| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-06-18 17:52:17
Temat: Przepis na żonęUżytkownik NaLesnik <m...@p...fm> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:007f01c0f81d$3c734060$33090c16@janusz...
> | > "Kobieta [...] ponieważ wyczuwa się zmęczenie..."
> | > G. Orwell (???)
> | > Popatrzył na kobietę i rzekł do niej:
> | > "Ty to się chyba będziesz musiała malować"
> | Czlowieku, chcesz rozpetac nastepna burze? Wstydz sie takiego
> | szowinizmu. Nawet jesli ma to byc zart.
> Magdaleno (jeżeli tak mogę się zwracać) te dwa teksty tak bardzo mi się
> spodobały, że nie mogłem sobie ich tak po prostu odpuścić. Tym bardziej,
że
> podesłały mi je kobiety...:)
Hmmm. Coś w tym jest poniekąd. ;-)))
Na żonę należy wybrać kobitkę "saute", która w czasie 2 tyg. pobytu pod
namiotem nie ma możliwości umalowania się i odpowiedniego "podgotowania" a
w tym czasie leje jak z cebra. Jak nadal się podoba, to i po 25 latach też
tak będzie. I jest. Polecam.
pozdr. Jerzy
PS
Przyszłe teściowe niech wysyłają na wszelki wypadek do towarzystwa
"szwagra".
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-06-18 21:59:00
Temat: Re: Ekologia a Maklowicz Użytkownik "Herbatka" <b...@d...com.pl> napisał w wiadomości
news:006d01c0f81d$adc235a0$0200a8c0@BeataMoryl...
> Ja odnioslam wrazenie, ze to mial byc takim "zart" - bardzo przyciezkawy
> jednak :-(
Kurna, ludzie! Przecież facet jaja sobie robił w tej ostatniej części programu
o tym łapaniu miejsc i odpoczywaniu na parkingu leśnym, a niby mycie w rzece
przywiezionymi specjalnie detergentami miało być na serio?! Chyba za dużo
sitcomów oglądacie, bo jak nie ma śmiechu w tle, to żartu nie wyczuwacie.
Przepraszam za wywewnętrznienie, ale się wkurzyłem. :-(
--
Konrad J. Brywczyński "Okienka, które nie działają,
b...@w...pdi.net to się za duże pieniądze
www.kjb.w.pl sprzedaje..."
UIN:27412398 'tsca'
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-06-18 22:38:01
Temat: Re: Ekologia a MaklowiczOn 18 Jun 2001 07:31:05 +0200, in pl.rec.kuchnia you wrote:
>Wiem, z pewnością zarzucicie mi, że się czepiam, ale chyba muszę.
>Tak się składa, że przed chwilą obejrzałem część programu z Makłowiczem.
>samochodzie mam trochę detergentów, więc może uda mi się go umyć w jakieś
>rzece." A fe! Ładnie to tak? Jeść lubimy, a ekologię mamy gdzieś. Może źle,
>że o tym piszę, ale jakoś mnie to zabolało. Może z racji wykonywanego
>zawodu - my staramy się, aby wnuki widziały las i do tego jak najbardziej
>zdrowy, jakieś ścieżki ekologiczne, bioróżnorodność, a niektórzy samochodem
>do rzeki. Jeszcze raz: A FE!!!
Pan Robert był wlasnie w drodze na lub z Mistrzostw Swiata w Pieczeniu
Babki Ziemniaczanej w Supraslu k/Bialegostoku.
Jezioro nad ktorym gotowal to jezioro Biale - ostoja motorowodniakow i
ich Bombardierow ( skuterow wodnych), tudziez motorowek.
Plamy oleju i benzynki to dosyc czesty widok, stad moze geneza tego
dowcipu ?
Marek Czajkowski
--
----
Serwery wirtualne, konta e-mail. Oferta nie do odrzucenia.
AlphaNet, http://www.cennik.alpha.pl
----
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-06-19 12:26:24
Temat: Re: Przepis na żonę
Jerzy wrote:
> Hmmm. Coś w tym jest poniekąd. ;-)))
> Na żonę należy wybrać kobitkę "saute", która w czasie 2 tyg. pobytu pod
> namiotem nie ma możliwości umalowania się i odpowiedniego "podgotowania" a
> w tym czasie leje jak z cebra. Jak nadal się podoba, to i po 25 latach też
> tak będzie. I jest. Polecam.
Hehe czy to odnosi sie i do plci przeciwnej? wlasnie wyciagam milego pod
namiot i na kajaczki...a w dodatku zapowiedziane deszcze i niepogoda w
tym czasie...sprawdzimy sie wiec oboje hihihi :)
obiecal ze bedzie gotowal!
pzdr
agi
> pozdr. Jerzy
> PS
> Przyszłe teściowe niech wysyłają na wszelki wypadek do towarzystwa
> "szwagra".
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-06-27 13:37:05
Temat: Re: Ekologia a Maklowicz: | > "Kobieta jest ostatnią rzeczą stworzoną przez Boga.
: | > Musiał to uczynić w sobotę późnym wieczorem,
: | > ponieważ wyczuwa się zmęczenie..."
: | >
: | > G. Orwell (???)
: | Czlowieku, chcesz rozpetac nastepna burze? Wstydz sie takiego
: | szowinizmu. Nawet jesli ma to byc zart.
: | Magdalena Bassett
: |
: Magdaleno (jeżeli tak mogę się zwracać) te dwa teksty tak bardzo mi się
: spodobały, że nie mogłem sobie ich tak po prostu odpuścić. Tym bardziej, że
: podesłały mi je kobiety...:)
jak zartowac to z sensem. w piatek.
s.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-07-30 10:04:19
Temat: Re: Ekologia a Maklowicz
Użytkownik "NaLesnik" <m...@p...fm> napisał w wiadomości
news:003401c0f7b9$5852b680$33090c16@janusz...
> Poraziło mnie jednak stwierdzenie na parkingu i tu cytat: "...a w
> samochodzie mam trochę detergentów, więc może uda mi się go umyć w jakieś
> rzece." A fe! Ładnie to tak?
To chyba bylo zamierzone-dyskusja wywolana. Nie pamietam jak nazywa sie ta
forma literacka ale miala chyba podzialac na swiadomosc w pozytywny sposob.
Leszek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |