| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2008-01-27 10:53:20
Temat: He..he, alabastrowe grzankiPanie Makłowicz - takie grzanki jadałem od dziecka, najpierw bez wina, ale
mając (zanim wyschnie ostatni balon pokazując dno) własne, wiele razy
robiłem sam naście kilometrów od Wawy.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2008-01-27 16:17:49
Temat: Re: He..he, alabastrowe grzankiPanslavista pisze:
> Panie Makłowicz - takie grzanki jadałem od dziecka, najpierw bez wina, ale
> mając (zanim wyschnie ostatni balon pokazując dno) własne, wiele razy
> robiłem sam naście kilometrów od Wawy.
>
>
hehe, wypierdalaj trolu
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |