Data: 2003-01-21 18:39:32
Temat: (: HUMOR :)
Od: Marek Kruzel <h...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Przychodzi baba do psychologa i mówi:
- Panie doktorze, nikt mnie nie lubi. Czy możesz mi pomóc,
ty stara, łysa pierdoło?
Janek właśnie dowiedział się, że żona go zdradza. Rozżalony nie wie
co zrobić więc dzwoni do swojego najlepszego przyjaciele,
- Słuchaj Janek dzwonię do ciebie bo jestem w depresji.
Janek na to:
- O świetnie, miłego zwiedzania - ja jestem w górach.
Mowi blondynka do blondynki:
- Wiesz, wczoraj przegladalam kalendarz i zauwazylam, ze sylwester
w tym roku wypada w piatek.
- O Boze, byle nie trzynastego!!
Mąż do żony:
- Przynieś mi talerz z zupą.
Żona: - Zapomniałeś magicznego słowa.
Mąż: - Biegiem...
Statek pasazerski przeplywa obok malenkiej wysepki, na ktorej
brzegu skacze, wymachujac rekami dlugowlosy, brodaty mezczyzna,
odziany w strzepy ubrania.
- Co to za czlowiek? - pyta kapitana jeden z pasazerow.
- To jakis psychopata! Od dziesieciu lat, gdy tedy przeplywamy
on skacze i macha nam jak starym znajomym.
Przychodzi pacjent do lekarza i mówi:
- Panie doktorze, mam taki problem - okrutnie lubię naleśniki.
Lekarz na to:
- Nie ma w tym nic niepokojącego - ja też lubię naleśniki.
Uradowany pacjent:
- Nareszcie mnie ktoś zrozumiał! Zapraszam do siebie,
mam całą szafę naleśników.
Psychoanalityk do pacjenta:
Nie proszę Pana, Pannie ma kompleksu niższości. Jest pan
po prostu gorszy...
Spotyka się dwóch psychologów:
- Cześć.
- Cześć. U ciebie widzę wszystko w porządku, a co u mnie?
Więcej:
http://www.psychologia.edu.pl/forum.php?w=50&level=3
161
Przychodzi znajoma psycholog i pyta:
- Moglibyśmy o czymś pogadać?
A ja na to:
- Skąd ta bezpośredniość? Może masz jakiś problem?
Pozdrawiam
Marek
--
Nie oszukujmy się. Wszyscy jesteśmy jak dzieci.:)
|