Gronkowiec złocisty - odszkodowanie?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 2

1. Data: 2005-11-16 19:25:30

Temat: Gronkowiec złocisty - odszkodowanie?
Od: "Eclipsea" <e...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Jeśli ktoś by się z państwa orientował lub spotkał się z podobnym przypadkiem
to proszę o poradę. Rok temu miałam operowane kolano rekonstrukcja ACL z
więzadła rzepki w trakcie tej operacji zostałam zarażona gronkowcem złocistym,
czego skutkiem był ogromny ból, noga zrobiła się cała czarna i strasznie
spuchła, przez trzy tygodnie utrzymywała się wysoka gorączka od 38,6 do 40°,
później dreny płuczące w całej nodze, antybiotyki itd. Skutkiem czego była
konieczna kolejna operacja (artrotomia) rekonstrukcja całej chrząstki,
więzadła ACL, synowektomia. Chciała bym się dowiedzieć czy mogę w związku z
tym starać się o odszkodowanie od szpitala i jak to wszystko mniej więcej
przebiega, co jest potrzebne, jakie dokumenty i gdzie trzeba złożyć papiery.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2005-11-16 23:52:34

Temat: Re: Gronkowiec złocisty - odszkodowanie?
Od: "Stilgar" <s...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Mnie aktualnie temat też interesuje.
Moja żona była we wrześniu na zabiegu laparpskopowym w celu usunięcia cysty
z jajnika. Laparoskopia się nie udała, więc na "tej samej" narkozie rozcieli
ją...
Kłopot był dopiero potem. Po operacji przecieli jej nerwy i podczas
naświetlania rany soluxem (bodajże) ktoś zapomniał przy okazji o wyłączeniu
jej..znaczy się lampy. Rana po dziś dzień się goi :/
Po jakiś 2 dniach zaczeła gorączkować. Potem z rany pooperacujnej zaczeła
sączyć się ropa. Wymaz potwierdził.. gronowiec złocisty i przy okazji
paciorkowiec.
Teraz jest "w miarę" spokój, ale co z tego, jak nawet po oparzeniu
pozostanie niemiła blizna?
Co prawda, do szpitala poszła kilka dni po wylaczeniu się z przeziębienia,
ale czy to miało jakiś wpływ?
W każdym razie, na wypisie ostatnie słowa brzmią dosyć śmiesznie.. mniej
więcej tak: "pacjentke z zapaleniem ucha wewnętrzego wypisuje się w stanie
dobrym"...bez komentarzy...
p.s. czy widział ktoś karaluchy w izbie przyjęć na Dyrekcyjnej we Wrocławiu?
Nieźle są spasione :/