| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-04-23 10:59:20
Temat: Galaretka bez żelatynyHej,
bardzo lubię jajka w galaretce. Daję do tego jeszcze groszek zielony,
kukurydzę, kawałek mięsa z rosołku. I zawsze dodaję żelatynę. Czy jest jakis
inny sposób, żeby obejść się bez tej żelatyny? Mogłabym wtedy dać taką
galaretkę dziecku. Gdzie tkwi sekret?
Pozdrawiam, Kasia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-04-23 11:10:02
Temat: Re: Galaretka bez żelatynyK_a_s_i_a <k...@t...o2.pl> w
news:c6at33$fph$1@nemesis.news.tpi.pl napisał(a):
> Hej,
> bardzo lubię jajka w galaretce. Daję do tego jeszcze groszek zielony,
> kukurydzę, kawałek mięsa z rosołku. I zawsze dodaję żelatynę. Czy jest
> jakis inny sposób, żeby obejść się bez tej żelatyny? Mogłabym wtedy dać
> taką galaretkę dziecku. Gdzie tkwi sekret?
Z dobrego wywaru wołowego stanie bez żelatyny.
--
Konrad J. Brywczyński Riding on a unicorn
k...@b...tk Stranded in my mind
www.brywczynski.tk Electric raven met me there
GG:1528179 To see what we could find
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-23 11:25:29
Temat: Re: Galaretka bez żelatynyKonrad Brywczyński wrote:
> K_a_s_i_a <k...@t...o2.pl> w
> news:c6at33$fph$1@nemesis.news.tpi.pl napisał(a):
>> Hej,
>> bardzo lubię jajka w galaretce. Daję do tego jeszcze groszek zielony,
>> kukurydzę, kawałek mięsa z rosołku. I zawsze dodaję żelatynę. Czy
>> jest jakis inny sposób, żeby obejść się bez tej żelatyny? Mogłabym
>> wtedy dać taką galaretkę dziecku. Gdzie tkwi sekret?
>
> Z dobrego wywaru wołowego stanie bez żelatyny.
Z drobiowego tez.
Podobno dobrze jest dodac kurze lapki, aczkolwiek nie probowalam.
--
Pozdrawiam,
Ania
www.biblioNETka.pl - Sprawdź, co lubisz czytać!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-23 11:27:05
Temat: Re: Galaretka bez żelatyny
Użytkownik "Konrad Brywczyński" <k...@b...tk> napisał w wiadomości
news:2DA8AA784D386E48A4090BA3B1647E10010D3AE0@jplwan
t003.jasien.net...
> K_a_s_i_a <k...@t...o2.pl> w
> news:c6at33$fph$1@nemesis.news.tpi.pl napisał(a):
> > Hej,
> > bardzo lubię jajka w galaretce. Daję do tego jeszcze groszek zielony,
> > kukurydzę, kawałek mięsa z rosołku. I zawsze dodaję żelatynę. Czy jest
> > jakis inny sposób, żeby obejść się bez tej żelatyny? Mogłabym wtedy dać
> > taką galaretkę dziecku. Gdzie tkwi sekret?
>
> Z dobrego wywaru wołowego stanie bez żelatyny.
>
>
A jeszcze lepiej jak się da do gotowania nóżkę cielęcą
Pozdrówka - Agnieszka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-23 11:28:25
Temat: Re: Galaretka bez żelatyny
> Z dobrego wywaru wołowego stanie bez żelatyny.
>
>
A jaki jest czas oczekiwania stężenia takiej galaretki z wywaru? I co znaczy
"dobry wywar":)?
Pozdr, Kasia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-23 11:49:30
Temat: Re: Galaretka bez żelatyny
Użytkownik "K_a_s_i_a" <k...@t...o2.pl> napisał w wiadomości
news:c6auph$m1f$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> > Z dobrego wywaru wołowego stanie bez żelatyny.
> >
> A jaki jest czas oczekiwania stężenia takiej galaretki z wywaru? I co
znaczy
> "dobry wywar":)?
>
>
Dobry wywar = sporo mięsa, oraz takich "żelujących" części jak chrząstki,
a czekasz do nastepnego dnia, oczywiście galaretkę trzymasz w lodówce.
Pozdr. - A.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-23 12:08:53
Temat: Re: Galaretka bez żelatyny
Użytkownik "K_a_s_i_a" <k...@t...o2.pl> napisał w wiadomości
news:c6auph$m1f$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> > Z dobrego wywaru wołowego stanie bez żelatyny.
> >
A co jest takiego w żelatynie, czego nie ma w "dobrym wywarze" że można go
dać dziecku, a galaretkę na żelatynie nie?
Bo nijak nie potrafię tego pojąć.
Przecież żelatyna to po prostu rodzaj białka zwierzęcego, takiego samego jak
ten co pływa w i zsiada "dobry wywar". :>
Sowa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-23 12:18:37
Temat: Re: Galaretka bez żelatynyZ dobrego wywaru wołowego stanie bez żelatyny.
> > >
> A co jest takiego w żelatynie, czego nie ma w "dobrym wywarze" że można
go
> dać dziecku, a galaretkę na żelatynie nie?
>
> Bo nijak nie potrafię tego pojąć.
> Przecież żelatyna to po prostu rodzaj białka zwierzęcego, takiego samego
jak
> ten co pływa w i zsiada "dobry wywar". :>
>
Ja odpowiem tak: nie zawsze mam żelatynę w domu, a mięso dostaję od
"teściów" i zawsze w zamrażarce jest.
Pozdr, Kasia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-23 12:23:14
Temat: Re: Galaretka bez żelatyny
Użytkownik "K_a_s_i_a" <k...@t...o2.pl> napisał w wiadomości
news:c6at33$fph$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Hej,
> bardzo lubię jajka w galaretce. Daję do tego jeszcze groszek zielony,
> kukurydzę, kawałek mięsa z rosołku. I zawsze dodaję żelatynę. Czy jest
jakis
> inny sposób, żeby obejść się bez tej żelatyny? Mogłabym wtedy dać taką
> galaretkę dziecku.
Może jeszcze setkę? Setkę i galaretkę! Niech przywyknie zza młodu.
likaon
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-23 12:39:21
Temat: Re: Galaretka bez żelatyny
Użytkownik "K_a_s_i_a" <k...@t...o2.pl> napisał w wiadomości
news:c6b1ju$6mh$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Ja odpowiem tak: nie zawsze mam żelatynę w domu, a mięso dostaję od
> "teściów" i zawsze w zamrażarce jest.
A cha, jakoś pokrętnie zrozumiałam wyrażenie "mogła bym to dac dziecku"
Sowa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |