« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2008-11-30 11:27:55
Temat: He...he, naszło mnie wspomnienie W Gorlicach miałem mieszkanie na parterze, kiedyś, późnym wieczorem
zauważyłem przy uchylonym oknie podsłuchujący czerep - w mieszkaniu ciemno,
skoczyłem do okna, łeb wyrwał, skoczył na ogrodzenie - wytrrenowany i zaczął
uciekać wzdłuż uliczki. Byłem niedawno po wojsku, głos miałem stentorowy
więc wydałem komendę: "Ochrona, na moją komendę, do uciekającego obiektu
ognia!!!".
Uciekający eSBuc wykonał regularny pad, aby uchronić się przed strzałami.
Nie zlałem się ze śmiechu, ale ryczałem ze śmiechu przez dłuższą chwilę.
Musiał nawalić w gacie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
« poprzedni wątek | następny wątek » |