| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-05-25 15:21:09
Temat: Hydraphase XL Riche - prośba o opinieWitam!
Chciałabym kupić sobie dobry krem z filtrami i mój wybór padł na Hydraphase
XL La Roche Possay. Ponieważ mam suchą skórę wybrałam wersję Riche.
Niestety, znalazłam opinie, że ten krem się wałkuje. Próbek szukałam -
nigdzie nie ma. :(
W związku z tym proszę Was o ocenę tego kremu. Czy warto wydać na niego
ponad 60 zł? Wałkuje się? Zostawia tłustą warstwę (tego nie znoszę!)?
A jeśli nie ten, to który inny ma dobre filtry (w tym UVA)?
Bardzo dziękuję za wszelkie opinie,
Pozdrawiam, Sylwia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-05-25 18:40:52
Temat: Re: Hydraphase XL Riche - prośba o opinieDlugo stosowalam, ma jedna podstawowa zalete, naprawde fajnie nawilza, a
raczej tak... jakby przywraca po tygodniu, dwoch skore do rownowagi.
Naprawde fajnie w tym sensie dziala. Po jakims czasie jednak zaczelam go
stosowac tylko na noc bo: swiecilam sie po nim jak psu ... Po drugie tlusty
film na buzi byl bardzo widoczny, po trzecie nie licz ze nalozysz na to
jakikolwiek podklad ---> walkuje sie niemilosiernie : /
Za drugim i trzecim razem kupilam wiec hydraphase tez riche ale zwykla bez
filtrow bo po co mi one jak naprawde nie szlo tego kremu na dzien stosowac
:( Przynajmniej na moja buzie.
Pozdrawiam
Statka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-05-26 06:55:42
Temat: Re: Hydraphase XL Riche - prośba o opinie
Użytkownik "Statka" <s...@a...pl> napisał w wiadomości
news:e54to4$mg7$1@pepin.polanet.pl...
> Dlugo stosowalam, ma jedna podstawowa zalete, naprawde fajnie nawilza, a
> raczej tak... jakby przywraca po tygodniu, dwoch skore do rownowagi.
> Naprawde fajnie w tym sensie dziala. Po jakims czasie jednak zaczelam go
> stosowac tylko na noc bo: swiecilam sie po nim jak psu ...
filtry na noc?:D no nie moge :D:D:D to ci nowosc dopiero.
Sylwio,
Nie wiem czy znasz forum wizazu, przypuszczam ze nie wiec napisze o niej:>
natomiast jesli juz o niej slyszalas, to mysle ze moze komus z tego forum
sie to przyda:)
Baaaardzo duzo o filtrach, czemu sa potrzebne i jak dobrac odpowiedni krem
mozna poczytac tutaj:
http://www.wizaz.pl/forum/forumdisplay.php?f=66
Znajdziesz tam dyskusje (kilkustronicowe) o roznych kremach, wiec mysle ze
naprawde warto to przejrzec. Sa tam takze porady o tym, jak radzic sobie
tanio i skutecznie (drozej tez:)) ze swieceniem i lepkoscia skory po kremach
z filtrami; ile nalezy nakladac kremu, aby filtr byl skuteczny, jakie
kosmetyki kolorowe moga oslabiac jego dzialanie itd. (te sprawy tez maja
znaczenie, o czym ja np. nie mialam pojecia). Naprawde mozna sie tam wiele
nauczyc:)
aby przegladnac opinie o kremach wejdz tu:):
http://tinyurl.com/erg3q
Niestety nie znalazlam tam opinii nt. kremu, o ktory pytasz, ale zawsze
mozesz zapytac na forum. Jest tam pelno dziewczyn, ktore uzywaja i testuja
duzo filtrow:)
Ja teraz stosuje krem LRP, kremy z serii Anthelios maja bodaj najwyzsza
dostepna na rynku polskim ochrone UVA. Musze jeszcze wstrzymac sie od oceny
ale gdybys chciala dowiedziec sie czegos wiecej o nim, poczytaj np. to:
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=118095
natomiast zachwycona bylam dzialaniem, wchlanianiem i wlasciwosciami
pielegnacyjnymi kremu Avene 50+, ktory niestety zostal juz wycofany.
Pozdrawiam slonecznie :)
Kasia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-05-26 09:16:34
Temat: Re: Hydraphase XL Riche - prośba o opinie
Użytkownik "Sylwia" <w...@o...pl> napisał w wiadomości
news:e54i1u$ik4$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Chciałabym kupić sobie dobry krem z filtrami i mój wybór padł na
> Hydraphase
> XL La Roche Possay. Ponieważ mam suchą skórę wybrałam wersję Riche.
> Niestety, znalazłam opinie, że ten krem się wałkuje. Próbek szukałam -
> nigdzie nie ma. :(
> W związku z tym proszę Was o ocenę tego kremu. Czy warto wydać na niego
> ponad 60 zł? Wałkuje się? Zostawia tłustą warstwę (tego nie znoszę!)?
> A jeśli nie ten, to który inny ma dobre filtry (w tym UVA)?
Używam tego kremu co jakiś czas w wersji Legere. Bardzo dobrze nawilża,
filtry ma na moją cerę wystarczające tak na co dzień, nigdy mi się nic nie
wałkowało, faktycznie pozostawia na skórze lekką warstwę, nie tyle tłustą co
raczej jakby wilgotno-silikonową.
Zresztą to nie jest krem matujący.
Niestety chyba każdy krem jaki znam z sensownym filtrem powyżej 15 spf taką
warstwę zostawia, akurat Hydraphase zostawia ją dość minimalną.
Osobiście polecam.
--
Edyta Czyż
>>Sowa<<
// varium et mutabile semper femina // Wergiliusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-05-26 13:46:36
Temat: Re: Hydraphase XL Riche - prośba o opinie
>> Dlugo stosowalam, ma jedna podstawowa zalete, naprawde fajnie nawilza, a
>> raczej tak... jakby przywraca po tygodniu, dwoch skore do rownowagi.
>> Naprawde fajnie w tym sensie dziala. Po jakims czasie jednak zaczelam go
>> stosowac tylko na noc bo: swiecilam sie po nim jak psu ...
>
> filtry na noc?:D no nie moge :D:D:D to ci nowosc dopiero.
Znaczy co, mialam wywalic pol opakowania kremu zamiast zuzyc...?
Czytaj prosze ze zrozumieniem, krem nie nadawal sie dla mnie do stosowania w
dzien, dlatego tez zuzylam go na noc, bo chodzilo mi glownie o dzialanie
nawilzajace. Z filtrow wiec zadnego pozytku nie mialam, aczkolwiek wolalam
zeby byly bezuzyteczne w nocy niz zeby znalazly sie w koszu z calym kremem :
/
Pozdr
Statka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2006-05-26 21:00:38
Temat: Re: Hydraphase XL Riche - prośba o opinie
Użytkownik "Statka" <s...@a...pl> napisał w wiadomości
news:e570s1$9br$1@pepin.polanet.pl...
>
>>> Dlugo stosowalam, ma jedna podstawowa zalete, naprawde fajnie nawilza, a
>>> raczej tak... jakby przywraca po tygodniu, dwoch skore do rownowagi.
>>> Naprawde fajnie w tym sensie dziala. Po jakims czasie jednak zaczelam go
>>> stosowac tylko na noc bo: swiecilam sie po nim jak psu ...
>>
>> filtry na noc?:D no nie moge :D:D:D to ci nowosc dopiero.
>
>
> Znaczy co, mialam wywalic pol opakowania kremu zamiast zuzyc...?
>
> Czytaj prosze ze zrozumieniem, krem nie nadawal sie dla mnie do stosowania
> w dzien, dlatego tez zuzylam go na noc, bo chodzilo mi glownie o dzialanie
> nawilzajace. Z filtrow wiec zadnego pozytku nie mialam, aczkolwiek wolalam
> zeby byly bezuzyteczne w nocy niz zeby znalazly sie w koszu z calym kremem
> : /
po pierwsze to uszczypliwosci w stylu czytanie ze zrozumieniem mozesz sobie
darowac.
po drugie, piszesz, ze nie nadawal sie bo "swiecily sie jak psu..." (cytuje
zebys nie mowila ze nie rozumiem). Ok, wiesz co robisz. Filtry to dosc
kontrowersyjna sprawa - coraz wiecej mowi sie takze o ich szkodliwosci - i
ja bym juz wolala zuzyc taki kremik na rece niz nakladac go na noc na
twarz - po co mi ryzyko? Poza tym, jest tyle lepszych rzeczy ktore moge
wtedy zaaplikowac i ktore moga o zrobic o wiele wiecej dobrego. Co
osiagnelas smarujac sie filtrami na noc? nawilzenie? nie widzisz tu czegos
dziwnego co moglam okreslic tak jak to zrobilam w swoim poprzednim poscie?
ot, nowosc. Nie spotkalam sie po prostu z osoba, ktora aby nawilzyc skore
robila cos takiego. No ale wiesz co robisz bo na pewno czytasz ze
zrozumieniem instrukcje na opakowaniach :|
bosz..
ps. Aha, krem mozna sprzedac, nie wyrzucac:)
A co do swiecenia, fakt, bywa bardzo uciazliwe, ale sa sposoby :)
pozdr i eot
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2006-05-27 08:14:59
Temat: Re: Hydraphase XL Riche - prośba o opinie>
> po pierwsze to uszczypliwosci w stylu czytanie ze zrozumieniem mozesz
> sobie darowac.
Poprostu mialam wrazenie ze nie zrozumialas mojej wypowiedzi
> po drugie, piszesz, ze nie nadawal sie bo "swiecily sie jak psu..."
> (cytuje zebys nie mowila ze nie rozumiem). Ok, wiesz co robisz. Filtry to
> dosc
kontrowersyjna sprawa - coraz wiecej mowi sie takze o ich szkodliwosci
Dokladnie: moja sprawa, tak samo jak Twoja czym i z jaka wielkoscia filtra
Ty sie smarujesz --> nic mi do tego. Ja akurat smarowanie sie 50tka dzien w
dzien uwazam za przesade, ale nie mam nic przeciwko zebys Ty to robila; moze
lepiej na tym wyjdziesz w przyszlosci... calkiem mozliwe.
- i
> ja bym juz wolala zuzyc taki kremik na rece niz nakladac go na noc na
> twarz - po co mi ryzyko?
Jakie ryzyko..? Czego? Mam wrazenie ze stosowanie kremu z dodatkiem filtra
na noc, nie spowoduje ze wyzre mi twarz... Filtry poprostu beda
bezuzyteczne... i tyle.
Poza tym, jest tyle lepszych rzeczy ktore moge
> wtedy zaaplikowac i ktore moga o zrobic o wiele wiecej dobrego. Co
> osiagnelas smarujac sie filtrami na noc? nawilzenie?
Hydraphase to przedewszystkim krem nawilzajacy, przywracajacy gospodarke
wodna skory do rownowagi. W wypadku wersji XL sa tez zawarte filtry, ale
ciagle jest to dodatek do pielegnacyjnego kremu silnie nawilzajacego. I
takie jest jego glowne dzialanie (dla mnie najistotniejsze)
Nie spotkalam sie po prostu z osoba, ktora aby nawilzyc skore
> robila cos takiego.
J.w.
No ale wiesz co robisz bo na pewno czytasz ze
> zrozumieniem instrukcje na opakowaniach :|
Przedewszystkim wiem jakie dzialanie ma ten krem.
> bosz..
> ps. Aha, krem mozna sprzedac, nie wyrzucac:)
No w sumie tak, ale po co jesli swietnie spelnial swoje zadanie nawet w nocy
(jeszcze raz podkreslam--> NAWILZAJACE)
>
> pozdr i eot
Pozdrawiam
Statka
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |