Fartuch?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2001-10-31 11:25:28

Temat: Re: Fartuch?
Od: <m...@h...com> szukaj wiadomości tego autora

"Wojciech Jachowski" <j...@p...onet.pl> wrote in message
news:9romd5$gaj$1@news.tpi.pl...
> Ja mam extra profesionalną zapaskę kucharską. Dostałem od klientki kiedy robiłem
coś dla
Bstfoods'a. Dostałem też czapę kucharską

A ta klientka to jaki interes w tym miala? :))))))
Tak jej smakowalo? ))))
M-gosia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2001-10-31 12:18:38

Temat: Re: Fartuch?
Od: "Wojciech Jachowski" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> A ta klientka to jaki interes w tym miala? :))))))
> Tak jej smakowalo? ))))
> M-gosia

A co chcesz spróbować?

WWj

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-10-31 13:51:50

Temat: Re: Fartuch?
Od: <m...@h...com> szukaj wiadomości tego autora

"Wojciech Jachowski" <j...@p...onet.pl> wrote in message
news:9roq7s$38t$1@news.tpi.pl...
>
> > A ta klientka to jaki interes w tym miala? :))))))
> > Tak jej smakowalo? ))))
> > M-gosia
>
> A co chcesz spróbować?
>
> WWj

Jedzenia? jasne! przy okazji...
M-gosia
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-10-31 13:55:01

Temat: Re: Fartuch?
Od: "Wojciech Jachowski" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Jedzenia? jasne! przy okazji...
> M-gosia

Skoro powstał z tego watek "łapiacy za słówka" to pozwolisz, że zapytam,
przy okazji czego?

WWj (usmiechnięty od ucha do ucha)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-10-31 14:04:26

Temat: Re: Fartuch?
Od: <m...@h...com> szukaj wiadomości tego autora

>
> Skoro powstał z tego watek "łapiacy za słówka" to pozwolisz, że zapytam,
> przy okazji czego?
>>

O jeju..... pobytu w ojczyznie. Ty od razu.....)))))))))))))

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-10-31 14:56:53

Temat: Re: Fartuch?
Od: "Margolka Sularczyk" <m...@p...bg.univ.gda.pl> szukaj wiadomości tego autora

oshin napisał(a) w wiadomości: ...
>czy Wam tez sie tak ciagnie wykanczanie czegos?
>zaczelismy robic remont w kuchni, niby go zrobilismy, ale... obrazki
>ciagle leza zamiast wisiec, serwetek ciagle nie wykonczylam, scierki
>mialam obrebiac ale jakos nie moge sie zebrac, nawet nowych firanek
>mimo ze szmata przygotowana jakos mi sie nie chce tknac...
>ksiazki kucharskie ciagle w 15 czesciach... uh

Otoz znam takich, co im sie remont ciagnie, wystarczy ze sie rozejrze
dookola, a najgorsze jest to, ze jak sie juz rozejrze, to mi ochota na
cokolwiek odchodzi i klade sie z ksiazka. Dzis zalozyli mi zlewozmywak i
POTWORNIE cuchnie z kanalizacji. Nie uszczelnili? Oczywiscie, poprawki w
piatek...

Margolka Sularczyk + Toto (~15.03.2002)

http://panda.bg.univ.gda.pl/~malgos

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-10-31 15:31:43

Temat: Re: Fartuch?
Od: oshin <b...@a...krakow.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Margolka Sularczyk" <m...@p...bg.univ.gda.pl> napisal(a) nam tak:
>Otoz znam takich, co im sie remont ciagnie, wystarczy ze sie rozejrze
>dookola,

hehe (wcale sie nie smieje, raczej zgrzytam) ale jakby co mozesz
zawsze zwalic na tych 'ich' a ja?
moge zwalic na shaga!
to jest plan;>>>

wiec ten remont to sie ciagnie przez shaga, bo on nie chce serwetek na
szydelku zrobic, podolec jeden!
:))))))

oshin
http://szanty.art.pl/~bydnorz
kliknij i nakarm glodne dzieci! http://www.pajacyk.pl
--
Honore de Balzac
Kobiety wmawiaja zawsze w mezczyzn, z ktorych zrobily baranow,
ze sa lwami i ze maja charakter ze stali.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-10-31 19:32:49

Temat: Re: Fartuch?
Od: "Jerzy" <0...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

> > Piekne polskie slowo, fartuch.... :))))
> > Moze Wladyslaw nam podrzuci jakies specjalne ciekawostki na temat
> > fartuchow.
> tyle tylko, ze to niemiecki Vortuch, czyli "scierka od frontu".
No, coś mnie tknęło [zaznaczam, że nie znam niemieckiego], sprawdziłem we
wszelkich możliwych słownikach i to co podaje Władysław, to raczej "chusta
" a tak naprawdę można by to odnieść do polskiej zapaski. Polski fartuch j
est czymś innym (ubiorem ochronnym z, bądź bez rękawów albo. itd., itp.) N
atomiast to o czym myślimy to tak naprawdę nazywa się potocznie fartuszek,
a po niemiecku jest na S.
pozdr. Jerzy
PS
Fartuch - jako słowo - był znany w dawnej Polsce, i oznaczał tradycyjną cz
ęść garderoby damskiej [bardzo ozdobną, na tyle, że wraz z nim (de facto w
nim) chowano posiadaczkę], sądzę, że jest to wyraz niezależnego rozwoju sł
owa od jego pierwotnego "pochodzenia".

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-11-01 21:53:32

Temat: Re: Fartuch?
Od: "Ambasador ILGCN w Polsce" <a...@i...gej.net> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Magdalena Bassett" <m...@w...net> napisał w wiadomości
news:3BDF1A68.56621971@west.net...
> Piekne polskie slowo, fartuch.... :))))
> Moze Wladyslaw nam podrzuci jakies specjalne ciekawostki na temat
> fartuchow.
> A jak u was z fartuchami, uzywacie? Jakie, prawdziwe czy scierke?
> Dlugie, czy krotkie?
>
Coz...ja w kuchni uzywam wylacznie fartucha, ktory dostalem od swojego
misia.
Wyglada, jak przod ubioru wiktorianskiego lokaja.
Jest wygodny i zakrywa kolana,

--
Szymon Niemiec
Prezes Zarządu
Międzynarodowego Stowarzyszenia Gejów i Lesbijek na Rzecz Kultury w Polsce
http://ilgcn.gej.net

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-11-01 22:16:17

Temat: Re: Fartuch?
Od: b...@d...com.pl (Herbatka) szukaj wiadomości tego autora

----- Original Message -----
From: "Ambasador ILGCN w Polsce" <a...@i...gej.net>
To: <p...@n...pl>
Sent: Thursday, November 01, 2001 10:53 PM
Subject: Re: Fartuch?

> Coz...ja w kuchni uzywam wylacznie fartucha, ktory dostalem od swojego
> misia.
> Wyglada, jak przod ubioru wiktorianskiego lokaja.
> Jest wygodny i zakrywa kolana,
> Szymon Niemiec
> Prezes Zarządu
> Międzynarodowego Stowarzyszenia Gejów i Lesbijek na Rzecz Kultury w Polsce
> http://ilgcn.gej.net
>
He, he - a do czego uzywasz kolan w kuchni ? ;-)
(przepraszam, ale nie moglam sie oprzec)
Herbatka

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia