anek wrote:
> o, Justy, jak juz tu jestes i wiesz cokolwiek o Freemanie - czy warto
> kupic ich balsam co ciala malina / trzcina cukrowa? myslalam tez o
> borowkowo - lawendowym zelu do twarzy. widzialam toto tylko na esentii,
> w sklepach w ogole:( jesli cos wiesz, daj prosze znac. bo czytanie
> strony producenta duzo mi nie da, wiadomo.

Niestety musze cie zmartwic... :-(

Pozdrawiam
ISIA

****************************
newsy na vege.pl:

Kosmetyki Freeman znikają z polskiego rynku

Dotychczasowy dystrybutor kosmetyków firmy Freeman wycofuje się ze
współpracy z producentem. Powodem są oczywiście pieniądze - Freeman nie
chciał zgodzić się na sponsorowanie akcji reklamowej w Polsce, więc ...
zniknie z polskiego rynku. Hurtownia tych kosmetyków znajdowała się w
Warszawie na ulicy Kłopotowskiego 5.

Wielka szkoda... kosmetyki Freeman były chyba najłatwiej dostępnymi na
polskim rynku kosmetykami wegańskimi - nie zawierały składników pochodzenia
zwierzęcego, nie były też na zwierzętach testowane (ani jako produkt
końcowy, ani poszczególne składniki). Bardzo estetyczne, kwiatowe i owocowe
opakowania zniknęły niestety jakiś czas temu ze sklepowych półek.

Ofertę firmy możemy teraz podziwiać jedynie na stronie producenta:
http://www.freemancosmetics.com/ (strona w języku angielskim).