« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-01-22 13:15:43
Temat: Faworki na PlancieKiedyś była tutaj dyskusja na temat smażenia faworków na Plancie. Osobiście
nie lubię smalcu i sam pomysł smażenia czegokolwiek na smalcu nieco mnie
zniechęca, więc zrobiłam eksperyment - usmażyłam faworki na Plancie i wyszły
bardzo pyszne. I bardzo jestem dumna z siebie, bo to właściwie pierwsze
faworki w moim życiu.
Acha, mam jeszcze pytanie: ponieważ mój przepis jest "na oko" czyli żółtka,
łyżeczka spirytusu/octu, łyżka śmietany i mąki "ile wejdzie", co mam zrobić,
jeśli tej mąki wsypie mi sie za dużo (co w moim przypadku jest prawie
pewne). Dołożyć żółtko i zagnieść? Można tak?
--
Pozdrawiam,
MMJ
... Always look on the bright side of life ...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-01-22 18:53:36
Temat: Re: Faworki na PlancieMarta MJ wrote:
>
> Kiedyś była tutaj dyskusja na temat smażenia faworków na Plancie. Osobiście
> nie lubię smalcu i sam pomysł smażenia czegokolwiek na smalcu nieco mnie
> zniechęca, więc zrobiłam eksperyment - usmażyłam faworki na Plancie i wyszły
> bardzo pyszne. I bardzo jestem dumna z siebie, bo to właściwie pierwsze
> faworki w moim życiu.
>
> Acha, mam jeszcze pytanie: ponieważ mój przepis jest "na oko"[...]
to moze wykonaj kiedys pomiary i wrzuc przepis na grupe?
sama jestem noga kulinarna, ale jak cos robie na oko a chce zmirzyc ilosc
czegos, uzywam szklanki jako naczynia posredniego. tzn. napelniam szklanke,
sypie na oko, jak braknie znow napelniam szklanke, znow dosypuje na oko, a
pozniej podliczam szklanki tudziez dosumowuje tyle, ile wykorzystalam z
ostatniej szklanki i gotowe :)
mierzac np. sol korzystam oczywiscie z lyzeczek a ie szklanek ;p
pat
--
Puszatkowo http://www.puszatkowo.prv.pl
PuszKKKa http://puszkkka.spinacz.pl
SPINACZ http://www.spinacz.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-01-23 11:40:53
Temat: Odp: Faworki na Plancie
Użytkownik Patrycja Kazala <k...@m...pw.edu.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:
> to moze wykonaj kiedys pomiary i wrzuc przepis na grupe?
> pat
No wiec to co napisalam to juz wlasciwie przepis na 3 zoltka - a pomiar -
nawet jesli wykonam nie bedzie dokladny - wszystko zalezy od maki, gestosci
smietany i wielkosci zoltek :))) To tak jak z ciastem na makaron - wszystko
jest okolo.
I tutaj naprawde trzeba te make sypac po trochu - ja zaczynam od dwoch
garsci ... poprostu musisz wyrabiac ikontrolowac :)
Powodzenia,
MMJ
... Always look on the bright side of life ...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |