| « poprzedni wątek | następny wątek » |
831. Data: 2015-11-18 14:32:05
Temat: Re: I po raz trzeci"krys" <w...@n...pl> wrote in message
news:564c7a01$0$22828$65785112@news.neostrada.pl...
>>>>> Bo ja Pszemola( faceta z ulicy) o uświadamianie dziecka
>>>>> książeczkami nie prosiłam. A ty swojego dziecka
>>>>> posyłać na religię nie musisz.
>>>>
>>>> No ale ja nie mam również zamiaru na siłę żadnego
>>>> dziecka uświadamiać. A zwłaszcza Twojego :-)
>>>> Książeczka jednak może sobie na półce w szkole leżeć,
>>>> prawda? Chyba cenzury nie będziesz uprawiać?
>>>
>>> Ktoś zatwierdza książeczki w szkole, jego zapytaj.
>>
>> Ktoś zatwierdza jako obowiązkowe lektury, co nie znaczy że innych
>> nie może być na półkach. Cenzura była za Komuny, Ty chcesz jej dziś?
>
> Masz szacunek do komuny, jak widzę.
Taki sam mniej więcej jak dla innych systemów totalitarnych.
> Ja jestem cenzorem małoletniego. I nie chcę na półce z książkami
> głupot, tak samo jak gołych bab w witrynie kiosku.
Czy książka poszerzająca małemu horyzonty to są głupoty?
Czytałaś tą książkę? Czy oceniasz zawartość po okładce?
>>> Moim dzieciom szkoła nie dała rady w głowach namieszać,
>>> bo miały z kim pogadać.
>>
>> Czyli nie boisz się, i mogę tą książeczkę w Twojej szkole zostawić?
>
> Nie boję się, bo jakby mi ze szkoły dziecko przyniosło coś
> niezgodnego z systemem MOICH wartości, w których
> MAM NADAL PRAWO wychowywać własne dzieci,
> to poszłabym z awanturą o sianie propagandy do szkoły.
>
> Na szczęście za chwilę ten problem mam z głowy.
No ale dlaczego naświetlenie dziecku różnych punktów widzenia
nazywasz sianiem propagandy? Czemu takie duże zagrożenie
czujesz ze strony ateizmu? Nie sądzisz że Twoja religijność, jaką
dzieci wyniosły zapewne z domu, obroni się sama jeśli ma takie
duże przewagi nad ateizmem? Skąd ten strach u Ciebie?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
832. Data: 2015-11-18 14:32:24
Temat: Re: I po raz trzeciDnia Wed, 18 Nov 2015 14:15:44 +0100, krys napisał(a):
> Pszemol wrote:
>
>> "krys" <w...@n...pl> wrote in message
>> news:564c2f1c$0$651$65785112@news.neostrada.pl...
>>> Pszemol wrote:
>>>
>>>> "krys" <w...@n...pl> wrote in message
>>>> news:564add7e$0$694$65785112@news.neostrada.pl...
>>>>> Kviat wrote:
>>>>>
>>>>>> W dniu 2015-11-16 o 11:02, krys pisze:
>>>>>>>
>>>>>>> W takim, że mógłbyś się spotkać ze zdecydowaną reakcją usiłując
>>>>>>> indoktrynować moje dziecko wbrew mojej woli.
>>>>>>
>>>>>> To dlaczego dziwisz się zdecydowanej reakcji innych, którzy
>>>>>> są indoktrynowani (i ich dzieci) wbrew własnej woli?
>>>>>
>>>>> Bo ja Pszemola( faceta z ulicy) o uświadamianie dziecka
>>>>> książeczkami nie prosiłam. A ty swojego dziecka
>>>>> posyłać na religię nie musisz.
>>>>
>>>> No ale ja nie mam również zamiaru na siłę żadnego
>>>> dziecka uświadamiać. A zwłaszcza Twojego :-)
>>>> Książeczka jednak może sobie na półce w szkole leżeć,
>>>> prawda? Chyba cenzury nie będziesz uprawiać?
>>>
>>> Ktoś zatwierdza książeczki w szkole, jego zapytaj.
>>
>> Ktoś zatwierdza jako obowiązkowe lektury, co nie znaczy że innych
>> nie może być na półkach. Cenzura była za Komuny, Ty chcesz jej dziś?
>
> Masz szacunek do komuny, jak widzę. Ja jestem cenzorem małoletniego.
> I nie chcę na półce z książkami głupot, tak samo jak gołych bab w witrynie
> kiosku.
>>
>>> Moim dzieciom szkoła nie dała rady w głowach namieszać,
>>> bo miały z kim pogadać.
>>
>> Czyli nie boisz się, i mogę tą książeczkę w Twojej szkole zostawić?
>
> Nie boję się, bo jakby mi ze szkoły dziecko przyniosło coś niezgodnego z
> systemem MOICH wartości, w których MAM NADAL PRAWO wychowywać własne dzieci,
> to poszłabym z awanturą o sianie propagandy do szkoły.
>
Po co zaraz awantura - wystarczyłoby grzecznie acz dobitnie spytać, w
którym miejscu programu nauczania, jakiego przedmiotu i w której klasie
jest ujęta problematyka ukazana w "książeczce" :-)
Gwarantuję natychmiastowe zniknięcie "literatury".
--
XL
http://niepoprawnipolitycznie.com/zdychaj-francjo-dl
a-przykladu/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
833. Data: 2015-11-18 14:52:00
Temat: Re: I po raz trzeciIkselka wrote:
> Dnia Wed, 18 Nov 2015 14:15:44 +0100, krys napisał(a):
>
>> Pszemol wrote:
>>
>>> "krys" <w...@n...pl> wrote in message
>>> news:564c2f1c$0$651$65785112@news.neostrada.pl...
>>>> Pszemol wrote:
>>>>
>>>>> "krys" <w...@n...pl> wrote in message
>>>>> news:564add7e$0$694$65785112@news.neostrada.pl...
>>>>>> Kviat wrote:
>>>>>>
>>>>>>> W dniu 2015-11-16 o 11:02, krys pisze:
>>>>>>>>
>>>>>>>> W takim, że mógłbyś się spotkać ze zdecydowaną reakcją usiłując
>>>>>>>> indoktrynować moje dziecko wbrew mojej woli.
>>>>>>>
>>>>>>> To dlaczego dziwisz się zdecydowanej reakcji innych, którzy
>>>>>>> są indoktrynowani (i ich dzieci) wbrew własnej woli?
>>>>>>
>>>>>> Bo ja Pszemola( faceta z ulicy) o uświadamianie dziecka
>>>>>> książeczkami nie prosiłam. A ty swojego dziecka
>>>>>> posyłać na religię nie musisz.
>>>>>
>>>>> No ale ja nie mam również zamiaru na siłę żadnego
>>>>> dziecka uświadamiać. A zwłaszcza Twojego :-)
>>>>> Książeczka jednak może sobie na półce w szkole leżeć,
>>>>> prawda? Chyba cenzury nie będziesz uprawiać?
>>>>
>>>> Ktoś zatwierdza książeczki w szkole, jego zapytaj.
>>>
>>> Ktoś zatwierdza jako obowiązkowe lektury, co nie znaczy że innych
>>> nie może być na półkach. Cenzura była za Komuny, Ty chcesz jej dziś?
>>
>> Masz szacunek do komuny, jak widzę. Ja jestem cenzorem małoletniego.
>> I nie chcę na półce z książkami głupot, tak samo jak gołych bab w
>> witrynie kiosku.
>>>
>>>> Moim dzieciom szkoła nie dała rady w głowach namieszać,
>>>> bo miały z kim pogadać.
>>>
>>> Czyli nie boisz się, i mogę tą książeczkę w Twojej szkole zostawić?
>>
>> Nie boję się, bo jakby mi ze szkoły dziecko przyniosło coś niezgodnego z
>> systemem MOICH wartości, w których MAM NADAL PRAWO wychowywać własne
>> dzieci, to poszłabym z awanturą o sianie propagandy do szkoły.
>>
>
> Po co zaraz awantura - wystarczyłoby grzecznie acz dobitnie spytać, w
> którym miejscu programu nauczania, jakiego przedmiotu i w której klasie
> jest ujęta problematyka ukazana w "książeczce" :-)
> Gwarantuję natychmiastowe zniknięcie "literatury".
Nie no, musieliby wszystkie "nielektury" z biblioteki usunąć.
Dla równowagi obok rzeczonych książeczek "o jeżyku" możnaby poukładać
książeczki "o Jezusku" i zaraz byłaby awantura od ateistów.
--
J
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
834. Data: 2015-11-18 14:59:26
Temat: Re: I po raz trzeciPszemol wrote:
> "krys" <w...@n...pl> wrote in message
> news:564c7a01$0$22828$65785112@news.neostrada.pl...
>>>>>> Bo ja Pszemola( faceta z ulicy) o uświadamianie dziecka
>>>>>> książeczkami nie prosiłam. A ty swojego dziecka
>>>>>> posyłać na religię nie musisz.
>>>>>
>>>>> No ale ja nie mam również zamiaru na siłę żadnego
>>>>> dziecka uświadamiać. A zwłaszcza Twojego :-)
>>>>> Książeczka jednak może sobie na półce w szkole leżeć,
>>>>> prawda? Chyba cenzury nie będziesz uprawiać?
>>>>
>>>> Ktoś zatwierdza książeczki w szkole, jego zapytaj.
>>>
>>> Ktoś zatwierdza jako obowiązkowe lektury, co nie znaczy że innych
>>> nie może być na półkach. Cenzura była za Komuny, Ty chcesz jej dziś?
>>
>> Masz szacunek do komuny, jak widzę.
>
> Taki sam mniej więcej jak dla innych systemów totalitarnych.
Ale komunę z wielkiej litery potraktowałeś.
>
>> Ja jestem cenzorem małoletniego. I nie chcę na półce z książkami
>> głupot, tak samo jak gołych bab w witrynie kiosku.
>
> Czy książka poszerzająca małemu horyzonty to są głupoty?
> Czytałaś tą książkę? Czy oceniasz zawartość po okładce?
Od poszerzania horyzontów są rodzice, nie propagandyści.
Nie czytałam, opieram się na Twoim zaangażowaniu, z niego wnoszę, ze masz
zapedy do uświadamiania cudzych dzieci, traumatyzowanych przez wierzących
rodziców
>
>>>> Moim dzieciom szkoła nie dała rady w głowach namieszać,
>>>> bo miały z kim pogadać.
>>>
>>> Czyli nie boisz się, i mogę tą książeczkę w Twojej szkole zostawić?
>>
>> Nie boję się, bo jakby mi ze szkoły dziecko przyniosło coś
>> niezgodnego z systemem MOICH wartości, w których
>> MAM NADAL PRAWO wychowywać własne dzieci,
>> to poszłabym z awanturą o sianie propagandy do szkoły.
>>
>> Na szczęście za chwilę ten problem mam z głowy.
>
> No ale dlaczego naświetlenie dziecku różnych punktów widzenia
> nazywasz sianiem propagandy?
Bo to są małe dzieci. I niepotrzebne im mieszanie w głowach przez
przypadkowych ludzi.
A sorry, facet z ulicy, nawet jeśli to kolegi z klasy ojciec - jest
przypadkowym ludziem. I niech zajmie sie indoktrynacja własnego dziecka.
> Czemu takie duże zagrożenie
> czujesz ze strony ateizmu?
Nie ze strony ateizmu, tylko propagandy. Nie tylko ateistycznej.
Po prostu nie chce mi się godzinami odkrecać tego, co dzieciak ze szkoły
przynosi. ( i cieszę się, że mam na tyle stare dzieci, ze jeszcze "tęczowa
rewolucja" ich nie objęła).
> Nie sądzisz że Twoja religijność, jaką
> dzieci wyniosły zapewne z domu, obroni się sama jeśli ma takie
> duże przewagi nad ateizmem?
Nie sadzę, żebyś cokolwiek wiedział o stanie mojej religijności.
> Skąd ten strach u Ciebie?
Strach? Raczysz żartować.
--
J
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
835. Data: 2015-11-18 15:19:01
Temat: Re: I po raz trzeciDnia Wed, 18 Nov 2015 14:52 +0100, krys napisał(a):
> Ikselka wrote:
>
>> Dnia Wed, 18 Nov 2015 14:15:44 +0100, krys napisał(a):
>>
>>> Pszemol wrote:
>>>
>>>> "krys" <w...@n...pl> wrote in message
>>>> news:564c2f1c$0$651$65785112@news.neostrada.pl...
>>>>> Pszemol wrote:
>>>>>
>>>>>> "krys" <w...@n...pl> wrote in message
>>>>>> news:564add7e$0$694$65785112@news.neostrada.pl...
>>>>>>> Kviat wrote:
>>>>>>>
>>>>>>>> W dniu 2015-11-16 o 11:02, krys pisze:
>>>>>>>>>
>>>>>>>>> W takim, że mógłbyś się spotkać ze zdecydowaną reakcją usiłując
>>>>>>>>> indoktrynować moje dziecko wbrew mojej woli.
>>>>>>>>
>>>>>>>> To dlaczego dziwisz się zdecydowanej reakcji innych, którzy
>>>>>>>> są indoktrynowani (i ich dzieci) wbrew własnej woli?
>>>>>>>
>>>>>>> Bo ja Pszemola( faceta z ulicy) o uświadamianie dziecka
>>>>>>> książeczkami nie prosiłam. A ty swojego dziecka
>>>>>>> posyłać na religię nie musisz.
>>>>>>
>>>>>> No ale ja nie mam również zamiaru na siłę żadnego
>>>>>> dziecka uświadamiać. A zwłaszcza Twojego :-)
>>>>>> Książeczka jednak może sobie na półce w szkole leżeć,
>>>>>> prawda? Chyba cenzury nie będziesz uprawiać?
>>>>>
>>>>> Ktoś zatwierdza książeczki w szkole, jego zapytaj.
>>>>
>>>> Ktoś zatwierdza jako obowiązkowe lektury, co nie znaczy że innych
>>>> nie może być na półkach. Cenzura była za Komuny, Ty chcesz jej dziś?
>>>
>>> Masz szacunek do komuny, jak widzę. Ja jestem cenzorem małoletniego.
>>> I nie chcę na półce z książkami głupot, tak samo jak gołych bab w
>>> witrynie kiosku.
>>>>
>>>>> Moim dzieciom szkoła nie dała rady w głowach namieszać,
>>>>> bo miały z kim pogadać.
>>>>
>>>> Czyli nie boisz się, i mogę tą książeczkę w Twojej szkole zostawić?
>>>
>>> Nie boję się, bo jakby mi ze szkoły dziecko przyniosło coś niezgodnego z
>>> systemem MOICH wartości, w których MAM NADAL PRAWO wychowywać własne
>>> dzieci, to poszłabym z awanturą o sianie propagandy do szkoły.
>>>
>>
>> Po co zaraz awantura - wystarczyłoby grzecznie acz dobitnie spytać, w
>> którym miejscu programu nauczania, jakiego przedmiotu i w której klasie
>> jest ujęta problematyka ukazana w "książeczce" :-)
>> Gwarantuję natychmiastowe zniknięcie "literatury".
>
> Nie no, musieliby wszystkie "nielektury" z biblioteki usunąć.
Oszem, ale potencjalnie warto byłoby się za nie wziąć - zweryfikować z
programem.
> Dla równowagi obok rzeczonych książeczek "o jeżyku" możnaby poukładać
> książeczki "o Jezusku" i zaraz byłaby awantura od ateistów.
>
Byłaby.
--
XL
http://niepoprawnipolitycznie.com/zdychaj-francjo-dl
a-przykladu/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
836. Data: 2015-11-18 15:22:42
Temat: Re: I po raz trzeciDnia Wed, 18 Nov 2015 14:59:26 +0100, krys napisał(a):
> Pszemol wrote:
>
>> "krys" <w...@n...pl> wrote in message
>> news:564c7a01$0$22828$65785112@news.neostrada.pl...
>>>>>>> Bo ja Pszemola( faceta z ulicy) o uświadamianie dziecka
>>>>>>> książeczkami nie prosiłam. A ty swojego dziecka
>>>>>>> posyłać na religię nie musisz.
>>>>>>
>>>>>> No ale ja nie mam również zamiaru na siłę żadnego
>>>>>> dziecka uświadamiać. A zwłaszcza Twojego :-)
>>>>>> Książeczka jednak może sobie na półce w szkole leżeć,
>>>>>> prawda? Chyba cenzury nie będziesz uprawiać?
>>>>>
>>>>> Ktoś zatwierdza książeczki w szkole, jego zapytaj.
>>>>
>>>> Ktoś zatwierdza jako obowiązkowe lektury, co nie znaczy że innych
>>>> nie może być na półkach. Cenzura była za Komuny, Ty chcesz jej dziś?
>>>
>>> Masz szacunek do komuny, jak widzę.
>>
>> Taki sam mniej więcej jak dla innych systemów totalitarnych.
>
> Ale komunę z wielkiej litery potraktowałeś.
Podświadomość górą - wszystko zawsze szwami wyjdzie.
>>
>>> Ja jestem cenzorem małoletniego. I nie chcę na półce z książkami
>>> głupot, tak samo jak gołych bab w witrynie kiosku.
>>
>> Czy książka poszerzająca małemu horyzonty to są głupoty?
>> Czytałaś tą książkę? Czy oceniasz zawartość po okładce?
>
> Od poszerzania horyzontów są rodzice, nie propagandyści.
> Nie czytałam, opieram się na Twoim zaangażowaniu, z niego wnoszę, ze masz
> zapedy do uświadamiania cudzych dzieci, traumatyzowanych przez wierzących
> rodziców
Ma - także krytykanctwo warunków postawy Polaków w sprawie tzw "uchodźców"
muzułmańskich oraz kwestii posiadania broni - zamieszkując równoczesnie za
wielką wodą.
>>
>>>>> Moim dzieciom szkoła nie dała rady w głowach namieszać,
>>>>> bo miały z kim pogadać.
>>>>
>>>> Czyli nie boisz się, i mogę tą książeczkę w Twojej szkole zostawić?
>>>
>>> Nie boję się, bo jakby mi ze szkoły dziecko przyniosło coś
>>> niezgodnego z systemem MOICH wartości, w których
>>> MAM NADAL PRAWO wychowywać własne dzieci,
>>> to poszłabym z awanturą o sianie propagandy do szkoły.
>>>
>>> Na szczęście za chwilę ten problem mam z głowy.
>>
>> No ale dlaczego naświetlenie dziecku różnych punktów widzenia
>> nazywasz sianiem propagandy?
>
> Bo to są małe dzieci. I niepotrzebne im mieszanie w głowach przez
> przypadkowych ludzi.
> A sorry, facet z ulicy, nawet jeśli to kolegi z klasy ojciec - jest
> przypadkowym ludziem. I niech zajmie sie indoktrynacja własnego dziecka.
I pingwinieniem tegoż też. Ewentualnie.
>
>> Czemu takie duże zagrożenie
>> czujesz ze strony ateizmu?
>
> Nie ze strony ateizmu, tylko propagandy. Nie tylko ateistycznej.
> Po prostu nie chce mi się godzinami odkrecać tego, co dzieciak ze szkoły
> przynosi. ( i cieszę się, że mam na tyle stare dzieci, ze jeszcze "tęczowa
> rewolucja" ich nie objęła).
>
>> Nie sądzisz że Twoja religijność, jaką
>> dzieci wyniosły zapewne z domu, obroni się sama jeśli ma takie
>> duże przewagi nad ateizmem?
>
> Nie sadzę, żebyś cokolwiek wiedział o stanie mojej religijności.
>
>> Skąd ten strach u Ciebie?
>
> Strach? Raczysz żartować.
>
On tak ze strachu :-D
--
XL
http://niepoprawnipolitycznie.com/zdychaj-francjo-dl
a-przykladu/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
837. Data: 2015-11-18 16:23:52
Temat: Re: I po raz trzeciW dniu 2015-11-10 o 18:24, Ikselka pisze:
> Dnia Tue, 10 Nov 2015 18:19:58 +0100, Kviat napisał(a):
>
>>>> Przerażające jest to, że takie oszołomy sięgają po władzę, a jeszcze
>>>> bardziej to, że ludzie im ją dają.
>>>
>>> Widocznie chcą.
>>
>> A potem trzęsą dupami przed emigrantami. Wyjątkowa bezmyślność.
>
> PiS już wpuszcza???
> :->
>
podobno...
http://pikio.pl/pis-jednak-przyjmie-uchodzcow-z-bole
m-serca-wypelnimy-zobowiazania/
--
"Nie ma grzecznej metody sugerowania komuś ze poświecił całe
swoje życie szaleństwu."
Daniel Dennett
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
838. Data: 2015-11-18 16:39:27
Temat: Re: I po raz trzeciW dniu 2015-11-10 o 18:21, Qrczak pisze:
> Dnia 2015-11-09 23:08, obywatel Pszemol uprzejmie donosi:
>> "Ghost" <g...@e...com> wrote in message
>> news:56411020$0$693$65785112@news.neostrada.pl...
>>>>> A ja ci odpowiem, że walczysz z chochołem.
>>>
>>>> Nie zrozumiałeś
>>>
>>> Zrozumiałem, próbujesz nam tu wmówić, że walczysz z jakimiś
>>> przerażającymi praktykami. Ale to jest twój chochoł tylko.
>>
>> Ciesząc się, że wprowadziłeś nowe pojęcie do swojego swłownika
>> spieszę Cię poinformować że dla mnie przerażająca praktyką jest
>> straszenie 6-latków piekłem na religii. To nie chochoł, to
>> realność w PL.
>
> A, przepraszam, ile masz obecnie tych 6-latków osobiście, no i w PL,
> że tak tę realność podkreślasz?
>
> Q
ja znam kilku... realnie ich "uczą" o piekle. Jeden wrócił do domu z
płaczem pytając co takiego i kiedy jezusowi uczynił.
--
"Nie ma grzecznej metody sugerowania komuś ze poświecił całe
swoje życie szaleństwu."
Daniel Dennett
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
839. Data: 2015-11-18 16:50:20
Temat: Re: I po raz trzeciW dniu 2015-11-10 o 10:10, krys pisze:
> Pszemol wrote:
>
>> "krys" <w...@n...pl> wrote in message
>> news:56409950$0$679$65785112@news.neostrada.pl...
>>> Kviat wrote:
>>>> [...]
>
> Możesz podać przykład akcji na rzecz państwa religijnego w PL?
> [...]
>
czy to może być?
Parlamentarny Zespół ds. Przeciwdziałania Ateizacji Polski
--
"Nie ma grzecznej metody sugerowania komuś ze poświecił całe
swoje życie szaleństwu."
Daniel Dennett
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
840. Data: 2015-11-18 17:24:17
Temat: Re: I po raz trzeciW dniu 2015-11-13 o 11:43, krys pisze:
> Pszemol wrote:
>
>> "krys" <w...@n...pl> wrote in message
>> news:5644afe1$0$687$65785112@news.neostrada.pl...
>>> Co nie oznacza, że uważam, że miejsce religii jest w szkole.
>>
>> Teraz się już pogubiłem. Dlaczego więc bronisz takiego
>> rozwiązania?
>
> Nie bronię, nie spodobał mi się sposób wprowadzenie tylnymi
> drzwiami. Nie uważam jednak, że to coś karygosdnego w jednolitym
> społeczeństwie, i skoro społeczeństwu nie przeszkadza, to mi też nie.
> Zwłaszcza, że nikt z pistoletem do korzystania nie zmusza.
i wszystko ok, tyle, że religia nie jest ostatnią godziną. Jest w środku
innych zajęć. Etyka? Na 7 lekcyjnej w piątek.
>>
>>> [...]
>
> Ale publika nie ma nic przeciwko. Pewnie nawet się cieszą, ze nie
> musza zapylać do salek po lekcjach dodatkowo. Wygodniej mają.
Super. Tylko niech będzie po zajęciach obowiązkowych. Nie pomiędzy
matematyką i angielskim.
>>
>> Szkoła publiczna powinna być miejscem gdzie WSZYSTKIE dzieci czują
>> się dobrze, nawet dzieci należące do mniejszości wyznaniowych czy
>> mniejszości bezwyznaniowych.
>
> I grubasy i chudzielce. Rude i łyse też. Wiem. To, czy szkoła jest
> takim miejscem, zależy od kadry, a nie od tego, czy treligia jest w
> planie, czy nie.
Zależy. Oczywiście, że zależy. Głównie ze względu na jej miejsce w
planie zajęć.
>
>
>> To nie miejsce na jakieś symbole deklarujące jedyną słuszną religię
>> (krzyże wiszące w klasach) czy też miejsce na religijną
>> indoktrynację (bo lekcje religii to nie świeckie religioznawstwo
>> tylko jednostronna katecheza, czytaj indoktrynacja religijna).
>
> A choinkę mozemy sobie ubierać, czy juz uraża czyjes uczucia?
Choinka jest pogańska. A jak dotąd to katolicy pozywają za obrazę ich
uczuć (nie ma to jak się dowiedzieć, że twoje uczucia religijne są warte
np. 5k, prawda?:D ).
Ks. Oko albo Pawłowicz obrażają bezkarnie.
> Bo mnie na przykład wkurzają poprzebierane dzieciaki w halloween i te
> durne serduszka w walentynki. Powinno się tego zabronić w szkole, czy
> nie?
>
>>
>>>>>>> [...]
>
--
"Nie ma grzecznej metody sugerowania komuś ze poświecił całe
swoje życie szaleństwu."
Daniel Dennett
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |