| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-10-20 06:36:34
Temat: Re: Gaz a prąd w kuchni> Od razu mówię, że osobiście tego nie liczyłam, dowiedziałam się tego od
> naszych lokatorów, którzy mają kuchenkę gazowo-elektryczną i z przyczyn
> oszczędnościowych (niezamożni studenci) jak i formalnych (parę osób w tzw.
> mieszkaniu studenckim, wzajemne rozliczenia) liczą pewne rzeczy dość
> obsesyjnie.
Gaz jest tanszy o 50%. Ale nie zawsze, czasami to prad wychodzi korzystniej.
Kiedys dalem taki konkretny przyklad (z zycia wziete), powtarzam:
dwuosobowe gosp. domowe, oboje pracuja, jedza poza domem, malo gotuja.
Oplata za kwartal za gaz 22 zl, z czego 16 zl to oplata stala i 6 za spalony
gaz.
Gdyby mieli kuchenke na prad, zaplaciliby 6 * 2 = 12 zlotych. Oplaty stale
za
prad i tak kazdy placi. Reasumujac na kuchence elektrycznej zaoszczedziliby
10 zlotych.
pozdrowienia
MarcinP
, poszukajcie w archiwum.
MarcinP
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-10-20 07:48:27
Temat: Re: Gaz a prąd w kuchni> Och, ja zawsze twierdziłam, że gotowanie na prądzie jest niewygodne i żadne
> wypasione płyty Miele nie są w stanie mnie przekonać, że nie. Zresztą nie
> znam nikogo, kto miałby płytę elektryczną mając dostęp do gazu. Jakoś
dziwnie
> często o zaletach płyt elektrycznych przekonują osoby, które i tak nie mają
> wyboru.
>
> JoP
No to ja jestem takim przykładem. Gaz tylko do ogrzewania, wcześniej miałem
kuchenkę gazową ale nie wróciłbym do niej. Jednak płyta ceramiczna jest o
wiele wygodniejsza i bezpieczniejsza. Pomimo iż kuchenka gazowa miała wszekie
zabezpieczenia przeciwwypływowe to jednak jest ogień otwarty. Żona podobnie
podziela moje poglądy, w kuchni zrobiło się czyściej, natomiast różnica w
kosztach jest nieznaczna, a przynajmniej niezauważalna. Kuchenka z płytą
ceramiczną ma o wiele większą sprawność i pomimo mniejszej mocy niż gazowa
nagrzewanie następuje znacznie szybciej.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-10-20 08:34:31
Temat: Re: Gaz a prąd w kuchni
Użytkownik "Rysiek" <d...@o...pl> napisał w wiadomości
news:bmpk4s$u4j$1@absinth.dialog.net.pl...
>
> Użytkownik "Karol" <a...@b...poczta.onet.pl> napisał >
> > Pozdrawiam,
> > Karol
> >
> >
> Na ceramice jest ładnie i wygodnie, a na gazie taniej ;-(
>
dodatkowa zaleta kuchenki elektr. to ze mozna ogrzewaz nia w zimie
a gazem to sie nie da (bo wilgoc i spaliny)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-10-20 09:06:23
Temat: Re: Gaz a prąd w kuchni> dodatkowa zaleta kuchenki elektr. to ze mozna ogrzewaz nia w zimie
> a gazem to sie nie da (bo wilgoc i spaliny)
a wada jest to, ze na gazowej polozysz co chcesz, nawet stara blache
z piekarnika i podgrzejesz.
Na ceramicznej tylko rowne garnki i lepiej kupic te ciut lepsze,
bo takie komplety za 70 zlotych w supermarketach sa rowne tylko na
poczatku
MarcinP
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-10-20 10:00:33
Temat: Re: Gaz a prąd w kuchni> Gaz jest tanszy o 50%. Ale nie zawsze, czasami to prad wychodzi
korzystniej.
> Oplata za kwartal za gaz 22 zl, z czego 16 zl to oplata stala i 6 za
spalony
> gaz.
Przy 16 zł oplaty stalej za gaz roznica w cenie miedzy gazem a pradem
zwruci sie po
16 zł /(0.3 zl/kwh /2) =106 kWh pradu. -> 3.5 kWh czyli 2 duze pola grzejne
na maxa przez godzine. A nikt na maxa nie gotuje.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-10-20 10:47:56
Temat: Re: Gaz a prąd w kuchni
On Mon, 20 Oct 2003, aliali wrote:
> No to ja jestem takim przykładem. Gaz tylko do ogrzewania, wcześniej miałem
> kuchenkę gazową ale nie wróciłbym do niej. Jednak płyta ceramiczna jest o
> wiele wygodniejsza i bezpieczniejsza. Pomimo iż kuchenka gazowa miała wszekie
> zabezpieczenia przeciwwypływowe to jednak jest ogień otwarty.
Ale ogień, który widać. A płyta może i szybko się grzeje, ale stygnie
bardzo wolno. I wtedy po pierwsze nie można zostawić garnka w tym samym
miejscu, po drugie można się oparzyć.
Pozdrawiam,
Alojzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-10-20 11:28:41
Temat: Re: Gaz a prąd w kuchni> Ale ogień, który widać.
To dobrze, czy źle?
> A płyta może i szybko się grzeje, ale stygnie
> bardzo wolno. I wtedy po pierwsze nie można zostawić garnka w tym samym
> miejscu, po drugie można się oparzyć.
>
> Pozdrawiam,
>
> Alojzy
Nie jest tak źle. Ja mam porównanie, gdyż sam doświadczyłem eksploatacji i
jednej i drugiej kuchenki. I podobnie moi znajomi też nie chcieliby korzystać
już z kuchenki gazowej, pomimo iż można się oparzyć napewno trudniej sie
otruć.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-10-20 11:44:25
Temat: Re: Gaz a prąd w kuchni
On Mon, 20 Oct 2003, aliali wrote:
> > Ale ogień, który widać.
> To dobrze, czy źle?
Dobrze, bo nie dotknę go przez nieuwagę.
> Nie jest tak źle. Ja mam porównanie, gdyż sam doświadczyłem eksploatacji i
> jednej i drugiej kuchenki. I podobnie moi znajomi też nie chcieliby korzystać
> już z kuchenki gazowej, pomimo iż można się oparzyć napewno trudniej sie
> otruć.
Nie znam żadnego przypadku otrucia przez gaz. Jedyne czego obawiałbym się
w przypadku gazu, to głupota sąsiadów.
W ogóle z tym bezpieczeństwem to śmieszna sprawa, więcej jest pewnie
wypadków z niewłaściwie podłączonymi kuchniami elektrycznymi ("bo to takie
łatwe"), niż z gazem.
Pozdrawiam,
Alojzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-10-20 12:16:08
Temat: Re: Gaz a prąd w kuchni> Dobrze, bo nie dotknę go przez nieuwagę.
Trochę lepsze rozwiązania są w kuchenkach z płytą ceramiczną. Wskaźnik
nagrzania pola świeci dopóki pole ma temp wyższą jak 50 st.C. Świeci tak
mniej więcej około pół godziny po wyłaczeniu pola a więc nie tak długo.
> Nie znam żadnego przypadku otrucia przez gaz. Jedyne czego obawiałbym się
> w przypadku gazu, to głupota sąsiadów.
Ja kilka razy do roku czytam o tym w gazetach i o wybuchu gazu.
> W ogóle z tym bezpieczeństwem to śmieszna sprawa, więcej jest pewnie
> wypadków z niewłaściwie podłączonymi kuchniami elektrycznymi ("bo to takie
> łatwe"), niż z gazem.
Zdarza się. Ale najwięcej błędów jest przy podłączaniu kuchenek gazowo-
elektrycznych. Niby nie sposób pomylić dwie różne instalacje ale z pożarami
spowodowanymi przez to spotykam się często.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-10-20 12:30:44
Temat: Re: Gaz a prąd w kuchni"aliali" <a...@g...pl> writes:
> już z kuchenki gazowej, pomimo iż można się oparzyć napewno trudniej sie
> otruć.
Gaz ziemny praktycznie nie jest trujacy (*).
Predzej mozna sie bac wybuchu, ale to tez bardziej na skutek sabotazu
niz awarii kuchenki.
MJ
(*) Najwyzej mozna sie udusic, jak cale powietrze zostanie z
pomieszczenia wyparte... Ale nie slyszalem o takim wypadku.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |