« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2017-06-05 16:58:53
Temat: HipopotamyKiedy, zdaje się jeszcze w latach 80-tych czytałem miesięcznik
Fantastyka, były tam komiksy z Funkym Kovalem, i takie opowiadanie:
Jest, powiedzmy rok 2517. Światem rządzi Superkomputer.
Pewnego dnia nakazał kult hipopotamów. Za zabicie hipcia
groziła kara śmierci. Należało je hodować. Hodowano je na wsiach i
miastach,rozmnażały się, zajmowały przydomowe baseny. Słowem, panoszyły
się jak nie wiadomo co.
Aż pewnego razu wybuchła zaraza która dotknęła wszystkie zwierzęta:
świnie, krowy, kaczki, etc. Ale nie hipopotamy.
I wtedy komputer pozwolił zabijać je i zjadać.
Ostatnio zaś kazał chodzić na czworakach, ale tego nikt nie kwestionuje.
---
Przypomina mi to działanie Wszechwiedzącego w moim życiu.
Najpierw mówił do mnie niezrozumiale, strasznie się buntowałem.
Potem (teraz) okazał się że miał 100% racji On a nie ja.
Jeśli w przyszłości znowu będzie mówił coś czego nie będę
rozumiał, to mam jak Hiob:
(1) Zwrócił się Pan do Hioba i rzekł: (2) Niech przeciwnik Wszechmocnego
odpowie. Niech zabrzmi głos krytyka Boga! (3) A Hiob odpowiedział Panu:
(4) Jam mały, cóż Ci odpowiem? - Rękę przyłożę do ust. (5) Raz
przemówiłem, nie więcej, drugi raz niczego nie dodam.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
« poprzedni wątek | następny wątek » |