| « poprzedni wątek | następny wątek » |
51. Data: 2006-04-13 16:56:20
Temat: Re: Gziczka wiosenno-eksperymentalnaAicha napisał(a):
> Oni wolą swoje nanodomki na nanonóżkach ;) A poza tym gzica, to jakbyś
> nie wiedział potrawa z jakiegośtam kawałka Wielkopolski. Choć samo
> słowo znam od exa Zagłebiaka ;)
Jako rodowita poznanska pyra potwierdzam ze "gzik" to okreslenie
wybitnie wielkopolskie/poznanskie.
Pomijam oczywiscie skojarzenia okololozkowe ktore mialo kilku moich
znajomych spoza pyrlandii ;)
Poznanski gzik to:
serek,
cebula - wazne zeby nie byla gorzka,
smietanka slodka,
sol,
pierz.
Do tego ziemniaki gotowane w mundurkach. Ja od siebie dodaje do tego po
kawalku masla na kazdy kes :)
pzdr
robbi
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
52. Data: 2006-04-13 17:03:31
Temat: Re: Gziczka wiosenno-eksperymentalnaDnia Thu, 13 Apr 2006 18:56:20 +0200, Waćpanna lub waćpan robbi, w
wiadomości <news:e1lvrj$2km$1@news.onet.pl> zawarł, co następuje:
> Jako rodowita poznanska pyra potwierdzam ze "gzik" to okreslenie
> wybitnie wielkopolskie/poznanskie.
> Pomijam oczywiscie skojarzenia okololozkowe ktore mialo kilku moich
> znajomych spoza pyrlandii ;)
>
> Poznanski gzik to:
> serek,
> cebula - wazne zeby nie byla gorzka,
> smietanka slodka,
> sol,
> pierz.
szczypiorek! a do chrupania rzodkiewka
wersja exclusive ;)
--
Pozdrawiam, Ti`Ana
"The girl loaded gun, went outside. No one has ever seen her again..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
53. Data: 2006-04-13 17:13:29
Temat: Re: Gziczka wiosenno-eksperymentalnaTatiana napisał(a):
>>Poznanski gzik to:
>>serek,
>>cebula - wazne zeby nie byla gorzka,
>>smietanka slodka,
>>sol,
>>pierz.
>
>
> szczypiorek! a do chrupania rzodkiewka
> wersja exclusive ;)
Chyba wersja burzuj de lux ;)
A gzik to potrawa wybitnie na jutrzejszy dzien.
pzdr
robbi
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
54. Data: 2006-04-13 23:18:06
Temat: Re: Gziczka wiosenno-eksperymentalna
Le jeudi 13 avril 2006 ŕ 18:56:20, dans <e1lvrj$2km$1@news.onet.pl> vous écriviez :
> Jako rodowita poznanska pyra potwierdzam ze "gzik" to okreslenie
> wybitnie wielkopolskie/poznanskie.
> Pomijam oczywiscie skojarzenia okololozkowe ktore mialo kilku moich
> znajomych spoza pyrlandii ;)
> Poznanski gzik to:
> serek,
> cebula - wazne zeby nie byla gorzka,
> smietanka slodka,
> sol,
> pierz.
A duzo tego pierza ?
Ewcia,
bezskojarzeniwa
--
Niesz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
55. Data: 2006-04-14 16:38:04
Temat: Re: Gziczka wiosenno-eksperymentalnaEwa (siostra Ani) N. napisał(a):
>>Poznanski gzik to:
>>serek,
>>cebula - wazne zeby nie byla gorzka,
>>smietanka slodka,
>>sol,
>>pierz.
>
> A duzo tego pierza ?
>
a to zalezy jak duza kaczka byla .... ;)
ciekawa literowka wyszla ;D
pzdr
robbi
(bez pierza w potrawach)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
56. Data: 2006-04-18 17:22:46
Temat: Re: Gziczka wiosenno-eksperymentalnaAicha schrieb:
> Użytkownik "Waldemar Krzok" napisał:
>
>>> kanapki z chlebka chrupkiego z (od dołu): majonezem,
>>> camembertem, ogórkiem swieżym i kleksem ketchupu.
>> W ww śniadaniu jest więcej tłuszczu niż w moim całym daniu dla
>> 3 głodnych.
>
> Majonezu jest cienka warstewka, a sera nie zjem całego krążka. Ale
> wiem, że jest tłusty, podobnie jak - bez wątpienia - parmezan, boczek
> i masło ;)))
parmezanu nie musi być dużo, czasem mieszam parmezan z tartą bułką.
> Tylko moje organy wewnetrzne protestują znacznie bardziej po
> zjedzeniu normalnego, domowego "mamowego" obiadu. Może dlatego, że
> sama rzadko jem i przyrzadzam sobie co innego niż drób.
toż pisałem o drobiu ;-)
Waldek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |