| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-08-19 09:50:51
Temat: Emocje...Czym sa i w jaki sposob na nas wplywaja? Dlaczego czasem tracimy nad soba
kontrole i robimy cos, o czym normalnie nawet bysmy nie pomysleli? Na
przyklad w stanie zdenerwowania lub euforii?
Dlaczego tak sie dzieje i co za to odpowiada? W szczegolnosci, gdy na
przyklad na zcyms lub na kims bardzo nam zalezy, ulegamy czsem tym emocjom i
podejmujemy rozne dziwne i nieprzemyslane dzialania? Nie chodzi mi tutaj o
niedojrzalosc emocjonalna, ale o normalnych i zrownowazonych ludzi, ktorym
czasem, w pewnych okolicznosciach, takze zdarza sie ulegac emocjom i tracic
nad soba kontrole - w mniejszym lub wiekszym stopniu. Jak nad nimi panowac,
jak je rozpoznawac (zawczasu) u siebie i u innych oraz jak je kontrolowac? A
w koncu w jaki sposob "delikatnie", a wiec dyskretnie i subtelnie, ale
skutecznie wplynac na osobe, ktora zaczyna tracic nad soba kontrole
emocjonalna?
Pozdrawiam,
Darek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-08-19 11:47:55
Temat: Re: Emocje...On Tue, 19 Aug 2003 11:50:51 +0200, zwykly_facet wrote:
> A
> w koncu w jaki sposob "delikatnie", a wiec dyskretnie i subtelnie, ale
> skutecznie wplynac na osobe, ktora zaczyna tracic nad soba kontrole
> emocjonalna?
>
> Pozdrawiam,
> Darek
Przytulić:)))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-08-19 13:15:55
Temat: Re: Emocje...zwykly_facet:
> Ej, mowa o doroslym facecie, ktoremu czasem odbija przy
> pewnej kobietce..:))
A moze problem rozwiazalaby za przeproszeniem kastracja?
PS: tzn moze te 'emocje' to jakby z krocza 'pochodza'? ;)
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-08-19 13:18:25
Temat: Re: Emocje...
Użytkownik "Agata" <a...@i...pl> napisał w wiadomości
news:pan.2003.08.19.11.47.54.881416@interia.pl...
> On Tue, 19 Aug 2003 11:50:51 +0200, zwykly_facet wrote:
>
> > A
> > w koncu w jaki sposob "delikatnie", a wiec dyskretnie i subtelnie, ale
> > skutecznie wplynac na osobe, ktora zaczyna tracic nad soba kontrole
> > emocjonalna?
> >
> > Pozdrawiam,
> > Darek
>
> Przytulić:)))
Ej, mowa o doroslym facecie, ktoremu czasem odbija przy pewnej kobietce..:))
A ja nie kobietka! ;p
Pozdrawiam,
Darek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-08-19 17:24:00
Temat: Re: Emocje...cbnet <c...@o...pl> napisał(a):
> zwykly_facet:
> > Ej, mowa o doroslym facecie, ktoremu czasem odbija przy
> > pewnej kobietce..:))
>
> A moze problem rozwiazalaby za przeproszeniem kastracja?
>
> PS: tzn moze te 'emocje' to jakby z krocza 'pochodza'? ;)
Może najnowszą teoryjkę sprawdzimy na Tobie? Co też w Tobie takiego jest, że
coraz bardziej Cię lubię?
Ana
> Czarek
>
>
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-08-19 17:26:53
Temat: Re: Emocje...Agata <a...@i...pl> napisał(a):
> On Tue, 19 Aug 2003 11:50:51 +0200, zwykly_facet wrote:
>
> > A
> > w koncu w jaki sposob "delikatnie", a wiec dyskretnie i subtelnie, ale
> > skutecznie wplynac na osobe, ktora zaczyna tracic nad soba kontrole
> > emocjonalna?
> >
> > Pozdrawiam,
> > Darek
>
> Przytulić:)))
Sprawdzone-działa. Jeszcze jedna rzecz: obdarzyć własnym spokojem. Trudne lub
niewykonalne.
Ana
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-08-19 18:14:39
Temat: Re: Emocje...
Użytkownik "Ana" <a...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:bhtmkt$7hv$1@inews.gazeta.pl...
> > Przytulić:)))
>
> Sprawdzone-działa. Jeszcze jedna rzecz: obdarzyć własnym spokojem. Trudne
lub
> niewykonalne.
Facet faceta??? E tam..:)) A tak wogole to juz nawet nie chodzi o
zdenerwowanie, ale ogolnie o emocje i zwiazane z tym podekscytowanie oraz
sklonnosc do robienia roznych "dziwnych" rzeczy.
zf.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-08-19 18:29:28
Temat: Re: Emocje...
Użytkownik "cbnet" <c...@o...pl> napisał w wiadomości
news:bht7uf$63b$1@news.onet.pl...
> zwykly_facet:
> > Ej, mowa o doroslym facecie, ktoremu czasem odbija przy
> > pewnej kobietce..:))
>
> A moze problem rozwiazalaby za przeproszeniem kastracja?
Nieee... Szkoda chlopa... :))
> PS: tzn moze te 'emocje' to jakby z krocza 'pochodza'? ;)
A dobra, dajmy mu juz spokoj..;) To byl tylko przyklad - jeden z wielu - na
to, co emocje potrafia zrobic z czlowiekiem, a ja chcialbym wiedziec
dlaczego. Akurat w tym przypadku puszczaja mu wszelkie hamulce, ale glownie
po alkoholu (nawet niewielkiej ilosci), a z rozsadnego i na codzien
spokojnego i opanowanego faceta robi sie nieodpowiedzialny gowniarz,
probujacy zaimponowac w jakis tam sposob - czasem dosc glupi. Ale tak samo
zmieniamy swoje postepowanie, gdy na przyklad slyszymy w czasie jazdy autem
rytmiczna i szybka piosenke - wowczas na ogol wiekszosc kierowcow wciska
mocniej pedal gazu. Podobnie, gdy cos lub ktos nas zdenerwuje wiele osob
odreagowuje to w czasie jazdy, choc akurat tutaj klania sie chyba owa
"dojrzalosc emocjonalna". Jeszcze inny przyklad - wracalem w sobote z
calonocnej dyskoteki z dobra muzyka techno itp., i podobnej sluchalem w
aucie, ktore zreszta prowadzilem (oczywiscie trzezwy i myslacy). Przez cala
niemal droge mialem wrazenie, jakbym frunal, a nie jechal, a sam czulem sie
w stanie jakiegos upojenia i to rowniez wplywalo na moj nastroj, moje
zachowania, reakcje, zarty - nie do konca obliczalne i przewidywalne, inne
niz zazwyczaj, co wcale nie znaczy, ze glupie. Ale cos-tam wplywa na nas w
sposob nie do konca przez nas kontrolowany, jakby niezaleznie od nas i poza
nami, tylko DLACZEGO???
Pozdrawiam,
Darek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-08-20 07:29:18
Temat: Re: Emocje...
zwykly_facet wrote:
> jak je rozpoznawac (zawczasu) u siebie i u innych oraz jak je kontrolowac? A
> w koncu w jaki sposob "delikatnie", a wiec dyskretnie i subtelnie, ale
> skutecznie wplynac na osobe, ktora zaczyna tracic nad soba kontrole
> emocjonalna?
Nalezy probowac zmienic albo poszerzyc jego postrzeganie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-08-20 08:27:35
Temat: Re: Emocje...zwykly_facet
<z...@t...pl>
news:bhsrj4$qvh$1@atlantis.news.tpi.pl:
A w koncu w jaki sposob "delikatnie", a wiec
> dyskretnie i subtelnie, ale skutecznie wplynac na osobe, ktora zaczyna
> tracic nad soba kontrole emocjonalna?
A dlaczego "delikatnie", dyskretnie i subtelnie?
Przyszło mi właśnie do głowy, że skuteczny mógłby być sygnał na chwilę
angażujący całą uwagę takiej nakręcającej się osoby - jakieś zaskakujące
działanie, łamiące logikę sytuacji.
Aha, a te "dziwne rzeczy", które przy niej robi, to co konkretnie?
P.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |