Grafologia

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2003-02-01 18:41:43

Temat: Grafologia
Od: "Yoan" <y...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora

czy istnieją kursy, szkolenia a najlepiej gdzie można "studiować" tą
dziedzinę
interesuje mnie warszawa i okolice, znalazłam tylko kurs w Łodzi

prosze pomóżcie
yoan

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2003-02-02 01:39:32

Temat: Re: Grafologia
Od: "PowerBox" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

> czy istnieją kursy, szkolenia a najlepiej gdzie można "studiować" tą
> dziedzinę
> interesuje mnie warszawa i okolice, znalazłam tylko kurs w Łodzi

- jestem laikiem jeśli chodzi o kaligrafię ;)

A jakby poważniej - to czym się zajmuje i na czym polega ta dziedzina w
kilku słowach?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-02-02 09:23:07

Temat: Re: Grafologia
Od: "Yoan" <y...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora

>to czym się zajmuje i na czym polega ta dziedzina w
> kilku słowach?

najprościej to czytanie z charakteru pisma
poznanie ludzkiej psychiki, charakteru za pomocą stawianych przez niego
znaków (liter)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-02-02 13:31:55

Temat: Re: Grafologia
Od: "PowerBox" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

> najprościej to czytanie z charakteru pisma
> poznanie ludzkiej psychiki, charakteru za pomocą stawianych przez niego
> znaków (liter)

- Ciekawe, czy to coś podobnego w swym przeznaczeniu do astrologii?
- Zastanawiam się czy jak miałem złamaną rękę i zmienił sie mój charakter
pisma to mogło to mieć wpływ na mój charakter?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-02-02 14:55:27

Temat: Re: Grafologia
Od: "Greg" <o...@f...sos.com.pl> szukaj wiadomości tego autora

"PowerBox" w news:b1j6im$15a$1@news.tpi.pl napisał(a):
>
> > najprościej to czytanie z charakteru pisma
> > poznanie ludzkiej psychiki, charakteru za pomocą
> > stawianych przez niego znaków (liter)
> - Ciekawe, czy to coś podobnego w swym przeznaczeniu
> do astrologii?

Roznica jest zasadnicza. Grafologia nie jest bzdura ;-)

pozdrawiam
--
Greg
Serwis PSPHome - http://www.psphome.htc.net.pl
Z psychologia jedyne co mam wspolnego to to, ze jestem czlowiekiem.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-02-02 15:37:09

Temat: Re: Grafologia
Od: p...@w...pl (Paweł Droździak) szukaj wiadomości tego autora

From: Greg <o...@f...sos.com.pl>
To: <p...@n...pl>
Sent: Sunday, February 02, 2003 3:55 PM
Subject: Re: Grafologia

> > > najprościej to czytanie z charakteru pisma
> > > poznanie ludzkiej psychiki, charakteru za pomocą
> > > stawianych przez niego znaków (liter)
> > - Ciekawe, czy to coś podobnego w swym przeznaczeniu
> > do astrologii?
>
> Roznica jest zasadnicza. Grafologia nie jest bzdura ;-)

jakie sa Twoje zrodla wiedzy na temat astrologii?

P.

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-02-02 17:04:21

Temat: Re: Grafologia
Od: "PowerBox" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Greg <o...@f...sos.com.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:b1jclb$2r2$...@n...tpi.pl...
> "PowerBox" w news:b1j6im$15a$1@news.tpi.pl napisał(a):

> > - Ciekawe, czy to coś podobnego w swym przeznaczeniu
> > do astrologii?
>
> Roznica jest zasadnicza. Grafologia nie jest bzdura ;-)

- własnie o to mi chodziło ;-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-02-02 17:34:52

Temat: Re: Grafologia
Od: "Greg" <o...@f...sos.com.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Paweł Droździak" w news:003f01c2cad0$e3db3ec0
>
> > > - Ciekawe, czy to coś podobnego w swym
> > > przeznaczeniu do astrologii?
> > Roznica jest zasadnicza. Grafologia nie jest bzdura ;-)
> jakie sa Twoje zrodla wiedzy na temat astrologii?

Zycie Pawle, zycie :-) Swoim zyciem kieruje wylacznie ja. To ja okreslam
jaki jestem, a nie gwiazdy odlegle o cale lata swietlne, czy tez planety,
ktore w porownaniu z gwiazdami znajduja sie przed nosem, ale jak dla
zwyklego smiertelnika sa nadal poza zasiegiem. One sa martwe i nie maja
wplywu na czlowieka. Przynajmniej ja nie czuje zadnego ich wplywu. W
pewnym stopniu mnie ksztaltuja, ale to jest wylacznie fascynacja, pewne
marzenia. Jesli zas idzie o astrologie... one maja na mnie taki sam wplyw,
jak kamienie na drodze, czy liscie na drzewie ;-)
Moge sie zgodzic, ze znaczenie ma pora roku - a wiec temperatura,
wilgotnosc powietrza, dieta odpowiednia. Ale tylko tyle.

A tak swoja droga wiesz, ze zodiaki przez te wieki ulegly przesunieciu i
pierwotne ustalenia zupelnie nie pokrywaja sie z faktami na chwile obecna?
:-)

pozdrawiam
--
Greg
Serwis PSPHome - http://www.psphome.htc.net.pl
Z psychologia jedyne co mam wspolnego to to, ze jestem czlowiekiem.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-02-02 18:27:55

Temat: Re: Grafologia
Od: "PowerBox" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Greg <o...@f...sos.com.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:b1jlu6$k6j$...@n...tpi.pl...
> "Paweł Droździak" w news:003f01c2cad0$e3db3ec0

> A tak swoja droga wiesz, ze zodiaki przez te wieki ulegly przesunieciu i
> pierwotne ustalenia zupelnie nie pokrywaja sie z faktami na chwile obecna?

- gdyby to miało jakieś rzeczywiste znaczenie to połapali by się jakoś, że
teorie przestały dziłać.

Swoja drogą
chętnie posłucham jak zwolennicy sobie teraz to tłumaczą...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-02-02 22:02:44

Temat: Re: Grafologia
Od: p...@w...pl (Paweł Droździak) szukaj wiadomości tego autora

From: Greg <o...@f...sos.com.pl>
To: <p...@n...pl>
Sent: Sunday, February 02, 2003 6:34 PM
Subject: Re: Grafologia

> "Paweł Droździak" w news:003f01c2cad0$e3db3ec0
> >
> > > > - Ciekawe, czy to coś podobnego w swym
> > > > przeznaczeniu do astrologii?
> > > Roznica jest zasadnicza. Grafologia nie jest bzdura ;-)
> > jakie sa Twoje zrodla wiedzy na temat astrologii?
>
> Zycie Pawle, zycie :-) Swoim zyciem kieruje wylacznie ja. To ja okreslam
> jaki jestem, a nie gwiazdy odlegle o cale lata swietlne, czy tez planety,
> ktore w porownaniu z gwiazdami znajduja sie przed nosem, ale jak dla
> zwyklego smiertelnika sa nadal poza zasiegiem. One sa martwe i nie maja
> wplywu na czlowieka. Przynajmniej ja nie czuje zadnego ich wplywu. W
> pewnym stopniu mnie ksztaltuja, ale to jest wylacznie fascynacja, pewne
> marzenia. Jesli zas idzie o astrologie... one maja na mnie taki sam wplyw,
> jak kamienie na drodze, czy liscie na drzewie ;-)
> Moge sie zgodzic, ze znaczenie ma pora roku - a wiec temperatura,
> wilgotnosc powietrza, dieta odpowiednia. Ale tylko tyle.
>
> A tak swoja droga wiesz, ze zodiaki przez te wieki ulegly przesunieciu i
> pierwotne ustalenia zupelnie nie pokrywaja sie z faktami na chwile obecna?
> :-)

oczywiscie ze wiem. Kazdy kto sie uczy astrologii dowiaduje sie tego mniej
wiecej w szostej minucie nauki. Nie odpowiedziales jednak na moje pytanie.

P.

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia