| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-06-21 21:19:39
Temat: Farsz - krokietyWitam
Wlasnie robie krokiety jutro przyjezdzaja goscie.
I mam problem, farsz robie z kapusty kiszonej z pieczarkami i cebulka
wszystko juz ugotowane podsmazone i przyprawione, ale farsz sie nie klei
:((((((( Moja mama dodawala troche do farszu gotowanej kaszy i farsz sie
wtedy sklejal. No ale problem w tym ze w szafce zabraklo kaszy:(((((.
Przegladalam archimum ale nie znalazlam nic na temat tego zeby farsz sie
skleil i nie rozlecial.
Moze macie jakies pomysly?
--
Sabina Darek Maksio (18.o7.2oo3)
http://www.kalisz.mm.pl/~puchatki/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-06-21 21:56:01
Temat: Re: Farsz - krokietyLe lundi 21 juin 2004 ŕ 23:19:39, puchatki a écrit :
> Witam
> Wlasnie robie krokiety jutro przyjezdzaja goscie.
> I mam problem, farsz robie z kapusty kiszonej z pieczarkami i cebulka
> wszystko juz ugotowane podsmazone i przyprawione, ale farsz sie nie klei
> :((((((( Moja mama dodawala troche do farszu gotowanej kaszy i farsz sie
> wtedy sklejal. No ale problem w tym ze w szafce zabraklo kaszy:(((((.
> Przegladalam archimum ale nie znalazlam nic na temat tego zeby farsz sie
> skleil i nie rozlecial.
> Moze macie jakies pomysly?
Dodaj jajko.
Ewcia
ps. jak wygladaja krokiety, i co to jest ?
--
Niesz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-06-21 22:06:08
Temat: Re: Farsz - krokiety
> Dodaj jajko.
No nie wiem jakos tak surowe ?
> ps. jak wygladaja krokiety, i co to jest ?
Taki farsz jak podalam albo z mieskiem lub jak kto woli, zakrecony w
nalesnik obtoczony w bulce tartej i usmazony. Do tego smaczny barszczyk do
popicia.
Mniam
Sabina Darek Maksio (18.o7.2oo3)
http://www.kalisz.mm.pl/~puchatki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-06-21 22:37:42
Temat: Re: Farsz - krokietyLe mardi 22 juin 2004 ŕ 00:06:08, puchatki a écrit :
>> Dodaj jajko.
> No nie wiem jakos tak surowe ?
Oczywiscie.
Pod wplywem ciepla jajko wszystko zespoi.
>> ps. jak wygladaja krokiety, i co to jest ?
> Taki farsz jak podalam albo z mieskiem lub jak kto woli, zakrecony w
> nalesnik obtoczony w bulce tartej i usmazony.
Ach, dziekuje :-)
ps. jakos sie w moim kacie Polski krokietow nie uzywalo, tzn. tak ale
inaczej (nalesniki zasmazane, ale bez bulki i bez tej nazwy)
--
Niesz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-06-21 22:38:02
Temat: Re: Farsz - krokietyOn Tue, 22 Jun 2004 00:37:42 +0200, "Ewa (siostra Ani) N."
<n...@y...com> wrote:
>Le mardi 22 juin 2004 ŕ 00:06:08, puchatki a écrit :
>
>
>
>>> Dodaj jajko.
>> No nie wiem jakos tak surowe ?
>
>Oczywiscie.
>Pod wplywem ciepla jajko wszystko zespoi.
>
>>> ps. jak wygladaja krokiety, i co to jest ?
>
>> Taki farsz jak podalam albo z mieskiem lub jak kto woli, zakrecony w
>> nalesnik obtoczony w bulce tartej i usmazony.
>
>Ach, dziekuje :-)
>
>
>ps. jakos sie w moim kacie Polski krokietow nie uzywalo, tzn. tak ale
>inaczej (nalesniki zasmazane, ale bez bulki i bez tej nazwy)
no cos Ty! Krokiety byly ZAWSZE! widac nie w Twoim kacie, a
szkoda.
wprawdzie u nas w domu sie tego nie robilo, ale ja jadalam bardzo
czesto do barszczu w barze Mis, kolo uniwersytetu. podobno dalej
stoi ;)))))
a tu sa krokiety ziemniaczane - pire w walec uformowane
oczywiscie.
trys, ze slaboscia do krokietow do barszczu...przez ten bar...
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-06-21 22:52:58
Temat: Re: Farsz - krokietyLe mardi 22 juin 2004 ŕ 00:38:02, Krysia Thompson a écrit :
>>ps. jakos sie w moim kacie Polski krokietow nie uzywalo, tzn. tak ale
>>inaczej (nalesniki zasmazane, ale bez bulki i bez tej nazwy)
> no cos Ty! Krokiety byly ZAWSZE! widac nie w Twoim kacie, a
> szkoda.
To ja sie juz przyznam... do mnie kiedys pewien naukowiec napisal
(bywajacy na prc) z zapytaniem o zrodloslow "krokietow", poniewaz
badal hipoteze ze krokiety pochodza z francuszczyzny.
A ja, glupia wolowina, nawet nie osmielilam sie przyznac ze nie wiem
co to jest...
Ewcia
--
wolowina burgundzka :-(
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-06-22 07:52:53
Temat: Re: Farsz - krokiety> ja jadalam bardzo
> czesto do barszczu w barze Mis, kolo uniwersytetu. podobno dalej
> stoi ;)))))
stoi stoi - wczoraj bylem - mniam ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-06-22 21:06:08
Temat: Re: Farsz - krokietyOn Tue, 22 Jun 2004 09:52:53 +0200, "Paweł Kazienko"
<kazin_super_electronic@(wytnij-to)wp.pl> wrote:
>> ja jadalam bardzo
>> czesto do barszczu w barze Mis, kolo uniwersytetu. podobno dalej
>> stoi ;)))))
>
>stoi stoi - wczoraj bylem - mniam ;)
>
ach, bogini, jak mi cieplo sie zrobilo kolo serca....a dalej w
kasie jest taka wielka kobita o dosc czerownym obliczu? to by juz
bylo niemozliwe ;))) a daja dalej barszcz zabielany z wielkim
kartoflem w srodku???
trys
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-06-22 21:43:01
Temat: Re: Farsz - krokietyKrysia Thompson wrote:
> ach, bogini, jak mi cieplo sie zrobilo kolo serca....a dalej w
> kasie jest taka wielka kobita o dosc czerownym obliczu? to by juz
> bylo niemozliwe ;))) a daja dalej barszcz zabielany z wielkim
> kartoflem w srodku???
A o jakim uniwersytecie mówimy? :D Bo mnie jest znany tylko ten bar koło
UW, ale przysięgłabym, że on się nazywa Karaluch, a nie Miś. Chociaż to
może być nazwa nieoficjalna...
Nessie,
wielbicielka barowych kopytek i naleśników z serem
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-06-23 08:50:59
Temat: Re: Farsz - krokietyOn Tue, 22 Jun 2004 23:43:01 +0200, Nessie
<w...@p...gazeta.pl> wrote:
>Krysia Thompson wrote:
>> ach, bogini, jak mi cieplo sie zrobilo kolo serca....a dalej w
>> kasie jest taka wielka kobita o dosc czerownym obliczu? to by juz
>> bylo niemozliwe ;))) a daja dalej barszcz zabielany z wielkim
>> kartoflem w srodku???
>
>A o jakim uniwersytecie mówimy? :D Bo mnie jest znany tylko ten bar koło
>UW, ale przysięgłabym, że on się nazywa Karaluch, a nie Miś. Chociaż to
>może być nazwa nieoficjalna...
>
>Nessie,
>wielbicielka barowych kopytek i naleśników z serem
idac od gmachu glwonego w strone Rynku, po prawej stronie, taki
ohydny pawilon. vis a vis jest optyk na rogu. reszty nie
pamietam. aaaa, bar jest kolo studenskiej stolowki. I jak mozna
go Karaluchem nazywasc, ;P
trys
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |