Gdzie tu sens?????

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2005-04-06 01:21:30

Temat: Re: Gdzie tu sens?????
Od: "geno-typ" <k...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Gdzie tu sens?????
> Gdzie byliście jak w azji utonęło 300 000 tys ludzi.
> Wolę Mela Gibsona, Bolka i Lolka, Turboerotyk i Gotuj z nami, od
> widoku zwłok szanownych.

Hmm...trudno nie zareagować w wypadku kiedy otoczenie porusza fakt
śmierci jednego człowieka. Prawda? Wierzący czy niewierzący(w Boga) -
nieważne. Reagują.
No właśnie - każdy próbuje odpowiadać na to pytanie. Gdzie tu sens?
Ty już wiesz, że Twój oscyluje wokól Bolka i Lolka, Gibsona, etc. A
jak ktoś nie wie?
To co ma zrobić? To co reszta ludzi :)
Pomijając oczywistosci typu, ze wiele osob dostrzega sens. Dla wielu
był tytanem pracy nad sobą, ludzmi i kształtem polityki Watykanu.
Potrzeba duchowe więzi z taką osobą działa jak lekarstwo czasem. Nie
ma osoby, nie ma potrzeby. Nie ma lekarstwa.
Wtedy pojawia sie zal.

Zawsze sie przejmujesz tragediami ludzkimi i przywiazujesz taka sama
wage do wszystkich? Nie sadze. Starcza ci czasu, żeby to
wyrazic/okazac? Nie wydaje mi sie. Odpowiedz masz w Twoim pytaniu.

Tomek

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2005-04-06 08:54:31

Temat: Re: Gdzie tu sens?????
Od: "tren R" <p...@b...plosze.nie.pieprz> szukaj wiadomości tego autora

"Amnesiak" <a...@T...interia.pl> napisał(a):

> I kontynuowałbym te radosne rozważania o wydumaniu i
> prawdopodobieństwie, gdyby nie moje przeświadczenie, że Ty
> sam podzielasz intuicję, o której mówimy. Jednak w tej
> sytuacji moja aktywność w tym kierunku stałaby się sztuką
> dla sztuki :).

w tym sęczek, że nie podzielam do końca :)

> Czy brak podstaw do nazywania ich w taki sposób nie
> wystarczy? Trenerze... :)

uważam, że stosujesz daleko idące uproszczenia.
i gdyby takie tezy głosił ktoś inny to właśnie wtedy bym się nie czepiał :)

> To spróbuj zbadać to empirycznie :).

abym mógł się wypowiadać nie intuicyjnie musiałbym zbadać próbkę kilkuset
babć, wyobrażasz sobie ile to kosztuje? :)

--

http://trener.blog.pl - przemoc, seks, krew

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-04-09 01:38:49

Temat: Re: Gdzie tu sens?????
Od: NAtoLIS <n...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Sun, 03 Apr 2005 15:10:59 +0200, NAtoLIS wrote:
Dzięki z opinie-wszystkich nie zdążyłem przeczytać.
Jak dla mnie to zmarła głowa małego państwa.Państwa które nic nie
produkuje i w mojej ocenie wyróżnia się jedynie tym ze jest małe.
Z politycznego punktu widzenia, to niestać mnie na publiczną
wypowiedź, tak jak Urbana,który również Wielki jest,może dla tego
że się nie rozmnożył,jak twierdzi, świadomie.Ja się rozmnożyłem
i potomstwo mi w depresję popadło,nie mogąc "Na Współnej"
kontemplować.Dlatego oswiadczam publicznie, Urban choć byś siedem
dni umierał, a przez trzy następne twoim truchłem pomiatano,to
będę kult twojej osoby i zwłok szanownych wyznawał.Ja lubię
wszystko co ma jedną stronę.Ja tez mam mam jedną,tą dobrą,
więc z lubościa będę chwalił twoje winy i przestępstwa.
Lubie takich twardogłowych staruszków.
Słyszysz Urban.
Odnieś się do tego, w testamencie,najlepiej,ale zapisz wyraźnie
(np;faktura WAT) kto komu ma zapłacić i za czyją aborcję.Resztę
majątku wraz z nieruchomością i innymi walorami,przyjme z należną
pokorą