wymagania na ocene bardzo dobra z historii ??
> > 8. Jaki bede mial czas na powtorzenie materiału ?
> >
>
> Ja bym jeszcze zadał pytanie 9. Dlaczego tak się stało?
> Nawet sądy w swoich wyrokach uwzględniają opinię o człowieku, a
> co dopiero mniej lub bardziej zmęczeni czy sfrustrowani nauczyciele.
>
> I rada taktyczna. Proponuję przyjąć jako oficjalną wersję, że to
> Twoi rodzice chcą tego egzaminu, a nie Ty. Ty wiesz, że podpadłeś.
> Tak będzie i bezpieczniej i dyplomatyczniej.
>
> My Ciebie lubimy
>
Teoretycznie niby tak. Ale w tym roku kończę gimnazjum i równocześnie kończę
szkołę, wiec może mi on podskoczyć. Chyba że to on będzie układał pytania.
Wtedy to całkowicie zmieni postać rzeczy, będę musiał udawać, że jest moim
ulubionym nauczycielem. Z drugiej strony chyba jednak powinienem żyć w
zgodzie nawet z nie lubianym nauczycielem :P.
Pozdrawiam
Janusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2003-06-02 20:25:04
Temat: Re: Egzamin sprawdzajacy
Użytkownik "Marek Pawłowski" <M...@f...edu.pl> napisał w
wiadomości news:3EDB2CC4.6040607@fuw.edu.pl...
> Obawiam się, że się mylisz - jakieś formy poprawiania być muszą.
> Reguluje to rozporządzenie
> o ocenianiu (par. 3 ust. 1 pkt. 4 fraza po spójniku "i"). Jeśli kogoś to
> interesuje, to mam w tej
> sprawie na piśmie zupełnie jednoznaczne stanowisko ministerstwa: szkoły,
> które mają tylko
> egzaminy poprawkowe po klasyfikacji, a nie mają form poprawiania w ciagu
> tych 2 tygodni
> po "zaproponowaniu", łamią prawo i muszą zmienić statut.
Obawiam się, że jednak się nie mylę. Pan pisze - i tu ma Pan rację - o
możliwości poprawiania oceny po jej 'zaproponowaniu' ja zaś wypowiedziałem
się w kwestii możliwości poprawy oceny po jej 'wystawieniu', czyli po radzie
klasyfikacyjnej, bo tego według mnie dotyczyło pytanie.
Proszę również zauważyć, że przytoczone przez Pana rozporządzenie ani słowem
nie wspomina o takiej formie jak 'egzamin sprawdzający'.
Poza tym byłbym wdzięczny za wyjaśnienie skąd ten dwutygodniowy termin.
Paragraf 9 ustęp 7 rzeczonego rozporządzenia mówi o obowiązku
poinformowania ucznia o przewidywanych ocenach klasyfikacyjnych w "terminie
i formie określonych w statucie szkoły."
Z poważaniem,
Yorick
PS. Stanowisko MENiS-u oczywiście mnie interesuje. Gdyby mógł Pan podesłać
mi - niekoniecznie na grupę, tylko na mój prywatny mail - jakąś kopię tego
dokumentu, np. jako skan w załączniku, byłbym zobowiązany.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2003-06-03 00:20:17
Temat: Re: Egzamin sprawdzajacyObawiam się, że jednak się nie mylę. Pan pisze - i tu ma Pan rację - o
> możliwości poprawiania oceny po jej 'zaproponowaniu' ja zaś
wypowiedziałem
> się w kwestii możliwości poprawy oceny po jej 'wystawieniu', czyli po
radzie
> klasyfikacyjnej, bo tego według mnie dotyczyło pytanie.
Nie chce mi się grzebać. Jeśli tak było, to zwracam honor, choć mam
wrażenie, że dyskutowana jest kwestia aktualna, a rad klasyfikacyjnych
jeszcze raczej nigdzie nie było.
> Proszę również zauważyć, że przytoczone przez Pana rozporządzenie ani
słowem
> nie wspomina o takiej formie jak 'egzamin sprawdzający'.
Tak. Każda szkoła może to nazwać dowolnie (taki mamy pluralizm :-).
Kiedyś nazywało się to egzamin komisyjny.
> Poza tym byłbym wdzięczny za wyjaśnienie skąd ten dwutygodniowy termin.
Z rozpędu i skrótu. Paragrafu na termin rzeczywiście nie ma. Dwa
tygodnie wydaje mi się typowe i rozsądne. Użyłem tego terminu symbolicznie.
> PS. Stanowisko MENiS-u oczywiście mnie interesuje. Gdyby mógł Pan
podesłać
> mi - niekoniecznie na grupę, tylko na mój prywatny mail - jakąś kopię
tego
> dokumentu, np. jako skan w załączniku, byłbym zobowiązany.
Nie ma problemu. Prosili o to już inni dyskutanci.
Pozdrawiam,
MP
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.edukacja
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2003-06-03 04:51:43
Temat: Re: Egzamin sprawdzajacy
>
> > dokumentu, np. jako skan w załączniku, byłbym zobowiązany.
>
> Nie ma problemu. Prosili o to już inni dyskutanci.
>
> Pozdrawiam,
>
> MP
>
ja też proszę o ten dokument
AK
------------ R E K L A M A ------------
Weź udział w konkursie. Wygraj kamerę cyfrową JVC. Zapraszamy:
http://www.konkurs.jvc.pl/
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.edukacja
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2003-06-03 07:35:52
Temat: Re: Egzamin sprawdzajacy
> >
> Teoretycznie niby tak. Ale w tym roku kończę gimnazjum i
równocześnie kończę
> szkołę, wiec może mi on podskoczyć. Chyba że to on będzie układał
pytania.
> Wtedy to całkowicie zmieni postać rzeczy, będę musiał udawać, że
jest moim
> ulubionym nauczycielem.
A ilu historyków jest w szkole?
--
Pozdrawiam
SZ
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |