« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2008-07-02 22:49:07
Temat: II grupa i praca w 2 firmach..Pracowałem w jednej, ale ja podzielili i musze pracowac w dwóch... Pracy
przybyło, wszyscy, którym przybyło dostali dodatkową kasę (np 1.25 etatu) a
ja muszę mieć 2* 1/2. Co za tym idzie wynagrodzenie będzie relatywnie
niższe. Proponowałem większą stawkę, bo przecież pracę i tak muszę wykonać,
ale za za 1/2 etatu nie da się zapłacić jak za 3/4, bo stawka dla pełnego
etatu byłaby za wysoka i byłoby w firmie "gadanie".
Między mną, a tymi zdrowszymi, którym obowiązków przybyło jest taka, że Ci
zdrowi beda mieli po 1.25 etatu, ja bede miał 1/1, i mniej pieniędzy.
Zyska pracodawca, który tą samą pracę będzie miał połowę taniej i jeszcze
odpis z PFRON (ponad 1000 łącznie w obu firmach)
A może jest coś, o czym nie wiem, i mogę wziąć więcej, niż 2*1/2=razem 1/1=
35 godzin/ tydzień bez utraty tych 10 dni dodatkowego urlopu?
Marek.
PS. próbą rekompensaty i ułatwienia jest 1 dzien w formie telepracy. To
temat 2 wątku.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2008-07-04 17:04:07
Temat: Re: II grupa i praca w 2 firmach..Marek pisze:
> Pracowałem w jednej, ale ja podzielili i musze pracowac w dwóch...
Wiesz co... Po przeczytaniu tych Twoich wywodów nasuwa mi się pytanie...
Czy słyszałeś kiedyś o czymś takim, co nazywa się 'NEGOCJACJE' ???
Wygląda jakbyś był baaardzo przyparty do muru ;-DDD. Powiedz tym swoim
nowym pracodawcom, że Tobie się w portfelu teraz nie zgadza... Z tego,
co czytam wnioskuję, że masz coś wspólnego z komputerami i...
programowaniem. Czy rzeczywiście tak trudno znaleźć zlecenia na tego
typu prace? Znam osobiście osoby pracujące w branży i wyciągające lekko
miesięcznie po kilka do kilkunastu tysięcy. Oni raczej nie mają tego
typu dylematów... ;-))) Twój interes jest raczej nie w tym, żeby prawnie
jakoś to sobie ustawić i... 'co ta kadrowa tam w papierkach wpisze?',
tylko żeby na koncie na koniec etapu roboty znalazła się odpowiednia
kwota ;-))). O papierki niech się martwią ci, którym za to płacą. Tobie
płacą za Twoją robotę. Zatem wyceń się na jakąś kwotę i powiedz, że
jesteś wart nieco więcej, a skoro nie chcą Ciebie docenić, to niech
sobie zmienią jelenia ;-))). Robota, to robota i o ile nie jesteś
wolontariuszem, to możesz czegoś za nią żądać. Jeżeli Twoje żądania nie
są spełnione, to albo negocjujesz i wypracowujecie kompromis, albo
mówisz im wprost, że nie odpowiadają Ci warunki współpracy i bierzesz
inne zlecenia. Nie widzę powodów, by martwić się... wpisami w
papierkach... ;-))).
--
--
pozdrawiam
robercik-us
robercikus.małpka.gmail.com
www.audio.audacyt.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |