Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Feminizm

Grupy

Szukaj w grupach

 

Feminizm

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2000-02-24 08:12:23

Temat: Feminizm
Od: "Marly" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Hello,
jestem tu nowa.
Ale zaciekawiło mnie, co też faceci myślą o feminiźmie.
Więc to przeciwko naturze? Noszenie spodni i studia? A co z wolnością
osobistą? Pomyślcie, kochane perełki, a gdyby to wam ktoś powiedział, że
waszym jedynym powołaniem jest macierzyństwo, powinniście poświęcić się
wychowaniu dzieci, a kariera odbiera wam wrodzony wdzięk?
Dlaczego urok osobisty miałby być jedynym kryterium oceny wartości
człowieka? Czy nie przyszlo wam do głowy że studia to dla nas też
przyjemność, że przyjemnie jest na siebie zarabiać, nie być uzależnioną od
faceta? Chcę mieć dzieci, rodzinę, nie tylko mieć, ale i -być. Nie chcę
tylko żeby moje rozmowy z mężem ograniczały się do zupek i kupek.

Marly

Sorry za ten, może zbyt agresywny początek.




--
nowa oferta, nowe mozliwosci, nowe ceny - http://rubikon.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2000-02-24 11:17:40

Temat: Re: Feminizm
Od: a...@s...fcsd.gliwice.pl szukaj wiadomości tego autora

> Marly
> Sorry za ten, może zbyt agresywny początek.

NIe przejmuj sie, feminizm podobnie jak pare innych tematow o
ktorych na wszelki wypadek nie wspomne to zapalnik. Ile glow tyle
opinii. I dobrze, Ja tam nie mam nic przeciwko rownouprawnieniu
kobiet, niech sie ubieraja jak chca, niech sie ucza i pracuja, a co
tam. Nie lubie tylko tzw. zagorzalych feministek a to dlatego ze w
ogole nie lubie wszelkiego rodzaju zagorzalych entuzjastow bo to
zalatuje fanatyzmem a z fanatykami w ogole nie da sie gadac i
lepiej nie zaczynac.

Ciekawa rzecz, kiedys przeprowadzono sonde w ktorej pytano
kobiety czy chcialyby isc do wojska i calkiem spora ich czesc
odpowiedziala ze tak, czemu nie, to fajna zabawa. No wiec ja
jestem za tym zeby im to umozliwic. W miejsce tych setek
facetow ktorzy w ogole nie maja ochoty isc do wojska. Co wy na
to?

Podobno kobiety maja sposob myslenia bardziej analityczny a
faceci bardziej syntetyczny. I klawo, jestem za tym zeby
wykorzystac jedno i drugie, w zaleznosci od potrzeb.

Mimo to samo slowo feminizm kojarzy mi sie z grupami
"walczacych" kobiet ktorym udaje sie od czasu do czasu cos tam
przepchnac ale generalnie w ich pokrzykiwaniu pelno jest
niedorzecznosci a czasem wrecz wrogosci do "rasy" facetow.
Moze dlatego ze jest to jeden w zielu ruchow (jeszcze nie partii) na
grzbiecie ktorych sprytni ludzie probuja wyjechac nieco
wyzej. Podkreslam przy tym ze to tylko mi sie tak kojarzy, nie
potrafie przytoczyc konkretnych faktow.

Pozdrawiam,
Jaad.
--
Internetowe Forum Dyskusyjne - http://www.newsgate.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-02-24 12:06:10

Temat: Re: Feminizm
Od: Mariusz Grzeca <m...@z...mimuw.edu.pl> szukaj wiadomości tego autora

On 24 Feb 2000 a...@s...fcsd.gliwice.pl wrote:

> Podobno kobiety maja sposob myslenia bardziej analityczny a
> faceci bardziej syntetyczny.

arnie_mode=ON

Nie, kobiety i mezczyzni sa identyczni.

arnie_mode=OFF

:>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-02-24 19:09:54

Temat: Re: Feminizm
Od: "Pajonk Hfat" <m...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora


"Marly" <m...@p...onet.pl> wrote in message
news:892p3h$h4m$1@aquarius.webcorp.com.pl...

> Hello,
> jestem tu nowa.
Z pajenczym pozdrowieniem - Witam.

> Ale zaciekawiło mnie, co też faceci myślą o feminiźmie.
> Więc to przeciwko naturze? Noszenie spodni i studia?
Cos mi sie tu nie zgadza. To odpowiedz na moj post.....
A wiec odpowiem. Nie to nie jest przeciwko naturze.

> A co z wolnością
> osobistą? Pomyślcie, kochane perełki, a gdyby to wam ktoś powiedział, że
> waszym jedynym powołaniem jest macierzyństwo, powinniście poświęcić się
> wychowaniu dzieci, a kariera odbiera wam wrodzony wdzięk?
A nie mowia nam ze jestesmy zniewiesciali? A jak facet zaczyna sie pudrowac
i lakierowac wlosy to na pewno pedal.

> Dlaczego urok osobisty miałby być jedynym kryterium oceny wartości
> człowieka? Czy nie przyszlo wam do głowy że studia to dla nas też
> przyjemność, że przyjemnie jest na siebie zarabiać, nie być uzależnioną od
> faceta? Chcę mieć dzieci, rodzinę, nie tylko mieć, ale i -być. Nie chcę
> tylko żeby moje rozmowy z mężem ograniczały się do zupek i kupek.

Hmm. A co to ma wspolnego z feminizmem. Moze inaczej to rozumiemy. Hmmm.
CHba na pewno inaczej.

Pajonk



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-02-24 19:18:58

Temat: Re: Feminizm
Od: "Kubus Fatalista" <b...@p...man.lublin.pl> szukaj wiadomości tego autora


a...@s...fcsd.gliwice.pl napisał(a) w wiadomości:
<9...@g...newsgate.pl>...
Nie lubie tylko tzw. zagorzalych feministek a to dlatego ze w
ogole nie lubie wszelkiego rodzaju zagorzalych entuzjastow bo to
zalatuje fanatyzmem a z fanatykami w ogole nie da sie gadac i
lepiej nie zaczynac.

A jak sie przypatrzyc blizej, to zawsze jakis fanatyzm jest podstawowym
powodem konfliktow i wojen.
Feminizm tez jest skrajnym pogladem, ale byl odpowiedzia na rowniez skrajne
meskie podejscie do swiata kobiet.
A znacie jakas feministke?
Bo ja nie......
Bozena
KUbus Fatalista



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-02-24 19:45:02

Temat: Re: Feminizm
Od: Kawul <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Marly napisał(a):
> Więc to przeciwko naturze? Noszenie spodni i studia? A co z wolnością
> osobistą?

Krotkie lub obcisle spodnie sa OK. Studia - tutaj nie da sie uogolniac
- IMHO jedne tak, drugie nie. Przeciez nikt nie mowil o wiezieniach
dla kobiet ;-)

> Pomyślcie, kochane perełki, a gdyby to wam ktoś powiedział, że
> waszym jedynym powołaniem jest macierzyństwo, powinniście poświęcić się
> wychowaniu dzieci, a kariera odbiera wam wrodzony wdzięk?

Gdyby zrobila to fascynujaca niewiasta z duzym kawalkiem glowy na
karku i astronomicznym kontem bankowym - w dodatku sklonna otoczyc
mnie swa ojcowska i nie tylko :-> opieka - jestem gotow odszczekac
wszystko co wczesniej napisalem i byc zagorzalym aktywista ruchow
feministycznych - w miedzy czasie nastawiajac kolejne pranie :-D

> Dlaczego urok osobisty miałby być jedynym kryterium oceny wartości
> człowieka?

W przypadku kobiet nie jest to jednak tak zupelnie bezsensowne -
kobiety IMO sa O WIELE bardziej urocze od mezczyzn.

> ...
> Nie chcę
> tylko żeby moje rozmowy z mężem ograniczały się do zupek i kupek.

A moze to po prostu nie ten facet ??? Mozna rozmawiac rowniez o
milosci, seksie, rownouprawnieniu, pogodzie - jest tego duzo wiecej
ale nie o to chodzi.
Koncze zartowac.
To dziecko powinno si zapytac czy lubi przebywac w zlobku lub byc
podrzucane. Ja nie lubilem - dopoki mama nie zakonczyla swojej
edukacji blakalem sie po babciach, prababciach, pociotkach itd. Owszem
jest na to sposob zrobic to pozniej juz po szkolach, studiach itd. Ale
przeciez nie po to sie studiowalo by pracowac jako goniec - wysoko
kwalifikowany specjalista to lepsze pieniadze ale i wieksza
odpowiedzialnosc - a to stresy gdy jeszcze trzeba matkowac. Czy straci
pracodawca czy dziecko ide o zaklad, ze dziecko. Znam kontrargument -
ojca do garow i opieki na polowe. Dobry argument - tylko utopijny, w
przerazajacej wiekszosci mezczyzni pochodzac z domow o zroznicowanych
zadaniach kobiety i mezczyzny powielaja wzorce rodzinne i sa w tym
slabi.
Mysle ze nalezy sie tez sprostowanie - nie probuje uogolniac, jesli
ktos sobie doskonale daje rade jako matka, pracownica, kochanka,
czesto (niestety IMO) kucharka i sprzataczka to OK. Jesli natomiast to
zbyt trudne lub niemozliwe, to co wtedy ?
O tym powinny juz myslec kobiety.
K.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-02-24 22:16:44

Temat: Re: Feminizm
Od: n...@p...ninka.net szukaj wiadomości tego autora

"Kubus Fatalista" <b...@p...man.lublin.pl> writes:


> A jak sie przypatrzyc blizej, to zawsze jakis fanatyzm jest podstawowym
> powodem konfliktow i wojen.
> Feminizm tez jest skrajnym pogladem, ale byl odpowiedzia na rowniez skrajne
> meskie podejscie do swiata kobiet.

Fakt. jeszcze calkiem niedawno kobiety mialy zakazany wsteop na
uniwersytety, a to czego ich uczono na "pensjach" to byly roboty
domowe.

Facetom to sie latwo teraz z tego smiac czy miec to gdzies, bo oni
zawsze wykonywali te bardziej interesujace zajecia.
I o ile sama mnie denerwuja takie wariatki ktore twierddza ze obie
plcie sa identyczne, o tyle uwazam ze pare rzeczy powinno pozostac.

Bo ja np. nie chcialabym znow wrocic do czasow kiedy baby do
normalnych szkol isc nie mogly, kiedy prawie zadnej pracy wykonywac
nie mogly i nawet nie mialy prawa glosu.

> A znacie jakas feministke?
> Bo ja nie......

Znacie ;) Moja psorka od etyki byla feministka.
I ta od estetyki tez :) Ale to byly madre kobiety i bzdur nie
wygadywaly.
W przeciwienstwie do dosc glosnej grupy, ktora ma znaczenie polityczne
i rzeczywiscie jej liderki gadaja pierdoly.

--
Nina (Mazur) Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
http://supersonic.plukwa.net/~ninka/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-02-24 22:23:12

Temat: Re: Feminizm
Od: n...@p...ninka.net szukaj wiadomości tego autora

Kawul <m...@p...onet.pl> writes:


> Gdyby zrobila to fascynujaca niewiasta z duzym kawalkiem glowy na
> karku i astronomicznym kontem bankowym - w dodatku sklonna otoczyc
> mnie swa ojcowska i nie tylko :-> opieka - jestem gotow odszczekac
> wszystko co wczesniej napisalem i byc zagorzalym aktywista ruchow
> feministycznych - w miedzy czasie nastawiajac kolejne pranie :-D

Dobrze, ze zaznaczyles usmieszek. Znalam paru takich panow co sie tak
samo deklarowali, a jak wypadlo im tak w zyciu ze to kobitka pracowala
a oni zajmowali sie domem to niestety nawet po niecalym roku obaj
wymiekli psychicznie.


> A moze to po prostu nie ten facet ??? Mozna rozmawiac rowniez o
> milosci, seksie, rownouprawnieniu, pogodzie - jest tego duzo wiecej
> ale nie o to chodzi.
> Koncze zartowac.
> To dziecko powinno si zapytac czy lubi przebywac w zlobku lub byc
> podrzucane. Ja nie lubilem - dopoki mama nie zakonczyla swojej
> edukacji blakalem sie po babciach, prababciach, pociotkach itd. Owszem
> jest na to sposob zrobic to pozniej juz po szkolach, studiach itd. Ale
> przeciez nie po to sie studiowalo by pracowac jako goniec - wysoko
> kwalifikowany specjalista to lepsze pieniadze ale i wieksza
> odpowiedzialnosc - a to stresy gdy jeszcze trzeba matkowac. Czy straci
> pracodawca czy dziecko ide o zaklad, ze dziecko. Znam kontrargument -
> ojca do garow i opieki na polowe. Dobry argument - tylko utopijny, w
> przerazajacej wiekszosci mezczyzni pochodzac z domow o zroznicowanych
> zadaniach kobiety i mezczyzny powielaja wzorce rodzinne i sa w tym
> slabi.
> Mysle ze nalezy sie tez sprostowanie - nie probuje uogolniac, jesli
> ktos sobie doskonale daje rade jako matka, pracownica, kochanka,
> czesto (niestety IMO) kucharka i sprzataczka to OK. Jesli natomiast to
> zbyt trudne lub niemozliwe, to co wtedy ?
> O tym powinny juz myslec kobiety.

A wiesz co jest charakterystyczne w tym co napisales? Ze jesli sobie
kobieta daje rade jako (uwaga, kolejnosc wazna) matka pracownica
kochanka kucharka i sprzataczka.

A jak ktoras nie chce miec rodziny to ja do tego zmuszac?

Poza tym zauwaz jedna dosc charakterystyczna rzecz. Kiedy, kiedy
kobiety zajmowaly sie tylko domem to na ogol nie pracowaly ;) Na
utrzymanie rodziny zarabial maz. A teraz?
Wymaga sie od kobiety zeby robila to co dawniej i jeszcze na dodatek
pracowala, albo odwrotnie - pracowala i jeszcze miala czas dla
rodziny.

No chyba troche za duzo jak na jedna osobe...


--
--
Nina (Mazur) Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
http://supersonic.plukwa.net/~ninka/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-02-24 23:36:06

Temat: Re: Feminizm
Od: Kawul <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

n...@p...ninka.net napisał(a):
...
> Dobrze, ze zaznaczyles usmieszek. Znalam paru takich panow co sie tak
> samo deklarowali, a jak wypadlo im tak w zyciu ze to kobitka pracowala
> a oni zajmowali sie domem to niestety nawet po niecalym roku obaj
> wymiekli psychicznie.

Moze cierpieli na kompleks nizszosci. Mi sie to stosunkowo rzadko
zdarza - co bym nie robil wazne ze mialbym co robic - kazde zajecie
mozna polubic.

> A wiesz co jest charakterystyczne w tym co napisales? Ze jesli sobie
> kobieta daje rade jako (uwaga, kolejnosc wazna) matka pracownica
> kochanka kucharka i sprzataczka.

Wierz lub nie kolejnosc byla..., prawie przypadkowa ;-) Wyglada - wiem
ze wyglada inaczej - lecz byla.

> A jak ktoras nie chce miec rodziny to ja do tego zmuszac?

Pewnie - dla JEJ zdrowia :-DDD
Znow podajesz przyklady skrajne - na palcach jednej reki policze znane
sobie kobiety ktore swiadomie i dobrowolnie rezygnuja z rodziny.
Wylaczmy takie ktorych nikt nie chce, badz nie wierza ze ktos je
zechce.
Przepraszam ze nieco odbiegne od watku.
Tak na marginesie zastanawialas sie moze kiedys dlaczego czesto im
kobieta ladniejsza tym glupsza. To nie zadna regula - ale tak jakos
jest to nieznacznie odczuwalne. Cycata seks bomba prawie na pewno
mysli na poziomie przedszkolaka - znikad sie to przeciez nie wzielo.
Ten schemat wg mnie wyrosl z tego ze problem lezy w tym ze ogromna
wiekszosc kompleksow pan wynika z urody. Jesli jestem brzydsza to
chociaz wyroznie sie wyksztalceniem, kariera, niezaleznoscia. A jesli
moja figura przyciaga facetow jak pszczoly do miodu to po co mi
reszta. Czy to nie daje do myslenia ?

> Poza tym zauwaz jedna dosc charakterystyczna rzecz. Kiedy, kiedy
> kobiety zajmowaly sie tylko domem to na ogol nie pracowaly ;) Na
> utrzymanie rodziny zarabial maz. A teraz?
> Wymaga sie od kobiety zeby robila to co dawniej i jeszcze na dodatek
> pracowala, albo odwrotnie - pracowala i jeszcze miala czas dla
> rodziny.

Powyzej to nie moje poglady. Uwazam ze facet jesli ma rodzine, troche
charakteru i wyobrazni zrobi wszystko by samodzielnie utrzymac dom.
Zdarzaja sie rzecz jasna tacy ktorzy tego nie potrafia - ale kto kaze
sie z nimi wiazac ?
Znam takich ktorzy cale zycie rozwodza sie jak im zle - a gdy ich
zapytac co zrobili by sobie poprawic nagle narzekaja na ustroj,
zmieniaja temat lub sie dasaja.
K.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-02-25 00:10:00

Temat: Re: Feminizm
Od: "DrYazzgod" <D...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Kawul <m...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:3...@p...onet.pl...
>
[ciach]
>
> ...im kobieta ladniejsza tym glupsza. To nie zadna regula - ale tak
> jakos jest to nieznacznie odczuwalne. Cycata seks bomba prawie
> na pewno mysli na poziomie przedszkolaka - znikad sie to przeciez
> nie wzielo.
>
[ciach]
>
Wyczytalem gdzies kiedys, ze znudzeni amerykanscy
psycholodzy-naukowcy, ktorzy bawili sie statystyka odkryli, ze
istnieje ujemna korelacja miedzy wielkoscia biustu a ilorazem
inteligencji.

DrYazzgod

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Uzależnienia
Re: Przebaczenie
Feminizm
do wszystkich
cos o milosci

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »